„Zasłużyć na szczęście” to książka, która nie tylko ma świąteczny klimat, ale również jest bardzo emocjonująca. Akcja dzieje się od Wigilii do Wigilii. Ale nie świąteczna atmosfera tutaj jest najważniejsza, a uczucia i emocje głównych bohaterek. Miłość, cierpienie, wyrzuty sumienia, nadzieja…
Głównymi bohaterami tej powieści jest Marcelina i Roma. Kobiety teoretycznie nic nie łączy. Są w różnych wieku, mają różną sytuację życiową i różne doświadczenia. Ale obie popełniły błędy w przeszłości, które mają wpływ na teraźniejszość. Obie nie miały łatwo w życie. Obie były w ciąży. Ale co się stało z ich dziećmi? Czy wspólna wigilia połączy ich? Czy odnajdą szczęście? Przekonacie się sami.
Bardzo polubiłam obie panie i było mi ich trochę żal. Szkoda mi było tego, jakie decyzje musiały podjąć a później z nimi zmierzyć się. Autorka wspaniale wykreowała bohaterów. Roma i Marcelina to postacie bardzo prawdziwe, z zaletami i wadami, jak każda z nas. Narracja tutaj jest pierwszo osobowa, a akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasów co uwielbiam. Książka zdecydowanie należy do tych co do końca nie będziemy wiedzieli jak się zakończy historia oby pań. Czy znajdą szczęście czy nie.
„Zasłużyć na szczęście” to książka o poszukiwaniu siebie. O marzeniach i pragnieniach. O odwadze, dzięki której jesteśmy w stanie wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Jeśli szukacie pełnej emocji książki z świątecznym klimatem to ...