Zawsze warto

"Zawsze warto"
Książka Joanny Grajdy była bardzo przyjemnym choć krótkim czasem z książką. Dlaczego krótkim? Bo czytała się ciekawie i lekko przez co szybko przez nią wręcz przepłynęłam. Główni bohaterowie choć początkowo mogą wydawać się zupełnie inni przez to jaki mają stosunek do życia to im bliżej ich poznajemy, jesteśmy w stanie zobaczyć ich podobieństwa, między innymi siłę, walkę czy oddanie. Życie obojga zmienia się w dniu kiedy umiera ktoś z ich bliskiego otoczenia.
Ona to młoda architekt każdego dnia zmagająca się z ogromną dziurą w sercu i duszy, która próbuje wrócić do normalności.
On, młody zawzięty, niezależny mężczyzna, wciąż rywalizujący z młodszym bratem wciąż sprawiającym kłopoty. Chcąc zająć miejsce ojca, nasz bohater musi wypełnić jego ostatnią wolę, lecz jedynym wyjściem z sytuacji jest zawiązanie umowy z kobietą. Problem tkwi w odnalezieniu tej właściwej kandydatki, która zgodzi się mu pomóc...

Anna poniosła w życiu wielką stratę. Po śmierci ukochanego męża nie jest w stanie się pozbierać, dni mijają jej niczym przez mgłę a tęsknota sprawia niewyobrażalny ból. Rok od śmierci Tomasza, los postanowił dać kobiecie drugą szansę, stawiając na jej drodze Pawła i jego dość niecodzienną propozycję, co sprawia, że ich życie zaczyna się zmieniać w diametralny sposób. Zaczynają czuć między sobą rodzącą się nić więzi i pożądania. Jednak los nie tylko sprawia nam kwiaty i malownicze tęcze, kładzie również kłody pod nasze nogi, sprawiając, że odechciewa nam się walki o wszystko co dla nas ważne. Jak w tej przedziwnej sytuacji poradzą sobie Anna i Paweł, kiedy na horyzoncie pojawiają się podstępne i znane nam wszystkim sekrety?

J. B. Grajdę poznałam już w jej cudownym debiucie “Karuzela życia”, więc “Zawsze warto” brałam po prostu w ciemno. I okazało się to fenomenalne! Po raz kolejny autorka zagrała na moich emocjach wywoływając w mojej duszy i serduszku prawdziwe tornado. Nie mogłam oderwać się od tej książki, ponieważ autorka nie tylko przedstawia nam romans dwójki dorosłych ludzi, ale również to, co tak najbardziej lubię, czyli intrygi i tajemnicę, które wołają mnie po prostu “brnij dalej a poznasz prawdę”! No i cóż mogę poradzić na te nawoływania? Bohaterowie, których wykreowała, również bardzo polubiłam, choć na początku, muszę się przyznać, sceptycznie podchodziłam do postaci Pawła, nie do końca wzbudzał moje zaufanie. Styl autorki jest lekki ...

"Zawsze warto" to już druga książka polskiej autorki J.B. Grajdy. Debiut "Karuzela życia" stał się bestellerem na miesiąc przed premierą. Gdy Anna spotkała na swojej drodze Tomka jej życie nabrało rozpędu i kolorowych barw, a serce zostało wypełnione szczerą i głęboką miłością. Niestety życie to nie bajka i nie zawsze kończy się happy end'em. Gdy mąż ją opuszcza, musi stawić czoła samotności i pustce w sercu, ale i żyć dalej, choć to niełatwe. O miłości już nie marzyły, aż do momentu, gdy poznaje JEGO. Paweł pojawił się znienacka, a jego nietypowa propozycja spadła jak grom z białego nieba. Jaka? Ślub za pieniądze, czyli czysty układ. Dwa lata małżeństwa, a na koniec niezła sumka na koncie... Jednak życie spłata im niezłego figla, bo nikt z nich nie przepuszczał, że w tym dziwacznym związku pojawi się gorące pożądanie i prawdziwe uczucie, ale nie wszystkim będzie to na rękę, by ich miłość przetrwała, bo biznes to biznes i nie ma tu miejsca na miłość i sentymenty... "Zawsze warto" jest literatura obyczajowa z domieszką erotyki i sensacji. Ojj, tak jak lubię... dużo się dzieje, przez co nie możemy narzekać na nudą fabułę. Zwłaszcza ten wątek sensacyjny najbardziej mnie zainteresował, bo w końcu jestem fanką kryminałów, więc mój głód został w jakiś sposób zaspokojony i szczerze nie mogła się oderwać od tej lektury. Autorka przedstawia nam historie z dwóch perspektyw, Anny i Pawła. Wiemy, co każde z nich czuje w danym momencie, niektóre sytuacje każdy z nich odbiera zupełnie...

A teraz książka, którą dostałam w prezencie od @ksiazkoholik_paula "Zawsze warto" @j.b.grajda ♥️
.
Co staje się z człowiekiem, który traci miłość swojego życia, zatraca się w samotności i smutku?
Co staje się z człowiekiem, który poznaje kogoś, ufa, a później się rozczarowuje?
Czy po śmierci bliskiej osoby, jesteśmy w stanie pokochać inną?
.
Ania, główna bohaterka, jest wdową... Taksówka, seksowny mężczyzna, układ i milion złotych... Co ma wspólnego Ania z Pawłem? O jakim układzie jest mowa?
Czy Paweł okaże się mężczyzną, z którym Ania powinna być? Kim jest Piotr?
.
"Zawsze warto" to książka o straconej miłości, ale i nowej szansie na uczucie. Książka, która może złamać serce, ale i dać nadzieję na lepszą przyszłość. Ania i Paweł to bohaterowie, którzy pragną miłości,jednak boją się otworzyć swoje serce. Boją się rozczarowana, boją się, że nie podołają uczuciu. Książka mi się podobała. Z czystym sumieniem mogę Wam tą pozycję polecić ♥️
❗"Niestety, życie to nie bajka, nie pieprzony film romantyczny z happy endem" i żyli długi i szczęśliwie ". Życie to zakręcona spirala niepowodzeń i porażek, uzmysławiające nam, że jesteśmy tylko zwykłymi marionetkami w tym całym wszechświecie. Nie mamy wpływu na to, co nas czeka, co psotny los dla nas przygotował. Możemy tylko stać z boku i się temu przyglądać. Owszem, czasami możemy pomóc szczsciu odnaleźć drogę do naszego życia, ale niestety nie zawsze nam to się udaje "