Złota klatka

Camilla Läckberg
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 108 ocen kanapowiczów
Złota klatka
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 108 ocen kanapowiczów

Opis

 Pierwsza część nowej serii królowej szwedzkiego kryminału.
 
 Inteligentna i piękna Faye ma wszystko – wspaniałego męża, ukochaną córeczkę i luksusowy apartament w najlepszej dzielnicy Sztokholmu. Jednak pozory mogą mylić... Jej idealne życie to w rzeczywistości desperackie próby zadowolenia Jacka. Dręczona przez mroczne wspomnienia z Fjällbacki, Faye coraz częściej czuje się jak zamknięta w złotej klatce. Nie może pozbyć się wrażenia, że poświęciła swoje ambicje na rzecz mężczyzny, który coraz bardziej się od niej oddala.
 
 Kiedy Jack i ich córka Julienne nie wracają z rejsu łodzią, a policja dostrzega w mieszkaniu kałużę krwi, podejrzenie szybko spada na męża Faye. Co przed nią ukrywa? Czy zabił własną córkę? Nic w życiu Faye nie będzie już takie, jak do tej pory.
 
 „Złota klatka” to trzymający w napięciu thriller o determinacji, sile charakteru i brutalnej zemście. 
 

Data wydania: 2019-04-11
ISBN: 978-83-8143-025-8, 9788381430258
Wydawnictwo: Czarna Owca
Cykl: Faye, tom 1
Stron: 400
dodana przez: monica
Mamy 4 inne wydania tej książki

Autor

Camilla Läckberg Camilla Läckberg
Urodzona 30 sierpnia 1974 roku w Szwecji (Fjällbacka)
Jean Edith "Camilla" Läckberg Eriksson – szwedzka autorka powieści kryminalnych, z wykształcenia ekonomistka. Jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Göteborgu. Ma dwoje dzieci (Willego i Meję) z pierwszego małżeństwa. W 2010 wyszła za mąż za Marti...

Pozostałe książki:

Księżniczka z lodu Kaznodzieja Kamieniarz Ofiara losu Niemiecki bękart Złota klatka Syrenka Fabrykantka aniołków Latarnik Czarownica Pogromca lwów Mentalista Srebrne skrzydła Zamieć śnieżna i woń migdałów Kukułcze jajo Kult Idziesz do więzienia. Kobiety bez litości Miraż Morderstwo i woń migdałów Księżniczka z lodu / Kaznodzieja / Kamieniarz Księżniczka z lodu / Kaznodzieja / Kamieniarz / Ofiara losu Super-Charlie i złodziej zabawek Super-Charlie i tajemnica babci Lodowiec Super-Charlie Marzenia z brązu Smaki z Fjallbacki
Wszystkie książki Camilla Läckberg

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

SZWECJA DRUGĄ POLSKĄ

WYBÓR REDAKCJI
15.01.2020

Ta książka to kolejny dowód na to, że Szwecja jest coraz bliżej Polski. Albo Polska coraz bliżej Szwecji, wszystko jedno, ta sama zjednoczona Europa. I tu, i tu obowiązuje prawidłowość: jeśli jakaś pisarka kryminałów zostaje okrzyknięta królową, to znaczy, że jak najszybciej powinna przestać pisać i skupić się na panowaniu, bo czytelnik za moment ... Recenzja książki Złota klatka

@Rudolfina@Rudolfina × 21

„DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓŁACH”

WYBÓR REDAKCJI
30.10.2019

Życie Faye przypomina bajkę. Ma przystojnego i zamożnego męża Jacka, cudowną córeczkę i piękny dom. Na co dzień nosi ubrania największych domów mody, zaś sama nie musi martwić się o pracę. Cały swój czas poświęca przyklaskiwaniu wiecznie niezadowolonemu mężulkowi. Wszystko się zmienia, gdy z nieudanej wycieczki wraca niezapowiedziana wcześniej do ... Recenzja książki Złota klatka

@anetakul92@anetakul92 × 6

Złota klatka

WYBÓR REDAKCJI
18.02.2021

O tym, że twórczość Camilli Läckberg szalenie przypadła mi do gustu już dawno, nie muszę chyba pisać po raz kolejny. Długo jednak zbierałam się do lektury Złotej klatki. Było to spowodowane głównie tym, że miałam pewne obawy – poprzednia seria tej autorki podoba mi się okrutnie, natomiast ta seria z kolei mogła okazać się dla mnie czymś całkowicie... Recenzja książki Złota klatka

Powrót do Camilli

2.01.2022

Witajcie 🙂 Od czego zaczęliście nowy czytelniczy rok? Udało się Wam już coś przeczytać? Ja rozpoczęłam nowy rok powrotem do jednej z moich ulubionych kryminalnych autorek. To właśnie Camilla sprawiła, że powróciłam do kryminałów i thrillerów po wielu latach rozłąki. Jej saga o Fjällbace zauroczyła mnie (jeśli można tak powiedzieć o kryminałach 😊... Recenzja książki Złota klatka

@Nina@Nina × 23

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Wiejska_biblioteczka
Przeczytane Z biblioteki

"Złota klatka" Camilli Lackberg mogłaby być dobrą i wciągającą lekturą, gdyby nie kilka mocnych minusów.

Po pierwsze, fabuła zawiera wiele niepotrzebnych opisów, do tego te wzmianki o wyuzdanym seksie bohaterki. Te elementy nic nie wnosiły do historii, poza nadmierną objętością tekstu. Przez to całość była nudna i męcząca.

Po drugie, to fatalnie skonstruowana główna postać, której postawa jest bardzo sprzeczna. Raz jest mądrą i silną kobietą, a raz zahukana istotą. Oczywiście, biorąc pod uwagę jej poczynania z przeszłości, to jest to osoba dwulicowa, przebiegła i dążąca do celu po trudach. Cud, że tak wiele rzeczy uszło jej płazem. No i jeszcze jej relacja z bratem jest również dla mnie nie jasna. Jakby pewna tajemnica.

Trzeci minus to monotonna akcja. Autorka zamiast skupić się na elementach z pierwszego rozdziału, który wydaję się najciekawszy, przytacza nam całą przeszłość Faye. Żmudną i średnio intrygująca. Przeszłość, w której bardzo łatwo i szybko zrealizowała swoje marzenia, bez jakichkolwiek szczegółów w opisie.

Podsumowując, całość bardzo nierealna, naciągana i przewidywalna. Samo zakończenie, może i ciekawe, ale masakrycznie okrojone w sens i szczegóły. Niestety, nie tego się spodziewałam po autorce, którą zdobyła moje uznanie sagą o Fjallbace. Z drugą częścią zamierzam się unikać.

× 11 | link |
@jatymyoni
2020-05-20
1 /10
Przeczytane Nuda i dno Kryminał, sensacja, horror L. skandynawska Audiobook

Wielkie rozczarowanie, ani to thriller, ani powieść psychologiczna. Na początku powieści dowiadujemy się o dwóch osobach, które zginęły. Jedynie to mnie trzymało, aby dalej jej słuchać, chociaż od połowy książki domyślałam się rozwiązania. Książka jest właściwie opisem dość pokrętnym z życia kobiety, którą kieruje jedno uczucie. Zastanawiałam się nad zdrowiem psychicznym bohaterki i czy jest aż tak głupia, czy tak przebiegła i wyrafinowana. Cokolwiek pisała o sobie i swoich uczuciach było to dla mnie niewiarygodne. Książka jest jednak nudna, pozbawiona napięcia i akcji. Bohaterowie są płascy i stereotypowi. Miejscami jest naciągana. Jedynym wyróżnikiem statusu materialnego są marki ciuchów, ale nie pomyślała autorka o osobistym trenerze i innych przyjemnościach tej klasy ludzi. Ja bym też chciała dojść w ciągu roku od wyprowadzania psów do posiadania firmy wartej miliony. Wszystko jest odrealnione, a otoczenie dookoła głupie, szczególnie policja. Słabe, przewidywalne czytadło na oklepanym schemacie z modnymi szczegółowymi opisami seksu. Omijać z daleka.
Ponoć będą następne części, ale ja już czytać ich nie będę. Szkoda czasu..

× 9 | link |
@bookstagramowe.love
2020-02-24
5 /10
Przeczytane

Kupiłam tą książkę bo spodobała mi się okładka przeczytanie całej historii zajęło mi dwa dni, dużym plusem jest właśnie to, że się ją szybko czyta, jest zwięźle napisana. Jednak mimo tego, że szybko przez nią przeszłam to jednak nie sprawiła, że na długo ją zapamiętam. Historia kobiety Faye, która przez lata była tylko "żoną" swojego męża a następnie stanęła na czele imperium skrzywdzonych kobiet, jakoś mną nie wstrząsnęła. Jak dla mnie to nie jest to thriller psychologiczny, raczej jakiś dramat obyczajowy, ale na pewno nie thriller psychologiczny.
Co prawda jest to moja pierwsza książka Camilli, ale nie wiem czy aż z taką niecierpliwością będę czekać na kolejną część, chociaż mam nadzieję, że będzie trochę lepsza, albo przynajmniej nie będzie reklamowana jako thriller. Jednak wydaje mi się, że temat został wyczerpany, nie wiem jakie przygody mogą spotkać jeszcze Faye. Oby autorkę nie poniosła zbyt bujna wyobraźnia i nie stworzyła jakiegoś gniota.


× 7 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
3 /10
Przeczytane Trup się ściele 2019

To nie jest zła książka. Nie jest. Pod jednym warunkiem. A w zasadzie pod dwoma.
Po pierwsze jak dla mnie podstawą powodzenia jest nieznajomość wcześniejszych książek autorki. Które być może niektórym nie odpowiadają, mają jakieś zauważalne minusy, ale są czytane i w sumie lubiane. Przeze mnie nawet bardzo lubiane. Za klimat, za postaci, za fabułę i umiejętność łączenie przeszłości z teraźniejszością, za umiejętność sięgania wstecz, aby zmienić teraźniejszość. A co ważne bohaterowie są do polubienia.
Po drugie, czytelni musi lubić odmianę w literaturze kryminalnej. Tak jak w romansach. Można je lubić, czytać, nawet te najbardziej wymyślne, uznane jako klasyka literatury, a od czasu do czasu zajrzeć do niewielkiej i nieskomplikowanej książeczki rodem z harlequina. I nie, to wcale nie jest źle. Dla zachowania zdrowego rozsądku i różnorodności wrażeń, to nawet potrzebne.
Tak więc Złota klatka jest dla mnie takim kryminalnym harlequinem w którym sens i wiarygodność są na drugim planie, nie mówiąc o tym, że nawet nie można do końca polubić bohaterów. Mnie w każdym razie się to nie udało. Żeby nie powiedzieć, że denerwowali mnie jak mało kto i najchętniej zapomniałabym o nich.
Mało, za mało było w tej historii pozytywów, jakby autorka postanowiła zbudować pomysł na negatywach. Mnie ten pomysł nie kupił, nie przekonał, a jeszcze położenie nacisku na sferę fizyczną, potrzeby, sprzedaż ciała, swoistą prostytucję nie przemówiły do mnie.
Sama fabuła jest przewidywaln...

× 5 | link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2019-06-21
7 /10
Przeczytane

"Mówi się, że nic tak nie zaślepia jak miłość, ale Faye wiedziała, że nic nie zaślepia tak jak marzenie o miłości."

Zastanawiam się czemu wchodząc w opinie na lubimyczytać.pl widzę takie niskie oceny. Książka może nie była wybitnie dobra ale mogę ją zaliczyć do tych bardzo dobrych. Camila Läckberg określana jest mianem „Królowej szwedzkiego kryminału". i muszę przyznać, że "Złota klatka" ma w sobie to coś. Na pewno porusza ciężki temat dla nas kobiet. Opowiada o tym, że nie zawsze jesteśmy doceniane, wykorzystywane i się nami pomiata. Jednak ten obraz zawarty w książce jest lekko przesadzony.

Główna bohaterka Faye ma właściwie wszystko co może zapragnąć kobieta. Pieniądze, przystojnego i rozpoznawalnego męża, córeczkę. Wszystko czego dusza zapragnie. Jednak Faye od pewnego czasu zauważa, że jej związek się psuje. Kobieta nie jest sobą, jest osobą, którą jej mąż chce żeby była. Wszystko się zmienia, kiedy Faye nakrywa swojego męża na zdradzie, a ona przez rozwód traci wszystko i nie ma nic, a to wszystko za sprawą spisanej wcześniej intercyzy.

Jedna Faye tak łatwo się nie podda. Chce pokazać całemu światu, a zwłaszcza swojemu byłemu mężowi, że nadal jest inteligentną osobą, która może coś osiągnąć. A wisienką na torcie ma być fakt, że go zniszczy i straci wszystko nad czym pracował.

Książka jest podzielona na trzy części. Jak pierwsza część mi się podobała, tak z kolejną robiło się troszkę nudniej. Moim zdaniem 400 stron tej opowieści to zd...

× 4 | Komentarze (1) | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-02
1 /10
Przeczytane Przeczytane w 2019

Faye ma wszystko bogatego męża, śliczną córeczkę, beztroskie życie. Niestety przyłapuje męża na zdradzie, on chce się rozwieść i wszystko ulega zmianie. Zostaje sama, bez pieniędzy, bez przyjaciół – postanawia się zemścić.
Długo wzbraniałam się przed przeczytaniem i miałam rację. Historia bardzo banalna, wręcz nudna, żeby nie ta zemsta na końcowych stronach nie byłoby nawet, o czym opowiadać. Ale i tu nie mam, co podziwiać, zwykła opowieść, a ostania scena tak mocno przewidywalna, że głowa boli. Fabuła drętwa, dialogi głupkowate, psychologia bohaterki niczym młodej głupiutkiej pensjonarki, Pewna próba ratowania całości dzieciństwem Faye, ale dla mnie nieudana. No i te idiotyczne sceny erotyczne, mam wrażenie, że tak jak kiedyś w każdym filmie musiała się, chociaż jedna aktorka nago pokazać, tak teraz pisarze umieszczają nic niewnoszące sceny seksu do każdej książki, jaką piszą – niestety nie tędy droga. Reszta to niestety nuda, nuda, nuda, żeby nie nazwisko autorki połowa osób by w ogóle nie zabrała się za czytanie, jeśli ma być to początek nowej serii to ja podziękuję.

× 4 | link |
@Antoniowka
2021-02-14
2 /10
Przeczytane

Jestem niemal pewna, że gdyby to „dzieło” wyszło spod pióra jakiegoś mało znanego pisarza czy debiutanta, to przeszłoby ono bez większego echa.

„Złota klatka” szumnie reklamowana na okładce jako thriller psychologiczny ani nie trzyma w napięciu, ani nie przedstawia ciekawej analizy psychologicznej. Książka jest niesamowicie wtórna, Autorka opiera się na ogranych schematach. Jest tu tak dużo luk i wręcz śmiesznych rozwiązań, że nie sposób ich wszystkich wymienić. A wszystko to okraszone prostackimi scenami seksu. Proszę mi wybaczyć, że to piszę, ale już miałam dość, gdy kolejny raz czytałam o tym jak główna bohaterka robiła się mokra w wiadomym miejscu, itp. A już szczytem żenady była dla mnie scena ostrego seksu wywołanego stresem związanym z atakami na World Trade Center – Ż E N A D A!!!

Gdyby nie fakt, że całość jest na bardzo niskim poziomie, powiedziałabym, że książka jest natarczywym lokowaniem produktów luksusowych. Jednak trudno by mi było uwierzyć, że jakakolwiek luksusowa marka (jak choćby Chanel), chciałaby być kojarzona z taką tandetą.

Do tego wszystkiego książka jest bardzo przewidywalna – jak wcześniej wspomniałam, Autorka czerpała inspiracje z wielu źródeł – innych książek czy filmów. Kolejny zarzut to nierealność. Fay, która po rozwodzie zostaje bez grosza przy duszy, postanawia, że zdobędzie fortunę. PSTRYK! Fay jest bogata (swoją ciężką drogę na szczyt rozpoczyna od odpłatnego wyprowadzania psów na spacery…). Gdy Fay realizuje ...

× 3 | link |
@esclavo
2020-10-05
8 /10
Przeczytane

Nie wiem skąd się biorą te słabe oceny na Lubimy Czytać czy Na Kanapie. Może z tego, że główna bohaterka to nie dobrotliwa, porządna i rodzinna Erika z Fjallbacki, a twarda, bezwzględna i pełna mroku Faye. Ta powieść bardzo różni się od Sagi, bo tak na prawdę łączy je tylko nazwisko autorki. I lekkość jej stylu. Książka to rasowy thriller psychologiczno - obyczajowy, ale całkiem dobrze skonstruowany. Akcja mocno mnie wciagła, chociaż nie była szybka. Więcej tu chłodnej kalkulacji, bo zemsta smakuje najlepiej na zimno. Mimo, że nie jest to Lackberg jaką znam i lubię, to w tym wydaniu również mi się spodobała, chociaż zapewne jestem w mniejszości. Teraz biorę się za kolejną część.

× 3 | link |
@emilusienka5
@emilusienka5
2020-10-07
6 /10
Przeczytane

Czytałam różne opinie na temat tej książki. Ja mam mieszane uczucia, pierwsza część była super, zaintrygowała mnie a potem niestety było już tylko gorzej. Co nie zmienia faktu że autorka pióro ma dobre i z ciekawości po kolejną część sięgnę.

× 3 | link |
@syl_wia_88
@syl_wia_88
2020-10-03
8 /10
Przeczytane

Wieczorową porą zapraszam Was na krótką recenzję książki "Złota klatka" @lackberg ♥️
.
Z czym Wam się kojarzy określenie "Złota klatka"? Bogactwo, brak spełniania własnych marzeń, dostatnie życie kosztem własnego życia... Tak można określić życie Faye i Jacka...
Kim tak naprawdę jest Matylda? Co łączy Matyldę z Faye? Co wydarzyło się w przeszłości Faye? Kim był Sebastian? Co z matką i ojcem kobiety?
Jak Faye poznała się z Jackiem?
Zauroczenie, miłość, małżeństwo, dziecko, firma którą tak naprawdę założyła Faye, kochanki, rozwód ... Do czego jest zdolna kobieta zdradzona, niekochana? Czego będzie dotyczyła zemsta na mężczyźnie? Do czego posunie się Faye by zniszczyć byłego męża? Co z ich córką? Czy żyje? Czy Jack odpowiada za śmierć własnego dziecka? Kim jest Ylva, Chris, Henrik i Alice?
.
Powiem Wam, że książka wgniata w fotel... Chcesz więcej i więcej... Czytasz z przerażeniem, do czego jest zdolna zdradzona, upokorzona, pozbawiona pieniędzy kobieta... Złota klatka to życie na wysokim poziomie kosztem własnych marzeń... Wybierasz męża i rodzinę... Tylko czy to jest tego warte? Co stanie się, jeśli miłość i małżeństwo mija? Czy jesteś w stanie się pozbierać i żyć dalej? Jakie tajemnice ma Jack? Czy przeszłość Faye powróci?
.
Wielkie tak dla tej pozycji. Mnie się bardzo podobała ta książka.

× 2 | link |
@_alex_sandra_mama_
@_alex_sandra_mama_
2019-10-10
6 /10
Przeczytane

"Złota klatka", cóż nie będę rozwijać się nad fabułą bo już bardzo wiele zostało powiedziane o tej książce. Według mnie książka była średnia. Sam tytuł już wiele o niej mówi, małżeństwo, bogactwo i wszystko czego potrzeba do życia. Książka troche przypominała mi "Za zamkniętymi drzwiami", wszystko było dość przewidywalne 😕 samo zakończenie również odgadłam (prócz małego elementu). Generalnie książka czyta się bardzo szybko i lekko. Jeśli podobało Wam się "Za zamkniętymi drzwiami" B.A.Paris to ta również przypadnie Wam do gustu 😉
Ode mnie to tyle, opinia chyba ani dobra, ani zła. Jeśli chcecie sprawdzić o co chodzi to musicie przeczytać sami 🙂

× 2 | link |
@jusztuczka
2020-12-01

Mieliście tak, że bohaterka jakiejś książki Was bardzo irytowała, ale ostatecznie powieść Wam się podobała, zaskoczyła, dobrze ją wspominacie? Ja mam tak ze "Złotą klatką" Camilli Lackberg. Ale może od początku.
"Złota klatka" opowiada historię Faye. Pięknej, inteligentnej kobiety, której życie u boku Jacka nie jest tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Kobieta, na której pomyśle i inteligencji zbudowane zostało imperium jej męża, pozwoliła zdegradować się do roli matki, kury domowej i dziwki, którą od czasu do czasu pieprzy jej mąż. Dodatkowo, w pewnym momencie ginie ich córka, a krew w przedpokoju jest dowodem na to, że to właśnie mąż Faye mógł być w to zamieszany.
Jak już wiecie mniej więcej, o czym jest książka, przejdę do moich odczuć. No ludzie! Miłość jest ślepa, a ta książka doskonale to pokazuje. Mądra, piękna, młoda kobieta, która tylko dzięki własnemu uporowi, inteligencji i motywacji dostała się na studia i miała na nich same fantastyczne stopnie nagle... wpada po uszy, zakochuje się i jest w stanie zrobić wszystko, by uszczęśliwić faceta. Nawet może rzucić studia i zrezygnować z własnej przyszłości. A to wszystko z miłości, z zauroczenia, z dobrego serca, z chęci pomocy w spełnieniu marzeń. I nie, nie wraca na te studia, zostaje zdegradowana, siedzi w domu, jest dla męża kurą domową i od czasu do czasu dziwką, choć nawet tego mąż przestaje chcieć. No mi by się już dawno lampka zapaliła. Taka byłam wściekła, tak mnie irytowało to usłużne ...

× 1 | link |
@ladypasja
@ladypasja
2020-10-07
9 /10

Jak wiele można poświecić w imię miłości? Czy można czuć się samotnym wśród tak wielu ludzi? I czy można czuć wielki smutek żyjąc w bogactwie jak z bajki?
„Złota klatka” to bardzo ciekawy thriller psychologiczny o wewnętrznej sile kobiety, determinacji w osiąganiu wyznaczonego celu i o walce o bezpieczeństwo najbliższych osób.

Z pozoru zgodne małżeństwo Faye i Jack, należące do sztokholmskiej elity, które już od czasów studenckich snuło plany o bogactwie i podboju świata. Świetna współpraca, wielka namiętność, inteligencja i wielki głód by osiągać więcej i więcej… i nagle pojawia się Jej „poświęcenie”, by osiągnęli zamierzony cel. Potem …. kolejne ustępstwa… drobne kroki prowadzące do rezygnacji z aktywności zawodowej i pozostania w złotej klatce… ale czego się nie robi dla „miłości”. Jednak przychodzi moment, kiedy rzeczywistość brutalnie sprowadzi ją na ziemię.

Ta para skrywa wiele tajemnic przed światem i przed sobą. Odgrywają swoje role z wielką starannością, choć czasem ta maska mocno uwiera Faye.

On coraz bogatszy, firma coraz potężniejsza i Ona… w nierównej walce gubi samą siebie. Mrok przysłania nawet najdroższe prezenty, najpiękniej urządzoną złotą klatkę.

Zemsta jest motorem napędowym wielu opisanych działań Faye, determinuję zmianę z przygniecionej ciężarek stosunków małżeńskich w pewną siebie kobietę sukcesu. Ta wyboista droga jest wspaniale opisana, nie jest ...

× 1 | link |
@emilka1984
2020-09-15
9 /10

Ponieważ już 16.09 jest premiera książki „Srebrne skrzydła”, otrzymałam ją dzięki wydawnictwu Czarna Owca przedpremierowo, najpierw przeczytałam tom pierwszy, żebym wiedziała, o co chodzi.
Faye ma wszystko, słodką córeczkę, męża który odnosi sukcesy zawodowe, firmę którą zbudowali od zera, piękny dom i miliony na koncie. Tylko czy to jest to, co jej wystarcza, czy dziewczyna, która wcześniej mogła mieć przed sobą wspaniałą karierę, ta którą mąż odsunął od firmy, a przecież to ona pomogła mu ją stworzyć, czy odpowiada jej ta złota klatka którą Jack dla niej zbudował i w której ma tańczyć tak jak jej zagra? Z pozoru wydaje jej się że tak, przecież to jej całe życie a Jack w końcu będzie taki jak dawniej i będą znowu szczęśliwi.
Pewne wydarzenie obraca wszystko o 180 stopni, nieoczekiwany powrót do domu pokazuje Faye na co ją stać i do czego potrafi się posunąć. Dzięki swojej determinacji i pomocy przyjaciółek może więcej niż myśli. Do dnia kiedy jej były mąż rusza z ich córką w rejs łódką. Córka nie wraca, w mieszkaniu i samochodzie Jacka jest pełno krwi, ciała nikt nie znajduje a podejrzany jest tylko jeden. Tylko czy ojciec jest w stanie zabić własne dziecko? Przecież Faye ma też w sobie mroczne oblicze o którym nikt nie wie, nikomu nie zdradziła że wcześniej była Matyldą.
Nie wiem czy zaliczyłabym książkę do thrillerów psychologicznych, jest tu też trochę obyczaju, tak jakby wszystkiego po trochę, ale bardzo mi się podobała, szczególnie zakończenie mnie zask...

× 1 | link |
@beattee007
@beattee007
2020-10-30
7 /10
Przeczytane

Recenzja "Złota klatka"

"Thriller o determinacji, sile charakteru i bratualnej zemście"
Faye ma wszystko, urodę, inteligencję, wspaniałego męża i cudowna córeczkę, mieszka w najlepszej dzielnicy Sztokholmu. Jednak z pozoru rajskie życie, to tylko pozory.. Jej życie poleca na całkowitym oddaniu się roli Pani domu i ciągłego zadowalania męża. Czuję się zamknięta w "złotej klatce". Kiedy jej idealne życie się rozpada, zostawia ja mąż bez środków do życia. Postanawia założyć imperium i zniszczyć byłego męża. Kiedy jednak Jack i Julienne nie dają znaku życia, a w domu policja znajduje wielką kałuże krwi, podejrzenia spadają na męża Faye. Czy on zabił własną córkę?
Mistrzyni szwedzkich kryminałów, przychodzi do nas z nową serią. Po wyśmienitej serii o Fjällbace, powraca z serią o Faye. Autorka zaserwowała nam thriller psychologiczny, który porywa nas od pierwszej strony. W książce fabuła jest prowadzona w dwóch czasach, dzięki czemu mamy świetny obraz na życie bohaterki. Sposób myślenia Faye po rozwodzie z mężem, jest fenomenalny. Pragnienie zemsty, nie przysłania jej logicznego myślenia przez co jej historia jest idealnie skomponowana. Zakończenie jest zaskakujące, co jest chyba renomą autorki i jak zawsze szokuje.
Dziękuję za swój egzemplarz wydawnictwu i z przyjemnością sięgam po kolejny tom.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Złota klatka. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Srebrne skrzydła
Srebrne skrzydła
Camilla Läckberg
7.2/10
Kobieca zemsta jest piękna i brutalna. Po zakończeniu toksycznego związku Faye rozpoczęła nowe życ...
Marzenia z brązu
Marzenia z brązu
Camilla Läckberg
Choć były mąż Faye nie żyje, jej koszmar trwa dalej. Ojciec, który zbiegł z więzienia i jest na wol...