Avatar @mhennels

Margerytka

@mhennels
15 obserwujących. 28 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj 2 dni temu.
mvrgerytkv
Napisz wiadomość
Obserwuj
15 obserwujących.
28 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj 2 dni temu.
wtorek, 19 lipca 2022

Skąd w Europie wziął się papier?

Już po egzaminie z historii książki (4 semestry, więc nie lada wyzwanie), także mogę w końcu uporządkować wiedzę bez presji czasu i podzielić się moimi ulubionymi historiami z rozwoju kultury książki. Pierwszą, którą zawsze opowiadam wszelkim słuchacza, jest ta, skąd w Europie wziął się papier. 

 

Żeby dobrze zobrazować sobie początki tego wspaniałego wynalazku, musimy cofnąć się aż do 105 roku naszej ery, gdy to w Chinach w pewnej kancelarii Cai Lun stworzył ze szmat, konopi i sieci rybackich lekki i tani materiał, pierwszy papier. Wróćmy jednak do światów arabskich. Kraju, który zaskakująco rozwinął działalność piśmienniczą, a kluczowym elementem tego rozwoju stał się dostęp do papieru.

 

Chińscy wytwornicy zostali w VIII wieku (751 r.) sprowadzi przez Arabów jako jeńcy wojenni do Samarkandy, przed oblicze wodza arabskiego Zijada ibh Saliha. Papiernicy mieli oczywiście ze sobą papier, który zainteresował przywódcę. Nakazał on, by nauczyli oni jego lud jak wytwarzać nowy wynalazek. Zaczęli oni tworzyć go ze szmat lnianych i konopnych, a wkrótce produkcja papieru rozprzestrzeniła się na całe państwo kalifa.  

 

Tuż po poznaniu przez Arabów papieru, papirus i pergamin powoli odchodziły w zapomnienie, chociaż ostatni zabytek pisany na papirusie datuje się na 931 rok. W drugiej połowie X wieku znajdujemy najwcześniejsze źródła arabskie z mową o używaniu wytworzonego przez nich papieru, a wspominają o nim w swoich dziełach... ówcześni geografowie. To właśnie w X wieku zaczynają powstawać manufaktury, najpierw w Damaszku, potem także w Tyberiadzie i Trypolisie.

 

Istnieją dwa podania co do techniki, jakich w tym okresie Arabowie używali do sporządzania papier. Pierwsza przedstawia używanie zniszczonych sznurów konopnych, które rozczesywali i moczyli w ługu, następnie mieszali je i cieli. Rozcierali w "moździerzu" z wodą. Miazgę czerpano sitem, sporządzonego w formie więcierza rybackiego i przez poruszanie odcedzano wodę. Masę taką rozcierano na desce i przyklejano do gładkiej ściany. Masa miała sama odpaść, a potem nasycano ją mieszaniną mąki i krochmalu.

Druga natomiast również opiera si na zużytych sznurach, jednak surowiec rozrabiano, rozpuszczano w wodzie wapiennej, a potem suszono
na słońcu i przepłukiwano czystą wodą. Następnie rociągano na ramie i powlekano mąką oraz krochmalem. Do uzyskania powierzchni nadającej się do pisania nasycano arkusz jeszcze klejem z mąki przennej lub wywaru ryżowego, na koniec całość gładzono kamieniem do polerowania. 

 

No dobra, ale co z tą Europą? Gdy w pierwszej połowie VIII wieku Arabowie najechali Hiszpanie, opanowali ją, a także przywieźli ze sobą papier. Pierwsze wzmianki o nim datuje się na X lub XI wiek. To właśnie przez ten kraj produkcja papieru rozpowszechniła się dalej. Informacje o produkcji papieru w Hiszpanii pochodzą jednak dopiero z XII wieku. Kwitnął przemysł papierniczy, a materiały wywożono do sąsiednich krajów. W połowie tego wieku istnieje już przemysł papierniczy w Fezie i w Maroku. Najstarszym młynem był ten w miejscowości Xantive w pobliżu Walencji, a pierwsze miasto z produkcją papieru to Toledo, ówczesna literacka stolica Hiszpanii. Wiek później powstają pierwsze ośrodki papiernicze we Włoszech i Francji.

 

Co ciekawe, w połowie X wieku istniało już 7 gatunków papieru. Ta liczba szybko rosła, a papier przyjmował różne nazwy, zazwyczaj od miast, krajów lub osobistości. Przykładowe z nich to chatai (od prowincji Chata), adil-szahi (od ówczesnego panującego w Indiach), hindi (papier indyjski), guni (papier barwny) czy sultan (wyborowy papier z Samarkandy, skąd pochodziły conajmniej 3 gatunki). 

 

Kolor papieru także miał znaczenie, oczywiście biały był najczęstszy, jednak inne kolory otrzymały swoje funkcje, zazwyczaj związane z rodzajami pism lub godnościami. W ten sposób mamy kolor niebieski, który był kolorem żałoby. W Egipcie i Syrii używano go także do przekazywania rozkazów egzekucji. Kolor czerwony był uznawany za kolor szczęścia, a używano go w czasie uroczystości. Był on dostępny dla osób wysoko postawionych i okazywano w ten sposób łaskę ze strony panujących. Różowy i żółty (czasami także szafirowy) uchodził za wyjątkowo cenne i ciężkie do zdobycia. 

 

 

Bibliografia:

Bielawski J., Książka w świecie islamu, Wrocław 1961.

Bieńkowska B., Chamerska H., Zarys dziejów książki, Warszawa 1987.

Dahl S., Dzieje książki, Wrocław 1965. 

Głombiowski K., Szwejkowska H., Książka rękopiśmienna i biblioteka w Starożytności i Średniowieczu, Wrocław 1979.

 

#historia
× 4
Komentarze