Nie krzycz recenzja

Anonimowy krzyk.

Autor: @Bookmaania ·1 minuta
2020-11-06
Skomentuj
9 Polubień
Anonimowość w tym przypadku jest przekleństwem...

Przyznam się bez bicia, że książki Pana Marcela Mossa sprawiają mi ogromną czytelniczą ucztę. W prawdzie rozpoczęłam przygodę z twórczością od dzieła 'nie wiesz wszystkiego', a serię hejterską poznałam dopiero podczas tego spotkania, ale uświadomiłam się tylko, że muszę czym prędzej rozpocząć poprzednie książki, które zbyt długo czekały na swoją kolej.

Do rzeczy, bo wiem, że lubicie konkrety.

Anita nie ma łatwo, praca omija ją szerokim łukiem, pomimo starań nie może znaleźć pracy marzeń, a co tu dopiero mówić o takiej, która spełniłaby jej oczekiwania. Po ujrzeniu zaskakującego ogłoszenia w mediach społecznościowych nawiązuje kontakt z anonimowym mężczyzną. Jego bezpośredniość jest dla Anity zaskoczeniem i zaczyna się wahać nad przyjęciem przedstawionej propozycji.
W międzyczasie po drugiej stronie Warszawy, Michał jest więźniem w swoim domu, nie ma prawa głosu, a poniżany przez własną żonę, już dawno stracił poczucie męskości.

Dwa tak różnorodne życia przejdą sporą drogę w świecie hejtu i ogólnej nienawiści, jaką? Przekonajcie się już sami.

Zarwałam nockę, nie mogłam przestać czytać. Początek troszeczkę opornie mi szedł, aby później lektura zabrała mnie w swoje macki bez możliwości odłożenia.
Pomimo swojej wulgarności i brudnego języka, treść była przedstawiona z wyważeniem, a Pan Marcel wie jak manewrować słowem. W żaden sposób te wulgaryzmy nie raziły, dodawały jadu, bez jakiego ta książka nie miała by smaczku. Bezwzględność i pisanie o trudnych sytuacjach wychodzi autorowi równie świetnie jak trzymanie atmosfery. Uważam więc, że jest to kolejna bardzo dobrze opracowana książka Pana Mossa.

Hejt jest okrutny, a lektura to oddaje w zupełności. Autor robi w social mediach więc wie, że świat ten nie jest kolorowy, a nienawiść jaka się rodzi w ludziach czy to z własnej woli czy wymuszenie nie prowadzi do żadnych dobrych sytuacji. Można powiedzieć, że jest to przestroga, a nie od dziś wiemy, że co zostało dodane już nie zniknie.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-05
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie krzycz
Nie krzycz
"Marcel Moss"
8.4/10

Jesteśmy tak przyzwyczajeni do hejtu, że nikt się nie przejmuje ofiarami agresji. Tymczasem one istnieją. Z zagryzionymi do krwi wargami i przekrwionymi od płaczu oczami godzinami wpatrują się w prze...

Komentarze
Nie krzycz
Nie krzycz
"Marcel Moss"
8.4/10
Jesteśmy tak przyzwyczajeni do hejtu, że nikt się nie przejmuje ofiarami agresji. Tymczasem one istnieją. Z zagryzionymi do krwi wargami i przekrwionymi od płaczu oczami godzinami wpatrują się w prze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj trochę o tym, jakie wrażenia wywarła na mnie ostatnia część trylogii hejterskiej Marcela Mossa. Po przeczytaniu drugiej części czułam niedosyt wrażeń i od razu sięgnęłam po kolejną część. Był...

@365dni.bibliotekarki @365dni.bibliotekarki

W ostatnim tomie trylogii hejterskiej skupimy się najmocniej na Anicie- znanej z poprzednich części przyjaciółki Ewy. Pani weterynarz ma długi i żadnych dłuższych perspektyw na znalezienie pracy. Pop...

@Rakshell @Rakshell

Pozostałe recenzje @Bookmaania

Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta przedstawia życie ludzi z perspektywy najważniejsz...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Miasto smoków
Nie zaiskrzyło

Anna prowadzi całkowicie normalne życie i czeka z niecierpliwością na tatę, który często podróżuje. Otoczona przyjaciółmi rozpocznie kolejny etap w życiu, którym są stud...

Recenzja książki Miasto smoków

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem