Bezsenność w Tokio recenzja

Bezsenność w Tokio

Autor: @harpula.natalia16 ·1 minuta
2024-07-21
Skomentuj
1 Polubienie
„Bezsenność w Tokio” to literacka podróż po kraju Kwitnącej Wiśni. Spotkamy w niej jednak nie tyle opisy samego kraju (chociaż takie też się trafiają), co głównie opisy samej japońskiej kultury. Ta książka to dokładne przedstawienie odmienności kultury wschodniej od zachodniej. Spotykamy się z zupełnie inną mentalnością, zupełnie innymi zasadami i obyczajami, a główny bohater, jako wprawiony gaijin (obcokrajowiec, ale nie turysta), wyjaśnia nam delikatne niuanse i sumiennie tłumaczy wszelkie kulturowe różnice.

To wydanie jest wznowienim książki, która po raz pierwszy wydana została w 2004 roku. W tym roku obchodzi więc swój jubileusz. Dzięki niej nie tylko przenosimy się do zupełnie innej części świata, ale także cofamy się w czasie - w lata osiemdziesiąte dwudziestego wieku.

Marcin Bruczkowski wyjechał do Japonii z myślą o spędzeniu w tym kraju tylko jednego roku. Jego pobyt wydłużył się jednak o parę lat i ostatecznie spędził w tym kraju prawie dekadę. Książka „Bezsenność w Tokio” jest opisem jego przygód i miejscem, w którym dzieli się z nami swoimi wspomnieniami i spostrzeżeniami. To pozycja pełna anegdotek, pojedynczych historii, które łączą się ze sobą poprzez głównego bohatera, ale także jego przyjaciół, których zdobył podczas wieloletniego pobytu.

„Bezsenność w Tokio” napisana jest w sposób lekki i niezwykle przyjemny. Autor ma specyficzne poczucie humoru i jestem świadoma, że nie każdemu może przypaść do gustu. Mi jednak mocno odpowiadało, co sprawiło, że książkę czytałam z radością. Nie da się ukryć, że znajdziemy tam także bardziej kontrowersyjne fragmenty. W opiniach nie raz wypominany jest autorowi seksizm. To coś, co faktycznie razi po oczach - szczególnie w dzisiejszym świecie. Dla wielu osób minusem też jest brak aktualności niektórych faktów, czy wręcz niespójność informacji z dzisiejszą wiedzą. Pamiętać jednak trzeba, że książka ma dwadzieścia lat, a swoją akcją obejmuje lata jeszcze wcześniejsze.

Ten reportaż z biograficznym elementami traktować należy bardziej jako ciekawostkę, rozrywkową tematyczną lekturę, niż jako przewodnik, czy poradnik dotyczący życia w Japonii. Mam wrażenie, że część osób o tym zapomina i niesłusznie ocenia tę książkę. Dla mnie była doskonałą rozrywką i oderwaniem od rzeczywistego świata. Ile w niej prawdy, a ile fikcji - tego się nie dowiemy. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to kawał dobrej literatury podróżniczej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezsenność w Tokio
4 wydania
Bezsenność w Tokio
Marcin Bruczkowski
8.9/10

– Sean! – No...? – Opowiedz mi, gdzie w Tokio o trzeciej rano można kupić piwo w nielegalnym automacie. I jak napić się w pubie, kiedy się nie ma ani grosza przy duszy. Wiesz, na trick ze spirytusem....

Komentarze
Bezsenność w Tokio
4 wydania
Bezsenność w Tokio
Marcin Bruczkowski
8.9/10
– Sean! – No...? – Opowiedz mi, gdzie w Tokio o trzeciej rano można kupić piwo w nielegalnym automacie. I jak napić się w pubie, kiedy się nie ma ani grosza przy duszy. Wiesz, na trick ze spirytusem....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

'' Japończycy to najuczciwszy naród na świecie, więc kradną tylko rowery i parasole '' Opowiedziana z jajem i lekkim przymrużeniem oka historia, z dziesięciu lat pobytu w Kraju Kwitnącej Wiśni, lub ...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Każdy kraj ma cechy charakterystyczne. Po zachowaniu rozróżnimy Francuza, Niemca, bądź Hiszpana. Po wyglądzie natomiast możemy zidentyfikować mieszkańców Azji. Widząc Chińczyka, tudzież mieszkańca Jap...

@miiincik @miiincik

Pozostałe recenzje @harpula.natalia16

Apocalypse
Apocalypse

„Kiedy uświadamiasz sobie, że to była niepowtarzalna i wyjątkowa miłość?” Nie wtedy, kiedy siedzisz sama w domu i patrzysz w przestrzeń. Nie wtedy, kiedy wyjesz z bólu ...

Recenzja książki Apocalypse
Loveboat, Taipei
Loveboat Taipei

Nieprzekonana do azjatyckich książek, postanowiłam sięgnąć po Loveboat z nadzieją, że odczaruje mi moje wcześniejsze słabe doświadczenia. I chociaż początkowo nie mogłam...

Recenzja książki Loveboat, Taipei

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl