Bezsenność w Tokio recenzja

Japonio ! Japonio !

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2020-10-25
2 komentarze
13 Polubień
'' Japończycy to najuczciwszy naród na świecie, więc kradną tylko rowery i parasole ''

Opowiedziana z jajem i lekkim przymrużeniem oka historia, z dziesięciu lat pobytu w Kraju Kwitnącej Wiśni, lub jak pisze autor '' Kraju Wschodzącego Jena ''. To pierwsza książka tegoż pisarza, jaka wpadła w moje łapki i była to przyjemna lektura. Mimo iż pewnie coś tam się w Japonii zmieniło od czasu opisywanych wydarzeń, czyli lat 80 - 90, ale przecież japońska kultura liczy sobie zdecydowanie więcej wieków niż marne 30, czy nawet 40 lat, więc książkę i tak czytałam z przyjemnością. Niektóre wydarzenia mnie śmieszyły, niektóre wprowadzały w zdziwienie i nawet zupełne niedowierzanie, a niektóre nawet złościły.

Kiedy Marcin (autor) przybywa do Japonii, ma 24 lata i nie potrafi sobie poradzić ze zmianą strefy czasowej, przez co cierpi na bezsenność i skutkiem tego, włóczy się nocą po Tokio. W czasie jednej z takich wędrówek poznaje innego Gajdzina (obcokrajowca), wielkiego wzrostem Irlandczyka o imieniu Sean i wkrótce stają się najlepszymi przyjaciółmi. Dzielili się własnymi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat swojego gajdzińskiego życia w tym pięknym egzotycznym i cokolwiek niezrozumiałym dla nas Słowian, kraju.

Japonia to dla mnie bardzo szeroko pojęta egzotyka, więc to co czytałam, łykałam jak młody pelikan i coraz bardziej się dziwiłam. Pan Bruczkowski w swojej opowieści przybliża polskiemu czytelnikowi na przykład zasady pracy informatyka w japońskim przedsiębiorstwie, tudzież przygotowanie tego miejsca pracy do audytu. Co kryją w sobie pojęcia: nocna elektronika, czy kapsułkowe hotele. Mają tam zdecydowanie więcej rozmiarów puszek piwa od bardzo mini do bardzo maxi, serwis dla pijanych kierowców, oraz jednoosobowe toalety samochodowe. Swojskie w Japonii, są parapetówki, oczywiście te urządzane przez gajdzinów i w dodatku w towarzystwie polskiej żubrówki, oraz korki na autostradach i niedozwolona jazda po pasie policyjnym. Kac po takiej parapetówie jest zdecydowanie taki sam jak w Polsce.

Jednak to o czym pisze autor, to nie tylko rzeczy fajne, czy śmieszne. Opowiada też o wielkich latających karaluchach, o trzęsieniach ziemi, o zamachu terrorystycznym w tokijskim metrze. O wszechobecnej ciasnocie i budowaniu w pionie, bo ten sposób oszczędza się powierzchnię. O tym że Japończycy mają równie mgliste pojęcie o naszym kraju, jak i większość Polaków o Kraju Kwitnącej Wiśni. Tego wszystkiego i jeszcze wiele więcej można się z tej pozycji dowiedzieć. Mogłabym ją zarekomendować i tym którzy znają lub cokolwiek więcej wiedzą o Japonii, na przykład w celach weryfikacji z ich przeżyciami, spostrzeżeniami, czy wiadomościami, jak również całkowitym laikom mojego pokroju.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-20
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezsenność w Tokio
4 wydania
Bezsenność w Tokio
Marcin Bruczkowski
8.9/10

Publikacja młodego zdolnego Polaka, który w sposób absolutnie niekonwencjonalny przeżywał swoją młodość w dalekiej Japonii. A ponieważ nie tylko w niej żył, ale i przez dziesięć lat pracował, ma wiele...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · około 4 lata temu
Czytałem. Ciekawe było, ale z jakiegoś powodu nie dokończyłem.
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · około 4 lata temu
A pamiętasz jeszcze z jakiego powodu ?
Bezsenność w Tokio
4 wydania
Bezsenność w Tokio
Marcin Bruczkowski
8.9/10
Publikacja młodego zdolnego Polaka, który w sposób absolutnie niekonwencjonalny przeżywał swoją młodość w dalekiej Japonii. A ponieważ nie tylko w niej żył, ale i przez dziesięć lat pracował, ma wiele...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bezsenność w Tokio” to literacka podróż po kraju Kwitnącej Wiśni. Spotkamy w niej jednak nie tyle opisy samego kraju (chociaż takie też się trafiają), co głównie opisy samej japońskiej kultury. Ta k...

@harpula.natalia16 @harpula.natalia16

Każdy kraj ma cechy charakterystyczne. Po zachowaniu rozróżnimy Francuza, Niemca, bądź Hiszpana. Po wyglądzie natomiast możemy zidentyfikować mieszkańców Azji. Widząc Chińczyka, tudzież mieszkańca Jap...

@miiincik @miiincik

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka