To nie moja wina recenzja

Bieszczadzka tajemnica

Autor: @kejsikej_czyta ·1 minuta
2021-08-15
Skomentuj
1 Polubienie
Sebastian Sadlej zadebiutował dziełem. "To nie moja wina" to moja perełka wśród książek, które w tym roku przeczytałam. Książka z niespieszną fabułą pełną bólu o mężczyznach, których tak szybko można osądzić, osadzona w malowniczych Bieszczadach. Ta książka jest po prostu świetna i jej historia pozostanie ze mną na długo - tego jestem pewna.

Pewnego dnia Krzysztof zostaje przyłapany przez młodszego brata na ucieczce z ich rodzinnego mieszkania. Jak się okazuje w środku leży ich nieżywy już ojciec. Krzysztof w oczach brata z marszu staje się głównym podejrzanym. Starszy z braci wyrusza w podróż w Bieszczady, bo taka była ostatnia wola ojca. Za nim żądny zemsty wyrusza ten młodszy. Czego ma się dowiedzieć Krzysztof? Czy dojdzie do konfrontacji między rodzeństwem?

"To nie moja wina" to książka pełna bólu. Odkrywamy w niej tajemnicę, która zmieniła życie dwójki mężczyzn. Powieść ta to obyczajówka z wątkiem kryminalnym i historycznym w tle. Razem z Krzysztofem poznajemy życie prostych ludzi z gór - sklepowych zakapiorów, z których jeden ma okrutną, smutną przeszłość. Bohater często cofa się do swoich wspomnień z okresu dzieciństwa, które są wskazówkami w rozwiązaniu zagadki jaką synowi "w spadku" zostawił umierający ojciec. We wspomnieniach tych jest wiele bólu, bo młody Krzyś wcale nie miał cudownego dzieciństwa. Historia w książce jest tak ciekawa, że z miłą chęcią składałam ją do kupy i chłonęłam ją niczym gąbka wodę. Była to bardzo intrygująca podróż w czasie. Podróż do poznania prawdy. Do tego miałam możliwość poznania dzikiej bieszczadzkiej natury, do której wręcz ciągnie. Postaci w książce to prawdziwi ludzie z krwi i kości, z tajemnicami, z wachlarzem emocji na twarzach. Czytając niektóre fragmenty oczami wyobraźni widziałam tych ludzi, czułam ich uczucia.

Takie debiuty chce się czytać. Książka ta chwyta za serce. Autor uświadomił mi, że bardzo często zbyt szybko osądzamy ludzi. Nadajemy im etykiety często nie poznając ich historii, bo wolimy wierzyć w plotki. Tak było i tutaj. Powieść polecam każdemu. Książka z ciekawą, niebanalną historią. Z postaciami z krwi i kości - prawdziwymi. Z historiami, emocjami, tajemnicami. Wreszcie z pięknymi, malowniczo położonymi Bieszczadami, po których Czady chadzają.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To nie moja wina
To nie moja wina
Sebastian Sadlej
7.2/10

A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Podejrzany o zabójstwo ojca Krzysztof z dnia na dzień zapada się pod ziemię, pozostawiając całe swoje dotychczasowe życie za sobą. Jego ślade...

Komentarze
To nie moja wina
To nie moja wina
Sebastian Sadlej
7.2/10
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Podejrzany o zabójstwo ojca Krzysztof z dnia na dzień zapada się pod ziemię, pozostawiając całe swoje dotychczasowe życie za sobą. Jego ślade...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sebastian Sadlej, z pochodzenia częstochowianin, grafik komputerowy, miłośnik Bieszczad wszedł z przytupem na polski rynek wydawniczy, debiutując powieścią kryminalną pt. „To nie moja wina”. Ojcie...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"To nie moja wina", to debiut po który sięgnęłam z czystej ciekawości. Ile razy słyszeliśmy stwierdzenie, aby rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Tak właśnie postąpił Krzysztof, który zaraz po ś...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @kejsikej_czyta

Tosia Czarodziejka i Kwiat Paproci
O małej czarodziejce

„Tosia Czarodziejka i Kwiat Paproci” to opowieść, która ponoć przeniesie młodego czytelnika w świat pełen magii, przygód i słowiańskich legend. Główną bohaterką jest...

Recenzja książki Tosia Czarodziejka i Kwiat Paproci
Odważ się być NIEgrzeczną!
Odważ się na zmiany!

Rzadko sięgam po typowe obyczajówki czy romanse. Żeby po nie sięgnąć zarówno opis jak i okładka muszą mnie wołać. Tak było w tym przypadku. „Odważ się być niegrzeczną” t...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!

Nowe recenzje

7 lat później...
,,Byle było tak, że człowiek bardzo chce...''
@Iwona_Nocon:

Sebastian Larabee to młody, spokojny lutnik pochodzący z bogatej rodziny, który zakochuje się w przypadkowo spotkanej N...

Recenzja książki 7 lat później...
Umarli mają głos
Kryminalna prawda ukryta pod skórą – o książce,...
@KsiazkowyLobuz:

Książka „Umarli mają głos” to wyjątkowa publikacja, która z powodzeniem łączy elementy reportażu kryminalnego, literatu...

Recenzja książki Umarli mają głos
Czarodziej śmierci
Czarodziej smierci
@monika.sado...:

Zgnilizna świata wypływa z ulic i przenika do ludzkiej duszy. Powoli sączy się i wnika w zakątki ciała, zaciska brudne ...

Recenzja książki Czarodziej śmierci
© 2007 - 2025 nakanapie.pl