Recenzje książki "To nie moja wina"

Dodaj swoją recenzję

Czyja to wina?

14.10.2021

Sebastian Sadlej, z pochodzenia częstochowianin, grafik komputerowy, miłośnik Bieszczad wszedł z przytupem na polski rynek wydawniczy, debiutując powieścią kryminalną pt. „To nie moja wina”. Ojciec Krzysztofa umiera, zostawiając na czytniku jedno słowo „Szewczenko”. Zdruzgotany śmiercią ojca, a także swoją diagnozą Krzysztof z dnia na dzień por... Recenzja książki To nie moja wina

Bieszczadzkie klimaty

4.10.2021

"To nie moja wina", to debiut po który sięgnęłam z czystej ciekawości. Ile razy słyszeliśmy stwierdzenie, aby rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Tak właśnie postąpił Krzysztof, który zaraz po śmierci ojca postanowił zostawić cały świat i wyjechać w Bieszczady odkrywać tajemnice przeszłości swojej rodziny. Dawid, brat Krzystofa, który widział... Recenzja książki To nie moja wina

@Gosia@Gosia × 2

Biesy i Czady

12.09.2021

A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Bieszczady znajdziecie w południowo-wschodniej części województwa podkarpackiego, dosłownie na samym krańcu i skrawku Polski. Bieszczady to ciągle najmniej zaludnione i najmniej zagospodarowane góry Polski, choć dziś już nie tak dzikie i nie tak rzadko odwiedzane. Krzysztof zostawia żonę, ... Recenzja książki To nie moja wina

@justyna_@justyna_ × 4

"To nie moja wina" Sebastiana Sadleja, czyli bieszczadzki romantyzm w dobrej formie!

30.08.2021

"Dopiero tutaj, w Bieszczadach, uświadomił sobie, że wcale nie musi to tak wyglądać. Odkąd przyjechał do Ustrzyk, samoczynnie przestał oceniać ludzi w ten sposób, bo poczuł, że inni też nie obliczają jego wartości. Owszem, postawienie alkoholu przy pierwszym spotkaniu pewnie znacznie pomogło w nawiązaniu znajomości pod sklepem, ale przypuszcza... Recenzja książki To nie moja wina

@Orestea@Orestea × 7

Zakapior w Bieszczadach

27.08.2021

"To nie moja wina"to moim zdaniem rewelacyjny debiut! Sięgnęłam po te książkę tym razem nie z powodu okładki, chociaż sprawia wrażenie tajemniczej i jednocześnie zachęcającej czytelnika, ale z opisu, że akcja toczy się w Bieszczadach. To moje rodzinne strony i chociaż od kilkudziesięciu lat nie mieszkam tam, to wciąż mam sentyment do tych stron...... Recenzja książki To nie moja wina

@maciejek7@maciejek7 × 17

"To nie moja wina"

23.08.2021

"To nie moja wina" to kolejny debiut, który miałam okazję poznać. Zbiera bardzo dobre recenzje i pochlebne opinie. Wejście w literacki świat od razu z takim echem jest pożądane przez wielu autorów. Jak moje odczucia? Na samym początku moją uwagę przykuła głównie okładka i to właśnie dzięki niej zainteresowałam się treścią. Mówi się, żeby nie w... Recenzja książki To nie moja wina

@Ferante@Ferante × 1

Trzy razy na tak!

22.08.2021

Książki w klimacie, jaki zafundował mi pan Sebastian są niczym miód na moje czytelnicze serce. Dodatkowo słysząc, iż jest to debiut już przebieram nogami czym ten nieoszlifowany diament może jeszcze mnie zaskoczyć. Otóż, drodzy czytelnicy, ta historia jest tak prosta, tak w swojej prostocie banalna, a jednocześnie przyprawiona taką idealnie wypro... Recenzja książki To nie moja wina

@ksiazka_w_pigulce@ksiazka_w_pigulce × 1

Bieszczadzka tajemnica

15.08.2021

Sebastian Sadlej zadebiutował dziełem. "To nie moja wina" to moja perełka wśród książek, które w tym roku przeczytałam. Książka z niespieszną fabułą pełną bólu o mężczyznach, których tak szybko można osądzić, osadzona w malowniczych Bieszczadach. Ta książka jest po prostu świetna i jej historia pozostanie ze mną na długo - tego jestem pewna. Pewn... Recenzja książki To nie moja wina