Chata na krańcu świata recenzja

Chata na krańcu świata

Autor: @emmeneea ·2 minuty
2020-04-13
Skomentuj
6 Polubień
Paul Tremblay "Chata na krańcu świata".

Wen, ośmioletnia dziewczynka, razem ze swoimi ojcami, Andrew i Ericiem wyjeżdżają na wakacje do chaty nad jeziorem. Do chaty, gdzie nie ma zasięgu. Nie ma wi-fi. Chcą spędzić czas tylko ze sobą. Tak jakby wylogować się z dotychczasowej teraźniejszości. Rodzinną sielankę niestety zabijają czterej nieznajomi. Na czele jest Leonard. Wydawać by się mogło, że to on sprawuje tu kontrolę. Próbuje zaprzyjaźnić się z dziewczynką, jednak po kilku próbach Wen dociera do chaty i próbuje wyjaśnić swoim rodzicom, że dzieje się coś złego. I faktycznie. Dzieje się. Czwórka nieznajomych robi włamanie. Powód? Apokalipsa. Nadciąga apokalipsa. Jedyną szansą na uratowanie świata i ludności, jest poświęcenie. Ofiara. Dobrowolna ofiara. Andrew, Eric i Wen muszą podjąć decyzję, które z nich zginie, ażeby świat mógł istnieć.

Czy faktycznie nadchodzi apokalipsa? Czy faktycznie czwórka nieznajomych, ich wyjaśnienia, rytuały i pragnienie ocalenia świata to coś więcej, niż tylko zbiorowa halucynacja? Czy to sekta? Czy ma to związek z orientacją seksualną? Nic nie jest proste. Nic nie jest jednoznaczne. Jest tu więcej pytań, niż odpowiedzi...

Och, co to była za książka! Pochłonęła od pierwszej strony. Wspaniała, trzymająca w ciągłym napięciu. Zawierająca większą tajemnicę. I ta tajemnica w sumie pozostaje tajemnicą. Co jeszcze bardziej dodaje uroku książce. O ile urok to w tym przypadku dobre określenie.

Świetna, niebanalna historia. Charaktery postaci wyczuwalne. Aż naprawdę przyjemnie się czytało. Każdy z nich był inny. Jedyny. Niepowtarzalny. Każdy miał w sobie coś, co do siebie przyciągało.

Bardzo przemyślane przedstawienie samej historii. Bo to wszystko dzieje się w chacie. To są dwa dni, gdzie króluje zło, makabra, niesprawiedliwość. Króluje tu wątpliwość. W określony sposób przedstawione szaleństwo i ta wątpliwość. Wątpliwość, która jak widać, może ogarnąć nawet najbardziej zagorzałego przeciwnika.

Pięknie pokazana siła miłości. Tej prawdziwej. Nie ważne, że akurat w tym przypadku mamy miłość homoseksualistów. Chociaż jak już wiem, niektórych może to bardzo razić. Mnie nie raziło. Tym bardziej, że autor naprawdę umiejętnie to wszystko rozegrał.

No cóż ja mogę dodać... książka to był dla mnie strzał w dziesiątkę. Żałuję, że już skończyłam czytać. Bo historia naprawdę wciąga i sprawia, że można mieć ciary. Chociaż niewiele tu grozy. Ciary jednak przechodzą, nie raz. A to już naprawdę świetna robota.

Polecam! Zdecydowanie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-13
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chata na krańcu świata
Chata na krańcu świata
Paul Tremblay
6.1/10

Siedmioletnia Wen i jej rodzice, Eric i Andrew, spędzają wakacje w samotnej chatce nad jeziorem niedaleko granicy kanadyjskiej, z dala od miejskiego zgiełku, odcięci od natrętnego Internetu i...

Komentarze
Chata na krańcu świata
Chata na krańcu świata
Paul Tremblay
6.1/10
Siedmioletnia Wen i jej rodzice, Eric i Andrew, spędzają wakacje w samotnej chatce nad jeziorem niedaleko granicy kanadyjskiej, z dala od miejskiego zgiełku, odcięci od natrętnego Internetu i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Chata na krańcu świata" to jedna z tych pozycji, która zbiera mieszane odczucia: od zachwytów po uczucia zawiedzenia po lekturze. Ja pozostaję pośrodku i chyba powielę słowa wielu osób, które przecz...

@powiescidlo @powiescidlo

Po horrory sięgam rzadko, ale kiedy się decyduję na przeczytanie konkretnego tytułu, robię to bardziej pod wpływem impulsu, niż większej potrzeby. Autor do tej pory był mi zupełnie nieznany, ale po l...

@PiotrPodgorski @PiotrPodgorski

Pozostałe recenzje @emmeneea

Armageddon House
Armageddon House

Michael Griffin "Armageddon House". Ich czworo, zamkniętych w przestrzeni, bez wspomnień, bez celu, z pustką w sercu, duszy i głowie. Spędzają dni na basenie, na siłown...

Recenzja książki Armageddon House
Dom na ruchomych piaskach
Dom na ruchomych piaskach

Cartlon Mellick III "Dom na ruchomych piaskach". Wyobraź sobie, że świat się zmienia, ludzie mutują, ale w sumie o tym nie wiesz, bo jesteś dzieckiem. Zamkniętym w dzie...

Recenzja książki Dom na ruchomych piaskach

Nowe recenzje

Kosogłos
Z popiołów odradza się feniks, zaś w tej opowie...
@Perlasbooks:

Czytając ,,Kosogłosa" Suzanne Collins nie spodziewałam się, jak brutalna, pełna bólu będzie to opowieść, która ostatecz...

Recenzja książki Kosogłos
Masz to we krwi
Masz to we krwi
@iza.81:

Coraz bardziej uświadamiamy sobie, jak ważne są badania profilaktyczne. Jednak widząc wyniki, często nie mamy pojęcia, ...

Recenzja książki Masz to we krwi
Nienarodzona
Nienarodzona
@Marcela:

Ewa Przydryga to autorka 11 książek z gatunku kryminału i thrilleru. Urodziła się w Poznaniu. Od wczesnego dzieciństwa ...

Recenzja książki Nienarodzona
© 2007 - 2024 nakanapie.pl