Dwa psy przeżyły recenzja

,,I pomódl się, Walter. Pomódl się za wasze wspólne idee.''

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2020-07-15
2 komentarze
16 Polubień
Walter ma plan.
Plan ten zakłada opuszczenie naszego towarzystwa przed czasem biologicznie mu wyznaczonym.
Plan i jego realizacja nie podlegają dyskusji. Walter rozważył już wszystkie za i przeciw, przemyślał liczne możliwe i łatwo dostępne opcje zejścia z tego świata, by w końcu zdecydować się na klasykę - strzał z broni palnej.
Trzeba jeszcze tylko zastanowić się nad tym, skąd taką broń wytrzasnąć. Pech chce, że znajomy diler odpada. Przecież ostatecznie Walter nie chce mieszać się w jego półświatkowe sprawy. Ma dość własnych problemów i rozczarowań.

A problemy te i rozczarowania Waltera są bardzo współczesne i uniwersalne. Oto bowiem człowiek w swoich latach trzydziestych, wychowany w kraju wyzwalającym się z okowów komuny, ktoś przed kim za młodu bezwiednie rozpostarto rozliczne, piękne i kolorowe wizje przyszłości. Mężczyzna, który uwierzył w to, że będzie robił dobrą, elektroniczną muzykę. Taką, której ludzie będą słuchać z przyjemnością.
Tymczasem skończył tworząc radośnie wtórne podkłady do reklam (zrobi pan, żeby brzmiało jak to, tylko trochę jaśniej i może nieco szybciej, tak, żeby kojarzyło się z alpejskim słońcem i plażą w Miami) i sample dla raperów i wschodzących infantylnych gwiazdek.

Jest takie powiedzenie, że trzeba uważać pracując w czymś/przy czymś co się lubi i traktuje jako pasję, bo taka praca dość szybko może przynieść rozczarowanie i będzie mniej więcej tak samo przyjemna, jak mord ulubionego chomika.
Idąc tym tropem trzeba powiedzieć, że Walter dokonał już w swoim życiu masowej eksterminacji całych hipotetycznych chomiczych klanów. I ma naprawdę dość swojej pracy. I życia. I Warszawy.

Ale to nie wszystko! Bo jeśli myślicie, że macie w tym momencie do czynienia tylko z człowiekiem będącym ofiarą systemu, albo z trzydziestoparoletnim ideowym frustratem, który nie potrafi odnaleźć się we współczesnym świecie, albo z samotnym kolesiem, któremu zwyczajnie w życiu nie wyszło, albo, że to wszystko wina tej pielęgniarki, która odbiła ojca jego matce, albo Bogdana Wencla, który nie był najlepszym z ojczymów... No to się zdziwicie.
Bo widzicie. Walter to postać złożona, trochę zagmatwana. I na pewno ponadprzeciętna.
I jako taki, Walter szczerze nienawidzi ludzi głupich, głupotę promujących i sławiących jej łatwo przyswajalną nowinę wśród lajkującego, szerującego i obserwującego instagramowe profile ludu. Ucieleśnieniem tego wszystkiego, co naszego bohatera tak denerwuje; tego, co tak go drażni, dobija; tego, co pozbawia go resztek pełzającej ostatnimi siłami wiary w ludzkość staje się nie kto inny, jak wysławiona dzięki kynologicznym ekscesom instagramowa influencerka o ksywie Cookie Nine.


Na ,,Dwa psy przeżyły'' trafiłam kompletnym przypadkiem, pożyczyłam ją raczej na zasadzie przeczucia po przeczytaniu losowego akapitu, niż z polecenia, o autorze nie wiedziałam kompletnie nic i wiecie co? Nie rozczarowałam się. Śmiało mogę wpisać książkę Piotra Szmidta na moją małą ,,listę odkryć 2020''.
I choć tematyka poruszana przez autora zalicza się niewątpliwie do zagadnień ważnych, to sposób w jaki książka została napisana sprawia, że czyta się ją naprawdę szybko i przyjemnie. Dodatkowym plusem, przynajmniej dla mnie, było sporo sarkastycznego suicydalnego humoru. Choć wiem, że nie wszyscy w nim gustują.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-11
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwa psy przeżyły
2 wydania
Dwa psy przeżyły
"Ten Typ Mes"
5.3/10

Polska, Warszawa, XXI wiek. Świat rządzony lajkami, subami, wyświetleniami. I buntownik, który zamierza wziąć sprawy w swoje ręce i zdyskredytować popularność idiotów. Walter to trzydziestoparoletni ...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · prawie 4 lata temu
No to mnie namowiłaś, bo strasznie długo (od wydania) ta książka za mną chodzi btw wiesz, że Piotr Szmidt to całkiem znany raper ;-)?
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
Mnie też! Mnie też! :D
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 4 lata temu
Cieszę się, Panowie, bo to bardzo dobra książka jest! :D

@Mackowy, dowiedziałam się o nim przypadkiem. Próbowałam nawet posłuchać jego utworów, ale jakoś... za lekkie są (w sensie, że brzmienie jest zbyt lekkie). Chociaż to może być wina tego, że za małolata nasłuchałam się Kalibra44 i jeśli rap, to tylko taki. ;)
× 2
@tsantsara
@tsantsara · prawie 4 lata temu
Książka ma już u mnie dwa plusy: Twoja recenzja i piękna okładka.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 4 lata temu
Dziękuję. ;)
I zgadzam się co do okładki - faktycznie jest bardzo estetyczna.
Dwa psy przeżyły
2 wydania
Dwa psy przeżyły
"Ten Typ Mes"
5.3/10
Polska, Warszawa, XXI wiek. Świat rządzony lajkami, subami, wyświetleniami. I buntownik, który zamierza wziąć sprawy w swoje ręce i zdyskredytować popularność idiotów. Walter to trzydziestoparoletni ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też jej nie znają. Dex i Mszaczek opuścili Dzicz i w...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykania świerszczy.''

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od tego, że trochę bałam się ,,Psalmu dla zbudowanych ...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca
@aga_cytuje:

Książka, którą przyciąga uwagę okładką i zachęca opisem, a środek? No właśnie, jaki jest? Zacznijmy od początku. Rock...

Recenzja książki Złodziej mojego serca
Pożeracze ptaków
Zło, które niczym drapieżca pożera ludzką duszę...
@whitedove8:

Ośrodek wychowawczy - położony nad jeziorem i usytuowany w starym Pałacu - skrywa w sobie mnóstwo mrożących krew w żyła...

Recenzja książki Pożeracze ptaków
Złe dziecko
Złe dziecko, a może po prostu trudne?
@katexx91:

Podobno to thriller, który trzyma w napięciu jak najlepsze powieści Kinga... Hannah była mocno wyczekiwanym dzieckiem...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl