Pielęgniarka recenzja

Co się stało, to się nie odstanie…

Autor: @Morella ·2 minuty
2022-07-27
Skomentuj
10 Polubień
Czy zemsta jest silniejsza niż przyzwoitość? Czy gniew jest w stanie zagłuszyć rozsadek? Czym są (i czy w ogóle są) wyrzuty sumienia? I czym jest tak naprawdę miłość i oddanie? Takie pytania zadaje ta książka. To opowieść o morderstwie z premedytacją na pacjencie, którego rzekomo dokonała dyżurująca pielęgniarka Rose. Przyznanie się do winy to początek opowieści, która jednak jest niekompletna. Theo Hazel-pisarz na granicy bankructwa, postanawia zbeletryzować losy morderczyni i ofiary, jednak im bardziej zagłębia się w szczegóły, dokonuje zaskakujących odkryć. Kto jest tak naprawdę winny?

„Pielęgniarka” to raczej powolna opowieść prowadzona w dwóch czasach. Teraźniejszym, kiedy to skazana Rose przebywa w więzieniu i próbuje emocjonalnie poradzić sobie z tą nową rzeczywistością. Podobnie jest z Theo. Poznajemy jego myśli i śledzimy każdy jego krok, który przybliża nas do rozwiązania zagadki. To nieco klaustrofobiczny klimat. Odczuwa się zamknięcie, brak przestrzeni i to nie tylko w więziennej scenerii.
Czas przeszły to opowieść Rose o swoim życiu i o tym, co doprowadziło ją do tego miejsca w teraźniejszości. Na czas lektury zostajemy uwięzieni w głowach bohaterów, można poczuć ich emocje.
Całość fabuły jest bardzo spójna mimo tych przeskoków czasowych. Dzięki przyjemnie lekkiemu stylowi opowieści „Pielęgniarkę” czyta się naprawdę szybko i można się wciągnąć od pierwszych zdań. Nie ma zbędnych wątków, a każda informacja jest istotna. Książka ma fajny klimat a dzięki nieśpiesznej akcji, można snuć własne domysły i spokojnie śledzić wydarzenia w obu czasach.

Motyw ofiary pokazany jest w kilkuwymiarowej formie. Nie chodzi tylko o zamordowanego pacjenta. Ofiarami są tak naprawdę wszyscy bohaterowie i każdy z nich z innego powodu. Motywem wiążącym jest tak naprawdę chęć posiadania. Czego? Tego dowiecie się z lektury.

Generalnie muszę napisać, że jest to świetna książka. Nie spodziewałam się, że thriller będzie w stanie tak bardzo mnie zainteresować. Choć nie jestem do końca pewna, czy „Pielęgniarka” pasuje do tego gatunku. Dla mnie to połączenie kryminału z obyczajówką. I szczerze mówiąc, cieszę się, że taka właśnie formę ma ta pozycja. Nie nudziłam się, wciągnęłam i z zapartym tchem śledziłam wątki.
Czy byłam zaskoczona zakończeniem? Nie. Tak naprawdę spodziewałam się, że tak to się skończy i cieszę się, że tak właśnie ono wygląda. Łączy wszystkie motywy, skleja w całość, ale pozostawia też półotwartą furtkę na własne domysły, pytania i przemyślenia.

Zachęcam Was do przeczytania „Pielęgniarki”. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.

Dziękuję Wydawnictwu Słowne za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-27
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pielęgniarka
Pielęgniarka
J.A. Corrigan
7/10

Doskonale skonstruowany thriller psychologiczny, w którym medyczne kwestie są pretekstem do zarysowania skomplikowanej intrygi, pełnej kłamstw, zawiedzionych nadziei i miłości. Szokujący zwrot akcji....

Komentarze
Pielęgniarka
Pielęgniarka
J.A. Corrigan
7/10
Doskonale skonstruowany thriller psychologiczny, w którym medyczne kwestie są pretekstem do zarysowania skomplikowanej intrygi, pełnej kłamstw, zawiedzionych nadziei i miłości. Szokujący zwrot akcji....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy trafiłam na książkę J. A. Corrigan nie przyciągnęła mnie ani okładka, ani sama Autorka, o której usłyszałam po raz pierwszy. Zainteresował mnie przede wszystkim opis wydawcy oraz dość skrajne opi...

@jorja @jorja

Thriller „Pielęgniarka” zachwycił mnie od samego tytułu i okładki. Mam zdecydowaną słabość do opowieści z wątkami medycznymi. Już okładka, oszczędna i prosta intryguje strzykawką i słowami: „bezwzglę...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Pozostałe recenzje @Morella

A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Charlotta
W poszukiwaniu pana Darcy'ego?

"Imperium Jedwabiu: Charlotta" to powieść, która przyciągnęła mnie od samego tytułu. Skojarzenie słów "imperium" i "jedwab" niesie za sobą obietnicę historii pełnej boga...

Recenzja książki Charlotta

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl