W tym domu straszę recenzja

Człowiek czy duch?

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2021-05-01
Skomentuj
3 Polubienia


Iskra chciała tylko zaopiekować się ekscentryczną babcią, gdy ta przeszła zawał. Chciała pilnować jej diety i stylu życia, nie polować na ducha. Chciała odbyć praktyki w szpitalu psychiatrycznym w okolicy, nie szukać medium czy pytać o rady okoliczne wiedźmy. Nie na to się pisała, ale stara rezydencja miała zupełnie inne plany.

Inne plany miała też sama babcia — Eleonora. Przyzwyczajona do alkoholu i znacznie młodszych mężczyzn, nagle musiała zamieszkać z kimś, kto ciągle próbował ją zmienić. A skoro tak — czy takiej osoby nie można wystraszyć na tyle, by się poddała i opuściła nawiedzony dom?

Czy jej się to uda? Czy duchy aby na pewno są jedynie wytworem wyobraźni? Czy za wszystkim stoi tylko człowiek?

„Przystanęłam przy oknie, wpatrując się w gęsty las, marząc o tym, żeby mnie zjadł i zamienił w jedno ze swoich drzew."
(Zdanie w książce zdecydowanie nie najważniejsze, ale ten chwilowy czarny humor do mnie trafił)

Komedia pełna tajemnic.

Kaja Herman świat opisuje stylem lekkim. Takim, którego kolejne zdania czyta się szybko i nim czytelnik się obejrzy, znajduje się już w połowie książki. Tym bardziej, że autorka pomysły ma naprawdę ciekawe i nie jeden raz udało się jej mnie zaskoczyć. Czytałam i naprawdę chciałam wiedzieć, jak akcja dalej się potoczy. Do prawie końca Kaja nie zdradza, czy w domu naprawdę straszy, czy to jedynie kwestia intrygi połączonej ze sprzyjającymi warunkami. A czułam, że MUSZĘ to wiedzieć! Co odpowiedź miałam gotową, coś kazało mi ją zmienić lub chociaż zastanowić się nad nią kilka razy. Ze względu na to książkę czytało mi się przyjemnie i to niestety jedyny element, który mi się spodobał, bo swoim humorem autorka do mnie nie trafiła. Uśmiechnęłam się jedynie raz, a przez resztę powieści jedynie odczuwałam lekkość, którą momentami psuła frustracja. Czym była wywołana? Absurdalnością. Momenty, które niektórych mogły bawić, u mnie wywoływały jedynie kolejne westchnienia nad głupotą głównej bohaterki (ale trzeba jej oddać, że była urocza), nad zachowaniem jej babci i nad niektórymi scenami, gdzie komizm sytuacyjny ani trochę mnie nie ruszył. Jeśli do kogoś trafi humor, jaki w swojej książce ma Kaja Herman, to lektura jej będzie naprawdę przyjemna. Jeśli nie — będzie lekko i ciekawie, ale nijako. W oczy rzuci się też znacznie więcej mankamentów, które mogłaby przykryć warstwa humoru. Bo choć już niemalże wszystko wiem w związku z chociażby pewnym A, to wciąż uderza we mnie absurdalność zachowania bohaterki, gdy on się pojawiał. I zgrzyty w logice bohaterów. Zupełnie do mnie to nie trafiło i... Tak, znowu wzdycham.

Książki nie odradzam, bo mam nadzieję, że jeśli po nią sięgnięcie, to trafi w wasz humor. Ma potknięcie, ma mankamenty, ale ma też lekkość, a lekkich książek, które „coś" w sobie również mają nigdy za wiele.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-30
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W tym domu straszę
W tym domu straszę
Kaja Herman
5.9/10

Komedia obyczajowa z dreszczykiem nagrodzona w konkursie „Moc śmiechu”. Iskra, ambitna studentka psychologii, postanawia przez wakacje opiekować się babcią, która niedawno przeszła zawał. Eleo...

Komentarze
W tym domu straszę
W tym domu straszę
Kaja Herman
5.9/10
Komedia obyczajowa z dreszczykiem nagrodzona w konkursie „Moc śmiechu”. Iskra, ambitna studentka psychologii, postanawia przez wakacje opiekować się babcią, która niedawno przeszła zawał. Eleo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Iskra i jej przyjaciel Julek, nomen omen stały bywalec domu babci, weszli do środka, nawołując kobietę. Wnuczka miała tylko jedno zadanie do wykonania, zająć się chorą przez wakacje i pomóc jej do...

@ReniBook @ReniBook

"W tym domu straszę" zwróciło moja uwagę podczas buszowania po bookstagramie. Kilka pochlebnych opinii, ciekawa okładka i zachęcający opis sprawiły, że postanowiłam tę książkę przeczytać, gdy tylko p...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
Vendetta
Vendetta
@mrsbookbook:

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego ...

Recenzja książki Vendetta
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
@Jezynka:

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl