Podpalacz recenzja

Debiut Chmielarza

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2024-08-24
5 komentarzy
31 Polubień
W czasie lektury debiutu Wojciecha Chmielarza miałem całkiem pozytywne impresje. Myślałem wręcz, że narodził się polski Wallander. No bo patrzmy: komisarz Jakub Mortka – bohater książki Chmielarza – ma, tak samo jak Kurt Wallander (bohater cyklu powieści Henniga Mankella) bardzo nieciekawe, a raczej zabagnione życie osobiste, tak samo jest cholerykiem i typem, prawdę mówiąc, mało sympatycznym, ale to świetny glina, który jak pies goni za przestępcami i osiąga rezultaty, niemniej jadąc po bandzie. I tak samo jak Wallanderowi, często Mortce się zdarza, że coś przeoczył w czasie śledztwa.

Prawdę mówiąc, trudno polubić Jakuba Mortkę. Ale z pewnością jest to postać z krwi i kości. Poza tym autor realistycznie pokazuje naszą policję: alkohol, przemoc domowa, agresywność, konflikty w pracy. Intryga kryminalna w książce jest w sumie dość wątła: dochodzi do serii podpaleń i Mortka szybko wpada na trop tytułowego podpalacza. Niemniej rzecz cała jest sprawnie napisana i jak zwykle świetnie czytana przez Andrzeja Mastalerza. Ma on dobry głos do czytania kryminałów.

Niestety, z czasem okazało się, że się pomyliłem co do autora. Wojciech Chmielarz na początku cyklu o Mortce jeszcze trzymał poziom, napisał kilka dobrych kryminałów, ale w ostatnich latach mocno obniżył loty. Wydaje dość sporo książek, ale już ich nie czytam, bo opinie czytelników, których cenię, są mocno krytyczne.

Ale czemu się tu dziwić, oto pan Chmielarz mówi w ostatnim wywiadzie dla Magazynu Książki do czytania, nr 1/2024, że „nie ma sensu teraz pisać dobrych książek kryminalnych w Polsce”, że „najlepiej pisać dużo i szybko”, bo „Autor nie może pozwalać czytelnikowi o sobie zapomnieć.” No cóż, tak postępuje wielu polskich twórców kryminałów: równają w dół do Mroza, a publika to kupuje. Ja nie. To w ogóle ciekawy fenomen, moim zdaniem świadczący o specyficznej jakości rynku czytelniczego w naszym kraju. No cóż, zapotrzebowanie czytelnicze jest, jakie jest, a sprytni autorzy się do niego przystosowują. Na szczęście są jeszcze i w Polsce i za granicą pisarze wydający po bożemu: raz na rok albo rzadziej. Może nie są tak popularni w naszym kraju jak pan Chmielarz czy Mróz, ale zdecydowanie ich wolę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-05-16
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podpalacz
5 wydań
Podpalacz
Wojciech Chmielarz
7.9/10
Cykl: Jakub Mortka, tom 1

Pierwsza część cyklu z komisarzem Jakubem Mortką W zimową noc w willi na Ursynowie wybucha pożar, w którym ginie biznesmen, a jego żona, celebrytka, zostaje ciężko poparzona. Przez chwilę wygląda ...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · 3 miesiące temu
Ostatni akapit: smutne ale prawdziwe. Nie da się wydać jakościowej książki pisząc więcej niż jedną na rok. Tutaj chyba seria o Montalbano jest wyjątkowa, ale według mnie dwa czynniki są decydujące: autor pisząc był już starszym człowiekiem: zdążył nazbierać doświadczeń życiowych i historii do opowiedzenia a jego książki są krótkie i koncentrują się na historii.
× 9
@Betsy59
@Betsy59 · 3 miesiące temu
No i Chmielarz równa w dół aż miło. Widać to po jego kilku ostatnich książkach. Nie będę już go czytać.
× 9
@Johnson
@Johnson · 3 miesiące temu
równają w dół do Mroza, a publika to kupuje
Pisałem o tym już kilkukrotnie. W jednym z wywiadów online, czy tam spotkań autorskich, pytałem Chmielarza co sądzi o prozie Remigiusza. Odpowiedział, że nie szanuje on swoich czytelników. Był to czas, kiedy nowe tytuły Chmielarza czytywałem fanatycznie, potykając się o własne nogi w biegu do księgarni. Teraz nawet nie wiem co, i czy wydaje.
× 7
@almos
@almos · 3 miesiące temu
Zgadzam się z Chmielarzem, że Mróz nie szanuje czytelników, ale jeśli czytelnicy to lubią...
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · 3 miesiące temu
A teraz Chmielarz przejął podejście Mroza. Pewnie jego aktualnym czytelnikom też to nie przeszkadza 😏
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 3 miesiące temu
Wymęczyłam "Wyrwę" Chmielarza i nigdy więcej.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 3 miesiące temu
„Wyrwa” to już dolny etap schyłkowy. Po tej książce przestałam czytać Chmielarza.
× 1
@S.anna
@S.anna · 3 miesiące temu
Bardzo jestem ciekawa, kiedy nastąpi tąpnięcie (bo mam nadzieję, że kiedyś nastąpi) i do autorów (albo lepiej - do wydawcow) dotrze, ze nie mozna bez końca oszukiwac czytelnikow, i ze jest masa krytyczna, ktora kiedys zostanie przekroczona, a wtedy bedzie po ptokach. I poza wszystkim mam wrazenie, ze autorzy zakladają, ze wielbiciele wszystko kupią nie zastanawiając się nad tym, ze poza wielbicielami moga ich czytac NOWI czytelnicy, ktorzy wielbicielami nie zostaną, jak sie raz czy drugi natkną na chłam.
× 2
@almos
@almos · 3 miesiące temu
Tak się stanie, gdy świadomość czytelnicza się zmieni i ludzie przestaną kupować chłam, na razie jakoś trudno mi to sobie wyobrazić...
× 1
@Kurtho
@Kurtho · 3 miesiące temu
Dobra robota, a ostatni akapit to smutna prawda.
× 1
Podpalacz
5 wydań
Podpalacz
Wojciech Chmielarz
7.9/10
Cykl: Jakub Mortka, tom 1
Pierwsza część cyklu z komisarzem Jakubem Mortką W zimową noc w willi na Ursynowie wybucha pożar, w którym ginie biznesmen, a jego żona, celebrytka, zostaje ciężko poparzona. Przez chwilę wygląda ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka, która rozpoczyna przygody z komisarzem Mortką, i od razu moim zdaniem autor zawiesił sobie wysoką poprzeczkę. Ten cykl czytałbym choćby dla samego głównego bohatera, wspomnianego Jakuba Mort...

@n.saczek @n.saczek

Już jakiś czas zbierałam się, by sięgnąć po twórczość Chmielarza, jednak chciałam zacząć od pozycji, po której nie zrażę się do autora i tak też się stało. A nawet powiem więcej, przepadłam! "Podpala...

@weronikanowak @weronikanowak

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka