Uczynkiem i zaniedbaniem recenzja

Debiut nad debiuty

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2022-05-20
1 komentarz
6 Polubień
Moje półki pełne są nieprzeczytanych jeszcze przeze mnie książek, jestem przekonana, że kryje się wśród nich wiele perełek. Jedną z nich udało mi się właśnie wyłowić i żałuję tego, że dopiero teraz, a jednocześnie, że już skończyłam...
"Uczynkiem i zaniedbaniem" to będzie od dziś moja odpowiedź na pytanie, dlaczego tak uwielbiam debiuty. Niepozorna, cieniutka książeczka, w której drzemie przeogromny potencjał, w pełni zresztą wykorzystany. To prawdziwa sztuka, by już przy pierwszej powieści obrobić świetny pomysł bez przerostu formy nad treścią, by porwać czytelnika do tego stopnia, żeby dobrze zapamiętał nazwisko autora. A zatem zapiszcie sobie i wykujcie na blachę: Mariusz Kanios.
Trzeba jednak podkreślić, że nie jest to pozycja dla każdego. Tematyka podjęta przez autora może wydawać się niektórym kontrowersyjna, w moim odczuciu była przede wszystkim poruszająca. Ja podchodzę do treści zawsze z otwartą głową i kluczową rolę pełnią dla mnie emocje z nią związane, nawet jeśli moje poglądy różnią się od tych w niej przedstawionych.
Już pierwsze zdania wywarły na mnie ogromne wrażenie, sprawiły, że chciałam więcej. To nie był taki standardowy początek, przez to był chyba jeszcze bardziej intrygujący, od razu w mojej głowie zaczęły formować się pytania, zaczęły powstawać przeróżne scenariusze, lecz z przyjemnością muszę przyznać, że nie udało mi się wpaść na to samo, co autorowi. Uniknął on pułapek, na które łapie się większość debiutantów, już przy tej pierwszej książce wytyczył swoją własną ścieżkę i liczę na to, że będzie nią konsekwentnie kroczył. To, co należy szczególnie pochwalić to to, że Kanios nie próbował sztucznie gmatwać niektórych wątków, po prostu stopniowo prowadził do ich rozwiązania, odkrywając niektóre karty wcześniej. Mam wrażenie, że większość autorów boi się takiego zabiegu, a wbrew pozorom on nie tylko utrzymuje napięcie u czytelnika, ale wręcz je podnosi.
Celowo w ogóle nie odnoszę się do treści, by nie odebrać Wam ani ułamka przyjemności z lektury tej powieści, bo po prostu musicie po nią sięgnąć. Wydarzenia są ze sobą na tyle powiązane, że najmniejsza wzmianka o którymś z nim mogłaby coś zasugerować, dlatego zaufajcie mi i temu, co napisałam powyżej o konstrukcji, nie będziecie zawiedzeni, choć ja mam drobne zastrzeżenia do zakończenia. Dla mnie wypadło trochę melodramatycznie, mam jednak nadzieję, że to dlatego że autor miał już pomysł na kontynuację.
"Uczynkiem i zaniedbaniem" to jeden z najlepszych kryminalnych debiutów, jakie czytałam. Mariusz Kanios imponuje świeżym podejściem, nie boi się kontrowersyjnych tematów i nieszablonowych rozwiązań.
Moje 9/10.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-01
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uczynkiem i zaniedbaniem
Uczynkiem i zaniedbaniem
Mariusz Kanios
8.0/10
Cykl: Komisarz Zuzanna Nowacka, tom 1

Powieść kryminalna debiutanta Mariusza Kaniosa to doskonała opcja dla lubiących zwroty akcji oraz motyw ścigania mordercy. Książkę czyta się jednym tchem i nie można się oderwać, ponieważ wciąga już ...

Komentarze
@aalexbook
@aalexbook · prawie 2 lata temu
No i po takiej recenzji muszę w końcu ją zakupić!
Uczynkiem i zaniedbaniem
Uczynkiem i zaniedbaniem
Mariusz Kanios
8.0/10
Cykl: Komisarz Zuzanna Nowacka, tom 1
Powieść kryminalna debiutanta Mariusza Kaniosa to doskonała opcja dla lubiących zwroty akcji oraz motyw ścigania mordercy. Książkę czyta się jednym tchem i nie można się oderwać, ponieważ wciąga już ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Uczynkiem i Zaniedbaniem" Mariusza Kaniosa to fascynujący literacki debiut, który wciąga czytelnika w skomplikowany świat kryminalnych zagadek. Fabuła rozpoczyna się od tajemniczego zniknięcia siedm...

@szepek71 @szepek71

Już od jakiegoś czasu myślałam o sięgnięciu po tytuł Uczynkiem i zaniedbaniem autorstwa Mariusza Kaniosa, ale dopiero jego rozmowa na youtubeowym kanale aplikacji Legimi i jego podejście do pisania i...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Manipulacja
Dobry debiut

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po nie sięgam, ale najlepsze jest to, że wszystkie są n...

Recenzja książki Manipulacja
Człowiek, który umarł dwa razy
Do dwóch razy sztuka

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męcz...

Recenzja książki Człowiek, który umarł dwa razy

Nowe recenzje

Mistrz i Małgorzata
Książka ponadczasowa, uniwersalna i wciąż nieco...
@gosiaprive:

W następstwie odświeżonej niedawno lektury "Fausta" oczywiste wydało mi się przypomnienie sobie także"Mistrza i Małgorz...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
Faust
Dzieło Goethego i dzieło tłumacza.
@gosiaprive:

Jeśli nie czyta się książek w oryginałach, to jest się zdanym na pośrednika, jakim jest tłumacz. A niektórzy tłumacze m...

Recenzja książki Faust
Łempicka. Tryumf życia
Znane nazwisko, znane fakty, niewiele poza tym.
@gosiaprive:

Tamary Łempickiej nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Jej obrazy były wysoko cenione już za jej życia, a obecnie osią...

Recenzja książki Łempicka. Tryumf życia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl