Zatoka śpiewających traw recenzja

Dominik, papugi i stara wędzarnia

Autor: @Jagrys ·1 minuta
2020-02-22
Skomentuj
13 Polubień
Będzie chaotycznie, więc od razu przejdę do puenty:
To świetna książka, wręcz rewelacyjna i nie rozumiem, jak można twierdzić, że jest inaczej.

Dla tych, którzy wolą się pomęczyć:
Moje pierwsze spotkanie z "Zatoką śpiewających traw" nie było udane.
Brzydka, bura okładka w jakieś jaskrawe mazidła, druk przysłowiowym maczkiem. Treść...
Z treści w pamięci zostało mi tylko imię Dominik, agar-agar i papugi.
Nie zrozumiałam jej. Odłożyłam na półkę po ledwie kilku rozdziałach. Byłam młoda i nie bardzo mądra. Dwa lub trzy lata później miałam więcej rozumu. Zachwyciłam się "Zatoką..." bez reszty i wsiąkła we mnie do szpiku kości. Doceniłam styl i warsztat Muskat. Morze przemówiło do mnie jej językiem. Właściwie - z punktu straciłam głowę. Myślę, że to jedna z tych książek do których po prostu trzeba dorosnąć. Fleszarowa-Muskat w poetycki, poniekąd marzycielski sposób snuje urzekającą opowieść o morzu, Zatoce oraz o szczególnej więzi ludzi z morzem, łączącej mężczyzn "tu" na morzu i kobiety "tam" na brzegu, życiu dzielonym na nowy rejs i dni "pomiędzy". Życiu, o którym lądowy szczur jak ja nie ma pojęcia. Fleszarowa-Muskat składa na swoją opowieść przekrój społeczno-obyczajwo-historyczny ówczesnej epoki; świata, którego już nie ma. Subtelnymi pociągnięciami pióra spaja tradycję i postęp z szarymi realiami PRL-u. Wiąże marzenia Doroty, ambicje Wiktora, pasję życia Dominika, demony Cejki, zgorzkniałą Smardzewską, starą wędzarnię w klarowną, jakże szlachetną całość.
Każdy z wątków "Zatoki..." jest równie emocjonalny i równie absorbujący. Nie widzę sposobu, by umniejszyć którykolwiek z nich. Są jednakowo fascynujące. Nawet wdowa Peney i to, jak morszczyn śpiewa. "Zatoka śpiewających traw" to piękna opowieść o nadziei, tęsknocie, miłości, oczekiwaniu. O życiu. Co ciekawe, pomimo zachwycającej, lirycznej narracji i prostoty języka "Zatoka..." nie jest lekturą łatwą. Przyjemną - tak. Satysfakcjonującą - jak najbardziej; lecz w jej trakcie szare komórki muszą zapracować na swoje utrzymanie. I to też mi się w niej podoba.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-23
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zatoka śpiewających traw
4 wydania
Zatoka śpiewających traw
Stanisława Fleszarowa-Muskat
8.1/10

Jedna z najbardziej popularnych powieści pisarki. Tytułowa zatoka to Zatoka Pucka, na której kaszubscy rybacy poławiają algi, służące do eksperymentalnej produkcji agar-agaru. Na tym tle rozwija się m...

Komentarze
Zatoka śpiewających traw
4 wydania
Zatoka śpiewających traw
Stanisława Fleszarowa-Muskat
8.1/10
Jedna z najbardziej popularnych powieści pisarki. Tytułowa zatoka to Zatoka Pucka, na której kaszubscy rybacy poławiają algi, służące do eksperymentalnej produkcji agar-agaru. Na tym tle rozwija się m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zatoka śpiewających traw” to powieść obyczajowa, której akcja oscyluje wokół dwóch głównych motywów. Stanisława Fleszarowa-Muskat pokazuje jak wygląda życie marynarzy i ich żon, ukazuje również jakie...

@milla @milla

Pozostałe recenzje @Jagrys

Spisek byłych żon
Królowe Prerii i Riders

Znalezione w otchłaniach czytnika. Myślę, że dla własnego dobra najlepiej będzie nie wnikać, jak i skąd. Ponieważ do tekstów o matactwach wszelkich byłych ostatnimi cza...

Recenzja książki Spisek byłych żon
Pechowa dziewczyna
Róże i Magnolie albo: Sama nie wiem, czego chcę

Oto jest Basia: Lat dwadzieścia pięć. Super-hiper-mega atrakcyjna blondynka z włosem po pas i pechem do mężczyzn. Jakiego by sobie nie znalazła – okazuje się super-hi...

Recenzja książki Pechowa dziewczyna

Nowe recenzje

Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl