Dorzuć mnie do prezentu recenzja

Dorzuć mnie do prezentu

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2020-12-30
Skomentuj
6 Polubień

W tym roku wydawnictwa prześcigały się w świątecznych tytułach. Chwilami miałam wrażenie, że uczestniczę w jakimś wyścigu: kto więcej, a kto szybciej. Dla przeciętnego czytelnika to z jednej strony dobrze, bo mam wybór i z pewnością znajdzie coś dla siebie, ale z drugiej osobiście mam wrażenie, że zastanie mnie Wielkanoc, a ja jeszcze będę ubierała choinkę i pakowała prezenty.
Agnieszka Błażyńska choć ma na swoim koncie już kilka powieści to dla mnie było to pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I muszę przyznać, że było to spotkanie całkiem udane. Z pewnością wzrok przyciąga okładka z wielką czerwoną kokardą, bo któż z nas nie lubi prezentów?
Tegoroczne Boże Narodzenie było specyficzne, pełne obostrzeń i zakazów, z obowiązkowymi maseczkami i dystansem społecznym. Wszystko to jednak dla naszego dobra i po to abyśmy nie musieli tkwić samotni w czterech ścianach. Kwarantanna. Już samo słowo nie brzmi dobrze, a co dopiero na nią trafić. To właśnie na kwarantannę trafia Maja - jedna z bohaterek opowiadań zawartych w książce Dorzuć mnie do prezentu. Nie dla niej w tym roku przedświąteczne zakupy, spotkania z przyjaciółmi czy wyjazd w rodzinne strony. Historia Mai mogła się przytrafić każdemu z nas ( czego absolutnie nikomu nie życzę). Codzienny wizyty policyjnego patrolu pod oknami już nikogo nie dziwią. Siatki zostawione pod czyimiś są na porządku dziennym. Maja miała pecha, że to na nią trafiło. Na szczęście dziewczyna ma niezawodną Paulę, która wszystko potrafi świetnie zorganizować.
Dorzuć mnie do prezentu to zbiór siedmiu różnych historii, w których losy bohaterów splatają się ze sobą. Napisana pięknym językiem powieść, w której znajdziemy opowiadania w narracji tak pierwszo jak i trzecioosobowej przyjmuje różną formę. Raz jest to dziennik pisany przez jedną z bohaterek, a innym razem zapis z komunikatora internetowego czy rozmowy telefonicznej. To książka absolutnie na czasie, w której poznajemy Maję, Paulinę, Toma, Natalię, Andrzeja, Borysa i Sylwestra. Dorzuć mnie do prezentu to historie siedmiu osób: jedne wywołujące uśmiech na twarzy, a inne przejmujące do szpiku.
To krótka książka i uważam, że każde z opowiadań, gdyby je rozbudować stanowiłoby osobną książkę. To niezobowiązująca lektura na jedno popołudnie, a największym jej plusem jest fakt, że dzieje się w dziwnych czasach, w których przyszło nam żyć.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-30
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dorzuć mnie do prezentu
Dorzuć mnie do prezentu
Agnieszka Błażyńska
7.2/10

Dobre uczynki mają to do siebie, że im więcej ich robisz, tym szerzej się rozprzestrzeniają. Zbliżają się święta, ale nikt nie myśli o światełkach, prezentach i pierniczkach, gdy epidemia wywróci...

Komentarze
Dorzuć mnie do prezentu
Dorzuć mnie do prezentu
Agnieszka Błażyńska
7.2/10
Dobre uczynki mają to do siebie, że im więcej ich robisz, tym szerzej się rozprzestrzeniają. Zbliżają się święta, ale nikt nie myśli o światełkach, prezentach i pierniczkach, gdy epidemia wywróci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już okres kiedy mamy ochotę sięgać po książki w świątecznym klimacie, które wprawiają nas w świąteczny nastrój. "Dorzuć mnie do prezentu", to książka która czekała na mojej półce cały rok, ale doc...

@Gosia @Gosia

Często, zaabsorbowani przyziemnymi sprawami, nawet nie dostrzegamy, jak wiele łączy nas z ludźmi, którymi się otaczamy. Mijamy się gdziekolwiek, niejednokrotnie nie zwracając na siebie uwagi, gdzie w...

@Aleksandra_B @Aleksandra_B

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Niemiecka żona
Niemiecka żona

Wiadomo, że jak książka dotyczy II wojny światowej i obozów to wcześniej czy później ją przeczytam. Ostatnio w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl była Niemiecka żona...

Recenzja książki Niemiecka żona
Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri