1200 gramów szczęścia recenzja

Ekstremalnie wzruszająca

Autor: @zaczytana.buntowniczka92 ·2 minuty
2022-07-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ekstremalnie skrajny wcześniak, skrajny wcześniak, średni wcześniak... zagłebialiście się kiedyś w ten temat?
Ja kiedyś nie skupiałam się na tym zupełnie. Do momentu kiedy zostałam ciocią kruszynki urodzonej w 25 tygodniu.
Dopiero wtedy spędziłam wiele wieczorów zgłębiając wiedzę na ten temat.

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki "1200 gramów szczęścia", która jest oparta na prawdziwych wydarzeniach.

Poznajemy Emilię, młodą kobietę z marzeniami. Z każdym dniem spełnia się jako modelka. Rozwija pasję, osiąga sukcesy,a jej życie towarzyskie kwitnie. Do tego poznaję wspaniałego mężczyznę, z którym tworzy parę idealną. Do pełni szczęścia brakuje Emilce tylko ciążowego brzuszka. Szybko jednak i to marzenie się spełnia. Zachodzi w ciążę.
Jednak pewnego dnia w życiu pary dochodzi do komplikacji, a czas który miał być cudem staje się piekłem. Do tego dochodzi pandemia, przez którą czarne hmury długo nie będą chciały wpuścić nawet odrobiny słońca.

Marta Maciejewska przelała na papier ogrom emocji. Tej książki nie da przeczytać się tak po prostu. Gwarantuję Wam, że gdy poznacie historię Emilki, nigdy o niej nie zapomnicie.
Pierwsza część to lekka, przyjemna opowieść o życiu zwykłej dziewczyny, która dąży do celu. W drugiej części.... tutaj jest istny rollercoaster emocji. Masa wzruszeń i strachu. To właśnie od fragmentów kiedy Emilia dowiaduje się o ciąży, książki nie da się odłożyć, jednocześnie musimy chociażby po to, żeby wytrzeć łzy.
Zderzamy się z niesprawiedliwą rzeczywistością. Walką o życie zarówno matki jak i dziecka. Razem z bohaterką przeżywamy każdą chwilę. Uwierzcie, że tych dobrych chwil jest mało, ale zamieniają łzy smutku, w łzy szczęśliwego wzruszenia. Dają nadzieję.
Spotykamy również trudne uczucia ojców, którzy przez koronawirusa nie mogli być w tych ciężkich chwilach przy swoich partnerkach i dzieciach.
Wchodzimy w głąb oddziałów szpitalnych. Poznajemy lekarzy od drugiej strony. Autorka pokazuje nam jak bardzo odpowiedzialny i pełen emocji jest ten zawód.
Jestem dumna, że w moim mieście jest tak dobry oddział neonatologii. Uwierzcie, że położne, pielęgniarki i lekarze naprawdę są tak oddani jak opisane jest w książce.

Marta! Kochana dziękuję Ci za to, że mogłam objąć patronatem tak wspaniałą historię. Pięknie oddałaś matczyną, bezwarunkową miłość. Odzwierciedliłaś obawę rodziny o maleństwo w trudnych czasach pandemii, kiedy tak straszna dla rodziców była rozłąka ze swoimi kruszynkami. Jesteś niesamowita!
Książkę polecam z całego serca. To nie tylko zdania na papierze. To życie. To cud.

Dołóżcie swoją cegiełkę. Półroczny dochód ze sprzedaży książki, autorka przeznacza na Oddział Neonatologii w Zielonej Górze

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
1200 gramów szczęścia
1200 gramów szczęścia
Marta Maciejewska
8.8/10

Emilia czuje się wybranką losu. Osiąga sukcesy jako modelka, ma u boku ukochanego mężczyznę, z którym spodziewa się dziecka. Szczęścia nie burzy nawet szalejąca pandemia COVID-19. W jednej chwili ich...

Komentarze
1200 gramów szczęścia
1200 gramów szczęścia
Marta Maciejewska
8.8/10
Emilia czuje się wybranką losu. Osiąga sukcesy jako modelka, ma u boku ukochanego mężczyznę, z którym spodziewa się dziecka. Szczęścia nie burzy nawet szalejąca pandemia COVID-19. W jednej chwili ich...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od kiedy tylko dowiedziałam się, że ma powstać taka książka wiedziałam że muszę ją przeczytać i ją mieć w swojej biblioteczce. Czekałam długo ale się w końcu doczekałam. Jest piękna, poruszająca i ur...

@agnieszkajasica @agnieszkajasica

Emilia osiąga sukcesy i w końcu spełnia marzenia. Wszystko układa się wspaniale, ma u boku cudownego mężczyznę, wymarzoną pracę jako modelka i niebawem na świat ma przyjść ich córeczka. Jednak życie ...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

Pozostałe recenzje @zaczytana.buntow...

Król Ringu
Najlepsza książka jaką do tej pory czytałam

Dopadł Was kiedyś chwilowy brak weny do czytania? Mnie ostatnio to spotkało, ale....jak tylko zaczęłam czytać Króla Ringu na nowo się zatraciłam w literkach 🥊❤️ "Król Ri...

Recenzja książki Król Ringu
Mamy siebie, mamy wszystko
Wzruszająca, pełna emocji

Ta książka to moje pierwsze spotkanie z piórem autora. Wcześniej rzuciło mi się w oczy, że Tomasz Kieras to polski Nikolas Sparks, ale nie miałam okazji się przekonać. K...

Recenzja książki Mamy siebie, mamy wszystko

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka