Wchodzi koń do baru recenzja

Emocjonalny striptiz komika

Autor: @almos ·1 minuta
2023-03-16
2 komentarze
26 Polubień
Ta cienka książeczka autorstwa jednego z najwybitniejszych pisarzy izraelskich ma prostą fabułę. Oto stary emerytowany komik imieniem Dowale, ledwo wiążący koniec z końcem i żyjący ze stand-upów zaprasza na swój występ kolegę z nastoletniej młodości. Przedstawienie, które miało być kolejną chałturą, bardzo szybko staje się mało śmieszne, raczej tragiczne. Dowale opowiada ze szczegółami o najbardziej traumatycznym momencie swojego życia; miał wówczas czternaście lat i zachował się nienajlepiej. Szczerze mówi o swoim strachu i upokorzeniu, o ciągnącym się latami poczuciu winy.

Mamy zatem do czynienia z bolesnym rozliczeniem się artysty estradowego z życiem, do bólu szczerym i wcale nieśmiesznym (chociaż są i dowcipy; może najlepszy ten o facecie, psie i kozie na bezludnej wyspie). Prawdopodobnie chodzi tu pewien przekaz dla zaproszonego kolegi, ale ten psychologiczny striptiz działa na publiczność jak emocjonalne uderzenie w twarz. Także na kolegę, który jest narratorem książki i od lat tkwi w uczuciowym letargu: „Jak to się stało, że jego ekstatyczna paplanina i irytujące dowcipy podziałały na mnie niczym stroboskopowe lampy na epileptyka, rzucając mnie raz po raz z powrotem ku sobie, ku własnemu życiu?” No cóż, komik na scenie potrafi swoją traumę wykrzyczeć, wyartykułować, po czymś takim jest mu lżej. Jego kolega, który z pozoru ma lepsze życie, dusi w sobie swoją tragedię i jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwy. Ale występ komika pomaga: „on, w jego stanie, ostatecznie uczynił dla mnie to, czego nie zrobiły wszystkie przeczytane książki, wszystkie obejrzane filmy i wszelkie próby pocieszenia oferowane przez przyjaciół i krewnych w ciągu ostatnich trzech lat?”

Znajdziemy też w książce ciekawe odniesienia do sytuacji politycznej w Izraelu, państwie w stanie półwojny z ciągłymi napięciami na tle etnicznym.

Napisane to znakomicie formalnie, z klasyczną jednością miejsca czasu i akcji, ale mam z Grosmanem pewien kłopot, nie bardzo mnie przekonał, niezbyt go przeżyłem, czasami mi się tak zdarza ze świetną epiką, przechodzę obok (jak piłkarz obok meczu), mimo że to proza najwyższych lotów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-10-10
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wchodzi koń do baru
2 wydania
Wchodzi koń do baru
Dawid Grosman
8/10

NAJBARDZIEJ SZOKUJĄCY STAND-UP, NA JAKIM KIEDYKOLWIEK BYLIŚCIE Pewnego dnia do sędziego Avishaia dzwoni dawno niewidziany kolega z dzieciństwa, by zaprosić go na swój występ. Niczego nie wyjaśnia ...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad rok temu
Dzięki za recenzję dobrze pozycjonowaną i osobistą. Słyszałem różne opinie - od oceny że to wybitny humor po nudy.
× 1
@almos
@almos · ponad rok temu
Dzięki -:), myślę, że najlepiej sobie samemu wyrobić zdanie.
@maslowskimarcinn
@maslowskimarcinn · ponad rok temu
Jak to tylko 6 gwiazdek? 😁 dla mnie książka bomba!
@almos
@almos · ponad rok temu
Takto, dla mnie nie jest bombą, gusta są różne.
Wchodzi koń do baru
2 wydania
Wchodzi koń do baru
Dawid Grosman
8/10
NAJBARDZIEJ SZOKUJĄCY STAND-UP, NA JAKIM KIEDYKOLWIEK BYLIŚCIE Pewnego dnia do sędziego Avishaia dzwoni dawno niewidziany kolega z dzieciństwa, by zaprosić go na swój występ. Niczego nie wyjaśnia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę „Wchodzi koń do baru" można albo polubić, albo uznać ją za nieatrakcyjną, przesadzoną w formie i wyrażonych w niej emocjach. Czytając Dawida Grosmana czułem się, jakbym siedział na widowni i ...

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka