Korona ze złoconych kości recenzja

Fatalny przekład, brak redakcji i korekty

Autor: @vomgnomenwald ·2 minuty
2022-11-01
Skomentuj
1 Polubienie
Ogromnie mnie polski przekład rozczarował i zniesmaczył. Regresję było już widać w drugim tomie, ale tu nonsens i wulgarność przekroczyły wszelkie pojęcie.

Wybór Jerzego Malinowskiego jako tłumacza jest dla mnie nie do pojęcia, zwłaszcza po fantastycznym przekładzie pierwszej części przez Danutę Górską.
Książka jest napisana w pierwszej osobie, narratorem jest kobieta i kobieta powinna ją tłumaczyć.

Co zaserwował nam pan Malinowski? Ano morze kure@w, du@p i kutasó@w. Dumnie stojących, dumnie lśniących itp, itd. Podczas gdy autorka, przez lata pisząca dla nastolatków, wcale scen erotycznych w ten sposób nie przedstawia. Może miało być pikantnie a wyszło obrzydliwie. Tłumacz zdaje się zapominać, że to nie porno dla facetów. Wszędzie są wstrętne seksistowskie aluzje typu- zjedz żur, będzie ci smakować, bo pływa w nim "wielka kiełbacha". Serio, on to tak przetłumaczył 🙄 Odnosi się wrażenie, że Poppy jest idiotką, a Cas chorym erotomanem, którego marzeniem jest jedynie "zerżną@ć ją na stole".

Patrząc na słownictwo ma się poczucie, że tłumacz dostał rozdwojenia jaźni- "bezecny, sprośny, lędźwie, szezląg, komnata łaziebna" a potem "legginsy, wkurwiony, napalony, zajebisty, palant, supertrup, unieś dupeczkę". Tego typu rzeczy ciągną się przez całą książkę. Jak już Malinowski wystarczająco pokutasił, zabiera się do opisywania wrażeń Poppy, która jedyne co ma to "kłębuszek nerwów" oraz" najwrażliwsze centrum siebie".

Nie chodzi tylko o sceny seksu, całe tłumaczenie jest idiotyczne i pozbawione sensu. Naprawdę często nie rozumiałam co czytam. Wielokrotnie przebiegałam wzrokiem przez pozbawione elementarnej logiki akapity i nadal nie pojmowałam o co chodzi. "Ale mię­dzy nami to nie było tak –cią­gnę­ła. –W każ­dym razie ja tak to czu­łam" Takie zdania pojawiają się non stop i choćbyś człowieku pękł, nie dowiesz się co było nie tak i jak ona "to" czuła.
Czytałam fragmenty oryginału, potem przekład niemiecki, który był spójny i zrozumiały. Nikt tam mięsem nie rzucał.

Nie jestem zgorszona, tylko naprawdę zła i rozczarowana podejściem wydawnictwa, fatalnym przekładem, brakiem redakcji i korekty. Czy naprawdę nie było w zespole redakcyjnym nikogo, kto zastanowiłby się przez chwilę, w jakim kierunku tłumaczenie Malinowskiego zmierza?

"Korona" nie jest złą książką, oczywiście nie dorównuje pierwszej części, mimo tego niemiecką wersję przeczytałam w zasadzie z przyjemnością. Natomiast polska to jedna wielka katastrofa i droga przez mękę. Pierwszy tom cyklu czytałam już kilka razy, nadal mnie zachwyca. Po ten nie sięgnę już nigdy w życiu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korona ze złoconych kości
Korona ze złoconych kości
Jennifer L. Armentrout
7.5/10
Cykl: Z Krwi i Popiołu, tom 3

Trzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspa...

Komentarze
Korona ze złoconych kości
Korona ze złoconych kości
Jennifer L. Armentrout
7.5/10
Cykl: Z Krwi i Popiołu, tom 3
Trzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bogowie, którzy już jakiś czas temu zapadli w sen, mają wielką moc. Wzbudzają podziw, jednak mimo, że mieszkańcy Atlantii i Solis ich czczą, to też wielu pamięta do czego się dopuszczali, jak potrafi...

@marta.boniecka @marta.boniecka

"Korona ze złoconych kości" to grubasek, prędzej księga niż książka. Po cóż było ją tak rozpychać? Wielu czytelników zwracało w recenzjach uwagę na powtarzalność pewnych wątków i rozwlekłość, zgadzam...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @vomgnomenwald

Pierwsze prawo magii
Niesamowita, polecam

Pierwsze prawo magii i pierwszy z wielu tomów tej sagi. Wiem za co krytykuje się pisarza- dydaktyzowanie czytelnika, narzucanie własnego punktu widzenia, moralizowanie, ...

Recenzja książki Pierwsze prawo magii
Nieznajomi z parku
Zdecydowanie tak

Zacznijmy od tego, że "Nieznajomi" są romansem nietypowym i nie dla każdego. Właściwie, czy to w ogóle jest romans? Chyba nie, raczej powieść psychologiczna. Dostajemy u...

Recenzja książki Nieznajomi z parku

Nowe recenzje

Nowy projekt Maggie
Specjalistka od remontów
@Kantorek90:

Macie autorów, których książki kupujecie w ciemno? Dla mnie jedną z takich autorek jest właśnie Lucy Score! Kocham jej...

Recenzja książki Nowy projekt Maggie
Kołysanka z Auschwitz
Czy matczyna miłość i poświęcenie zdoła uratowa...
@roksana.rok523:

Opowieść powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń i postaci, chociaż niektóre fakty oraz imiona zostały zmienione. Pozna...

Recenzja książki Kołysanka z Auschwitz
Bo jesteś ty
Piękna otulająca historia
@dosia1709:

"Przeszłość, za którą nie zamkniemy szczelnie drzwi, zawsze nas dopadnie. Zawsze. Zaczeka na idealny moment, w którym s...

Recenzja książki Bo jesteś ty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl