Reputacja recenzja

Gdy fałsz zastępuje rzeczywistość

Autor: @Anmar ·2 minuty
2020-02-14
1 komentarz
5 Polubień
Muszę przyznać, że po przeczytaniu opisu fabuły byłam zachwycona, że dane mi będzie zapoznanie się z tym tytułem. Bo jak miałoby być inaczej? W środku nocy znika znana piosenkarka i gwiazda YouTube'a. Filmik z żądaniem okupu trafia do jej specjalistki od zarządzania reputacją (właśnie reputacją a nie wizerunkiem, co już sugeruje, że nasza gwiazdka ma co nieco za uszami). Alicja, będąca zarazem jej najlepszą przyjaciółką postanawia nie angażować w sprawę policji tylko sama zająć się śledztwem. Jej decyzja podyktowana jest częściowo tym, że w przeszłości Mileny były już porwania... angażowane przez nią samą.

Książka napisana jest z kilku perspektyw, chociaż przeważa wersja Alicji. Początkowo myślałam, że są to zeznania składane przed organami ścigania po porwaniu Mileny, ponieważ mamy narrację pierwszoosobową i są to odpowiedzi na zadawane pytania. Bohaterowie przedstawiają swoje wersje wydarzeń i coraz dotkliwiej zakreślony zostaje podział Alicja kontra reszta współpracowników Mileny (jej ochroniarzem Sebastianem i menagerem Michałem).

Stopniowo poznajemy wydarzenia feralnej nocy (akcja rozgrywa się w ciągu kilku godzin, więc nie ma niepotrzebnych dłużyzn) a także odkrywamy wydarzenia z przeszłości bohaterów, przede wszystkim Alicji i Szymona, porywacza piosenkarki oraz samej porwanej.

Powieść to raptem 300 stron, czyta się w miarę szybko, bo narracja jest płynna i sprawnie poprowadzona, ALE jakoś mnie ona nie zachwyciła, nie porwała i z pewnością nie zagości na dłużej w mojej pamięci. Dlaczego? Powodów jest kilka.

Po pierwsze wszystko jest zbyt poprawne. Zabrakło mi głębi, wydarzenia są przedstawione w sposób poprawny i nic więcej, nie porywają czytelnika, nie zaciekawiają. Aura niedomówień, półsłówek i pewnej tajemnicy wykreowana jest w sposób, który znakomicie sprawdza się w horrorach (które do tej pory pisał autor pod pseudonimem Dawid Kain) niestety w thrillerze psychologicznym raczej drażni niż ciekawi.
Po drugie bohaterowie również są płascy, bez wyrazu. Nie można ich polubić jak i znielubić. Nawet, gdy poznajemy ich losy, traumy z przeszłości to ciężko jest się z nimi w jakikolwiek sposób uosabiać. Jakoś nie poczułam, że są to prawdziwe osoby, nie potrafiłam im współczuć. Właściwie autor tak bardzo skupił się na tej aurze tajemniczości i niedopowiedzeń, że słabo okreslał motywy ich działań. Dla mnie bohaterowie to przypadkowe osoby z przypadkowymi dramatami osobistymi i jak na thriller psychologiczny zabrakło mi tej psychologii.

Po trzecie to czego w tej historii nie było? Jak na tak niedługą opowieść i mocno ograniczone grono bohaterów to ilość nieszczęść jakie spotkała ich w życiu poraża swoim ogromem. Na dodatek niektóre z doznań są dość abstarkcyjne, i ponownie bardziej pasowałyby do horroru. Może gdyby autor trochę się ograniczył z umieszczaniem poszczególnych elementów, a bardziej skupił się na kilku wybranych byłoby lepiej. A tak tylko sygnalizować zagadnienie i już leciał do kolejnego nieszczęścia. Nie pozwalał czytelnikowi na refleksję, bo wszystko było zbyt powierzchowne.

Podsumowując pomysł na książkę był bardzo dobry, warsztat pisarski pan Kiszela posiada, bo książkę czyta się w miarę szybko, nawet z zainteresowaniem. Niestety zabrakło "pazura", czegoś mocniejszego ca zapadłoby nam w pamięć. Brakuje też rysu bohaterów i ich przeżyć. Wszystko to sprawia, że książka jest po prostu kolejnym przeciętniakiem, a szkoda, bo zapowiadała się naprawdę dobrze.

Za egzemplarz książki dziękuję Wudawnictwu W.A.B.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-31
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Reputacja
Reputacja
Marcin Kiszela
6.2/10

Milena Bilkiewicz, youtubowa sensacja ostatniej dekady, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Jej specjalistka od zarządzania wizerunkiem, a zarazem najbliższa przyjaciółka, Alicja, postanawia zaj...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
 Początkowo myślałam, że są to zeznania składane przed organami ścigania po porwaniu Mileny 
Odniosłem to samo wrażenie! 

Choć u mnie książka pozytywnie :)
@Anmar
@Anmar · ponad 4 lata temu
U mnie z tym pozytywem nie do końca:) choć jak zwykle w opinii napisałam wszystkie negatywy było też kilka plusów. Ja po prostu w styczniu czytałam same dobre i bardzo dobre książki i przy nich Reputacja to taki średniak.
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
No tak, kontekst jest istotny, mi Reputacja wpadła przy innych dużo słabszych tytułach, może tak też to zadziałało.
Reputacja
Reputacja
Marcin Kiszela
6.2/10
Milena Bilkiewicz, youtubowa sensacja ostatniej dekady, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Jej specjalistka od zarządzania wizerunkiem, a zarazem najbliższa przyjaciółka, Alicja, postanawia zaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opowiada Kiszela historię piosenkarki Mileny, będącą jednocześnie gwiazdą internetu, śledzą ją setki tysięcy wielbicieli, jest dla młodego pokolenia wyrocznią i wzorem do naśladowania, dostaje milion...

@almos @almos

Podejrzewam, że książek o podobnej tematyce w przyszłych czasach będzie coraz więcej. Bo w końcu jak się czasem słyszy ( głównie wśród młodzieży) to youtuber to teraz nowy zawód przyszłości. Dlatego ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @Anmar

Ukochane dziecko
Romy Hausmann zaskakuje

Sama nie wiem, co myśleć o tej pozycji. Były całe rozdziały, które pochłaniałam z zapartym tchem, ale też takie przez które ciężko było mi przebrnąć. Początek jest niesa...

Recenzja książki Ukochane dziecko
Władca gniewu
Kings of Sin - Władca gniewu

Vivian Lau prowadzi własną firmę, a jednocześnie jest szczerze oddana swoim rodzicom, którzy już dawno uświadomili jej, że jej wybrankiem może być tylko mężczyzna majętn...

Recenzja książki Władca gniewu

Nowe recenzje

Haft botaniczny.
Od nici do dzieła sztuki
@monweg:

Kanadyjska artystka i rękodzielniczka Arounna Khounnoraj w 2002 roku wraz z mężem Johnem Boothem założyła bookhou, stud...

Recenzja książki Haft botaniczny.
Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl