Strażniczka Słońca recenzja

Gwiazda na uwięzi

Autor: @sarzynskikacper ·2 minuty
2021-03-12
Skomentuj
1 Polubienie
W świecie pozbawionym słońca życie nieustannie wystawia na próbę mieszkańców wioski położonej na skraju lasu. Wśród nich koegzystuje nastoletnia Lilia wraz z ukochanym dziadkiem, jedyną osobą jaka jej pozostała na świecie. Podczas klęski staruszek jest jedynym żywicielem wsi. Co trzy dni dostarcza do osiedli ludzkich świeże, pachnące, budzące apetyt swoim kolorem i wyglądem warzywa, które prawdopodobnie hoduje w tajemniczej szklarni. Splotem przypadków Lilia odkrywa, że jej dziadek ukrywa coś przed lokalną społecznością oraz nią samą. Kiedy podąża za nim do ciemnego lasu odkrywa pozazmysłową krainę...
"Strażniczka Słońca" to kolejna książka Mai Lunde znanej z bestselerowej "Historii pszczół", jednak w tym wypadku mamy do czynienia z pozycją przeznaczoną dla młodszego obiorcy, który zakocha się w tej historii bez pamięci. Utwór ten to wspaniała opowieść przede wszystkim o szczególnej relacji łączącej dziadka i wnuczkę, relacji, która pozostaje niezmienna przez lata, a której to łańcuchy coraz ciaśniej się zawiązują. Ponadto jest to cudowna baśń o tęsknocie za rodzicami, poszukiwaniu siebie wśród kolein losu oraz niespełnionych marzeniach, do których to z determinacją i samozaparciem dąży główna bohaterka. Maja Lunde kreuje świat spowity we mgle, deszczu i chmurach, ale też tajemnicach czekających na rozwikłanie wiele, wiele lat. Atmosfera panująca w świecie przedstawionym genialnie wprowadza czytelnika w ten dziwaczny, ale też fantastyczny świat. Co ciekawe w "Strażniczce Słońca" bezkonkurencyjnie został wykorzystany motyw znany z tylu książek, wierszy i opowiadań, czyli coś na wzór "Alicji w Krainie Czarów", gdzie kraina z krainy wiecznego nieszczęścia, cierpienia i biedy przechodzimy w świat zdolny zaspokoić wszelkie ludzkie potrzeby, a przede wszystkim dobrobyt.
Książka pokaże młodszemu czytelnikowi, czym jest siła złożonej przysięgi, wytrwałość w dotrzymaniu tajemnicy oraz honor. W powieści każdy z bohaterów, pomimo młodego wieku zmaga się z przeszłością, która usilnie próbuje wpłynąć na jego życie, co doskonale pokaże odbiorcy, że życie nie zawsze jest sielanką. Maja Lunde wyśmienicie ukazuje, że zawsze warto mieć nadzieję, nawet najmniejszą, gdyż jej iskierka w naszym sercu może odmienić niesprzyjający nam los.
Reasumując książkę bardzo polecam, zarówno młodszym czytelnikom jak i starszym, ponieważ każdy wyciągnie z niej inne przesłanie, z którym ciężko będzie mu się rozstać przez długie tygodnie. Dodatkowo lekturę uatrakcyjniają piękne ilustracje autorstwa Lisy Aisato.
⭐8/10

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Literackim, któremu bardzo dziękuję za egzemplarz książki.

PREMIERA JUŻ 24 MARCA!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażniczka Słońca
2 wydania
Strażniczka Słońca
Maja Lunde
9/10
Cykl: Kwartet sezonowy (Lunde), tom 2

Nowa, urzekająca ilustracjami, mądra książka dla młodych czytelników stworzona przez autorki niezapomnianej Śnieżnej siostry! Po zimie nadchodzi wiosna! Czy aby na pewno? Kłujące w nos promieni...

Komentarze
Strażniczka Słońca
2 wydania
Strażniczka Słońca
Maja Lunde
9/10
Cykl: Kwartet sezonowy (Lunde), tom 2
Nowa, urzekająca ilustracjami, mądra książka dla młodych czytelników stworzona przez autorki niezapomnianej Śnieżnej siostry! Po zimie nadchodzi wiosna! Czy aby na pewno? Kłujące w nos promieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor: Maja Lunde Ilustracje: Lisa Aisato Nie używam takich słów, ale tym razem zrobię wyjątek. KOCHAM TAKIE KSIĄŻKI Czytam i zanurzam się w pięknych ilustracjach, które przenikają tekst, albo tek...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Tym razem sięgnęłam po powieść "Strażniczka Słońca". Druga książka Mai Lunde z cyklu “Kwartet sezonowy”, podobnie jak część pierwsza,"Śnieżna siostra" wywołuje wiele emocji i wzruszeń. To kolejna mag...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl