I odpuść nam nasze winy recenzja

I odpuść

Autor: @kasia.rosiek88 ·2 minuty
2022-10-17
Skomentuj
1 Polubienie
[…]”Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak umrę, ale umrzeć za kogoś, kogo się kocha, wydaje się dobrą śmiercią”[…]

Jeszcze się nie pozbierałam po tym co przeczytałam, nie wiem czy ta recenzja będzie doskonała, bo mam tyle emocji w sobie, że brakuje mi słów, żeby je wyrazić. Wyrazić to co czuje po skończeniu tej części. Ostatniej części

O Rosalie Evans i Brucie Archerze. Tych dwoje jest już ku końcowi, aby rozwiązać sprawę rytualnych morderstw, która zdominowała ich miasto. Jednakże Rosalie popada w co raz większy obłęd. Nie wie kim jest, jej wizje są co raz bardziej popaprane. Gdy zbliża się do rozwiązania zagadki, życie rzuca jej kłody pod nogi. W końcu nadchodzi czas prawdy. Ale czy ona będzie łatwa dla samej Rose?

„I odpuść nam nasze winy” to ostatnia część trylogii o Rosalie. Rosalie, która toczyła walkę z wewnętrznymi demonami, która stała na progu totalnego wariactwa. Czytałam to z zapartym tchem bojąc się nawet wziąć jeden oddech. Te wszystkie wizje powodowały u mnie przerażenie, strach, szok, niedowierzanie. Trzęsłam się, ręce do tej pory mi drżą, a moje serce bije tak szybko, że mam poczucie, że zaraz mi wyskoczy z piersi. To co się tam działo przyprawiało o ciarki na całym ciele i paraliż całego umysłu. Nie spodziewałam się takiego zakończenia, bo autorka przez cała książkę wodziła mnie za nos, ukrywając przede mną prawdę. Machała mi palcem pod nosem i mówiła, że mam czytać. Ale to co przeczytałam. To był sztos. Mój mózg wylądował na ścianie. Dosłownie zrobiłaś mi sieczkę z mózgu





Wiem, że może moja recenzja jest chaotyczna i pozbawiona sensu, ale to jest tylko spowodowane tym, że dalej trawię to co się wydarzyło w książce, dalej próbuje opanować emocje i uspokoić swe wnętrze, ale nie potrafię. Nie wiem czy dam radę jeszcze dzisiaj wziąć inną książkę do ręki i przeczytać. Chyba będę potrzebowała wody!!!!

Świetna i znakomita kreacja bohaterów, zaplątane śledztwo, wizje, które nawiedzają bohaterkę i koniec, który jest tak niespodziewany, że czytelnik dostaje obuchem w głowę. Polecam bardzo całą trylogię, bo je trzeba czytać od samego początku, aby wczuć się w to co czuje i widzi Rosalie. A ja dziękuję autorce za oddanie mi tego tomu pod moje skrzydła oraz gratuluje pióra. Czekam na więcej.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I odpuść nam nasze winy
I odpuść nam nasze winy
Aleksandra Jonasz-Zakrzewska
8/10
Cykl: Obudź mnie zanim umrę, tom 3

Niektóre grzechy nigdy nie zostaną wybaczone Śledztwo w sprawie rytualnych morderstw wciąż trwa. Mimo że ktoś celowo splątał wszystkie nitki prowadzące do prawdy, wiele wskazuje na to, że Rosalie i ...

Komentarze
I odpuść nam nasze winy
I odpuść nam nasze winy
Aleksandra Jonasz-Zakrzewska
8/10
Cykl: Obudź mnie zanim umrę, tom 3
Niektóre grzechy nigdy nie zostaną wybaczone Śledztwo w sprawie rytualnych morderstw wciąż trwa. Mimo że ktoś celowo splątał wszystkie nitki prowadzące do prawdy, wiele wskazuje na to, że Rosalie i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeczytałam już wiele książek i sporo z nich było częściami serii, ale pierwszy raz spotkałam się z tym, żeby nagle w ostatniej doszło do całkowitej zmiany konwencji, która była zastosowana we wcześ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

𝕀 𝕠𝕕𝕡𝕦ść 𝕟𝕒𝕞 𝕟𝕒𝕤𝕫𝕖 𝕨𝕚𝕟𝕪 Aleksandra Jonasz 🅁🄴🄲🄴🄽🅉🄹🄰 W ramach #BTRosalieEvans To już ostatni tom trylogii z detektyw Rosalie Evans. I powiem Wam... Wow!!! Co tu się działo 😱🔥 Niesamowite zwroty akcj...

@bookszonki @bookszonki

Pozostałe recenzje @kasia.rosiek88

Zrodzony z gniewu
Gniew

Recenzja booktour […] Mówią, że jeżeli nie ryzykujesz, nie pijesz szampana. Ja uważam, że jeżeli nie zaryzykujesz, nigdy nie pokonasz swoich granic[…] Rozdzierająca s...

Recenzja książki Zrodzony z gniewu
W pogoni za losem
Los

Recenzja […] Słowa zawsze ranią bardziej niż jakakolwiek broń. Mógłby dostać milion ciosów od niego i nie przejąłby się tym. Mógłby dostać kulą albo nożem- to nic. Jedn...

Recenzja książki W pogoni za losem

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl