Kiedy nadejdziesz recenzja

Ile jesteś w stanie poświęcić?

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pieniądze szczęścia nie dają i nie gwarantują zdrowia… Przynajmniej tej osobie, która jest ich właścicielem. „Kiedy nadejdziesz” to powieść o dwóch cierpiących w duchu kobietach, które razem są w stanie sobie pomóc. To historia o macierzyństwie, kobiecości, poświęceniu i tak po prostu, o życiu, o tym jak skomplikowane potrafi być.

Już od pierwszych zdań poczułam, że jestem w domu. Nie wiem, jak inaczej to określić, to taki czytelniczy komfort, kiedy od razu wiesz, że lektura ci się spodoba. Postacie pojawiły się przede mną, przedstawiły i z miejsca stałyśmy się przyjaciółkami. Aleksandra chwyciła mnie za jedną dłoń, a Maria za drugą i na zmianę opowiadały mi swoje historie.

Autorkę poznałam przy okazji dwóch jej powieści o Chorwacji („Chorwacka przystań” i „Chorwackie powroty”). Pamiętam, jak pochłaniałam te książki na zmianę w papierze i audiobooku, żeby tylko szybciej poznać dalsze losy bohaterów. W swojej najnowszej książce Anna Karpińska również mnie nie zawiodła. Czyta się to tak, że nie sposób zauważyć upływu czasu i stron.

Z fabuły więcej nie zdradzę, ale mogę jeszcze trochę opowiedzieć o wrażeniach. Postacie żyją i są skomplikowane w swoich charakterach, ciężko jednoznacznie kogoś ocenić, wskazać, kto postępuje dobrze, a kto źle. Lektura wywołuje w czytelniku dużo emocji, porusza, potrafi na chwilę zatrzymać serce w przestrachu.

W "Kiedy nadejdziesz" znajduje się również to, czego doświadczyłam przy okazji chorwackiej dylogii - w fabułę zręcznie wplecione są informacje dotyczące innego kraju i jego kultury, w tym wypadku chodziło akurat o Łotwę. Dla zapalonych czytelników miłym smaczkiem będą wątki związane z pracą tłumacza, osadzenie różnych książek wewnątrz tej, postać pisarza czy praca w księgarni innej bohaterki. Nie dość, że dostajemy świetną obyczajówkę, która chwyta za serce i skłania do myślenia, to jeszcze możemy się dowiedzieć i doświadczyć w wyobraźni tylu rzeczy, na które pewnie na co dzień byśmy się nie natknęli.

Dla rozrywki, dla wzruszeń, dla oderwania się od rzeczywistości - polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy nadejdziesz
Kiedy nadejdziesz
Anna Karpińska
8.0/10
Cykl: Kolory szczęścia, tom 1

Czy warto poświęcić spokojne życie dla pełni szczęścia i realizacji największego marzenia? Aleksandra i Jan przez wiele lat bezowocnie starają się o dziecko. Lekarze, mimo szczerych chęci, są bezr...

Komentarze
Kiedy nadejdziesz
Kiedy nadejdziesz
Anna Karpińska
8.0/10
Cykl: Kolory szczęścia, tom 1
Czy warto poświęcić spokojne życie dla pełni szczęścia i realizacji największego marzenia? Aleksandra i Jan przez wiele lat bezowocnie starają się o dziecko. Lekarze, mimo szczerych chęci, są bezr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy macie czasami tak, że do danej książki podchodzicie, jak pies do jeża, bo z góry zakładacie, że jednak Wam się ona nie spodoba i wynudzi? Podobną sytuację miałam właśnie z tą książką, odkładałam...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Do najnowszej książki Anny Karpińskiej podchodziłam trochę jak do jeża. Nazwisko pisarki było mi znane, jednak do tej pory nie skosztowałam żadnej jej powieści. Nie sądziłam też, żeby tematyka była n...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka