Dziwne losy Jane Eyre recenzja

"Jane Eyre. Autobiografia" - Charlotte Brontë

Autor: @Chocolate ·2 minuty
2013-09-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Po och! i ach! z każdej strony człowiek nieświadomie nastawia się optymistycznie do powieści, a cichy głosik wydziera się żeby jak najszybciej przeczytać "Jane Eyre". Otóż właśnie przeczytałam... Wrażenia? Pozytywne, tak, ale nie o końca. Troszeczkę się zawiodłam. A ocena wydaje mi się strasznie niska w stosunku do tego jak wygórowane miałam oczekiwania.

Brontë opowiada historię młodej dziewczyny, która po stracie obojga rodziców, trafia do domu brata swojej matki. Nie potrafi jednak obudzić uczuć u ciotki, która - gdy tylko nadarza się okazja - pozbywa się dziewczynki, wysyłając ją do szkoły dla sierot, słynącej z surowego rygoru. Jane daje sobie jednak radę, zdobywa wykształcenie i wreszcie pracę jako guwernantka, w domu Edwarda Rochestera, samotnie wychowującego przysposobioną córkę. Wydawałoby się, że tu wreszcie znajdzie prawdziwe szczęście. Jednak los upomni się zadośćuczynienia za winy z przeszłości jej ukochanego pana. Jane nocą ucieka szukać swojej własnej drogi...

"Nie było na świecie głupszej istoty od Jane Eyre; nie było na świecie niedorzeczniejszej idiotki, karmiącej się słodkimi kłamstwami, połykającej truciznę, jak gdyby to był nektar."

Podczas czytania jak i po skończeniu moja głowa była pusta od myśli, nie wiedziałam co sądzić o tej książce, jakie mieć o niej zdanie, czy mi się podobała czy wręcz przeciwnie. Taka sytuacja jest według największego prawdopodobieństwa spowodowana tym, że historia Jane Eyre nie wywołała we mnie zaplanowanych przez autorkę emocji. To jeden z wyjątków gdzie, naprawdę, byłam obojętna na losy bohaterów. Sama jestem zdziwiona sposobem w jaki odebrałam tę powieść. Literatura wiktoriańska jest przecież bardzo bliska mojemu sercu - ale widocznie muszą zdarzyć się wyjątki. Emily Brontë, siostra Charlotte napisała "Wichrowe wzgórza" - jedną z moich ulubionych książek, myślałam, że po "Jane Eyre" mogę spodziewać się czegoś równie niesamowitego...

Całe to moje narzekanie nie znaczy, że książka w ogóle nie przypadła mi do gustu, jednak, troszeczkę mi się spodobała. Napisana jest lekko, czyta się w ekspresowym tempie, nie zważając na numery przemijających stron, to niewątpliwie największy plus, że nawet nie poczułam `przepłynięcia` przez 600 stron.

Jane, główna bohaterka, jest sympatyczna, inteligentna, ładna lub nie - to zależy od patrzącej na nią pary oczu. Jak wspomniałam wyżej, była mi obojętna tak samo jak inne postacie, pana Rochestera również zaliczam do tego grona. (Teraz pewnie fani są oburzeni, jak mogłam to napisać?)

Podobno "Jane Eyre" nie jest tylko książką o miłości, niesie za sobą także inne wartości, może i kogoś czegoś nauczy, może to i prawda, niestety ja nie odnalazłam w niej niczego o czym bym już nie wiedziała. Dla mnie to tylko ładna opowieść o prawdziwej miłości. Zakończenie, tak na marginesie, było zbyt cukierkowe. Mimo wszystko, polecam przeczytanie "Jane Eyre", a nóż odkryjecie w lekturze coś co było niedostrzegalne dla moich oczu?
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziwne losy Jane Eyre
32 wydania
Dziwne losy Jane Eyre
Charlotte Brontë
8.6/10

Powieść, zaliczana do szczytowych osiągnięć literackich epoki wiktoriańskiej, opowiada o losach ubogiej dziewczyny, która zmaga się z ograniczeniami narzuconymi przez płeć i pochodzenie, oraz o trudne...

Komentarze
Dziwne losy Jane Eyre
32 wydania
Dziwne losy Jane Eyre
Charlotte Brontë
8.6/10
Powieść, zaliczana do szczytowych osiągnięć literackich epoki wiktoriańskiej, opowiada o losach ubogiej dziewczyny, która zmaga się z ograniczeniami narzuconymi przez płeć i pochodzenie, oraz o trudne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje trzecie spotkanie z "Jane Eyre". Pierwsze miało miejsce około trzydziestu lat temu, gdy odkryłam siostry Brontë. Byłam wówczas niewyrobioną czytelniczką, zachwyconą literaturą angielską i nor...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Ostatnimi czasy miałam problem trafić na książkę idealną. Większość jest dobra, niektórym brakuje czegoś tam, aby być naprawdę super, a inne są po prostu słabe. Zatęskniłam za literaturą grubego kali...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

Pozostałe recenzje @Chocolate

Villette
"Villette" - Charlotte Brontë

Ostatnie sunięcie pióra po papierze. Ostatni raz stykają się te dwa przedmioty. Po raz ostatni między nimi tworzy się iskra. Pieczątka. Pieczęć. Autobiografia. Tym samym ...

Recenzja książki Villette
Wichrowe Wzgórza
"JA JESTEM HEATHCLIFFEM"

Książka napakowana emocjami, wulkan energii, gejzer nienawiści, jezioro kłótni, diabelskie morze i ocean niszczycielskiej miłości. "Czy ty chciałabyś żyć z własną duszą ...

Recenzja książki Wichrowe Wzgórza

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem