Złoty robak recenzja

Kiedy koniec staje się początkiem...

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Vernau ·3 minuty
2023-04-28
3 komentarze
28 Polubień
Wit Szostak, pisarz z Krakowa, którego bardzo cenię za talent i wszechstronność literacką, uznał powieść "Złoty robak", za najlepszą książkę, którą przeczytał w 2022 roku.

Muszę przyznać, że bardzo zaintrygował mnie tym wpisem, na swojej stronie, na facebooku. Zresztą bardzo lakonicznym i nienachalnym, o krótkiej treści: Moje podium, a poniżej zdjęcie 3 książek.

Co takiego zobaczył w tej książce, wydanej w 1968 roku, napisanej przez Mieczysława Piotrowicza, pisarza dzisiaj prawie zapomnianego?

Niewiele informacji można znaleźć na jego temat.
Był rysownikiem, wykładowcą i rektorem w Wyższej Szkole Filmowej, w Łodzi, wydał 4 powieści.

Jego druga żona, aktorka Irena Laskowska, znana ze znakomitego filmu z 1958 roku "Ostatni dzień lata", w którym zagrała u boku młodego i przystojnego Jana Machulskiego, tak o nim mówiła cyt. (1): "Miecio rysował do "Szpilek", no i pisał, pisał i pisał. I tyle. [...] On głównie pisał. Rysował dla zarobku, dla egzystencji, bo był świetnym grafikiem."

Głównym bohaterem "Złotego robaka" jest Benedykt Wereszczyński, który urodził się "inny". Cyt.: "Czasem urodzi się taki łagodny chłopczyk, niezdrowy, blady, wodnisty i o wyglądzie zewnętrznym, którzy ludzie zdrowi delikatnie nazywają nieszczególnym. Chłopczyk patrzy na ludzi z nieokreślonym lękiem, ludzie patrzą na niego z mdłym niepokojem."

Los mu nie sprzyjał obdarzając go mizerną posturą. Aby się zemścić na nim, postanawia zostać cyt.: "Jestem poetą - rzekł Benedykt". Tworzy dzieło swego życia - Teorię zbrodni naśladowania".

Benedykt wkracza przypadkiem w życie Filipa, a potem jego syna, Pawła Małachowskiego. Jego obecność w życiu tej rodziny jest niejednoznaczna.

Czy kieruje się dobrocią wobec tych osób, czy jednak kryję się za tym coś innego?

Powieść ma ciekawą konstrukcję. Składa się z 5 części. Zaczyna się na początku minionego stulecia, gdy Benedykt poznaje Filipa, by w środku książki przenieść się w lata sześdziesiąte, czy czas II wojny światowej.

W środku powieści Benedykt umiera w wieku ponad osiemdziesięciu lat. Na końcu książki autor wraca do wydarzeń z początku powieści. Opowiadana historia zatoczyła koło - koniec staję się początkiem...

Ta książka jest z pewnością łatwiejsza w odbiorze niż powieść "Cztery sekundy" Mieczysława Piotrowskiego.

Odnosi się wrażenie, że jest rzeczywiście trochę w klimacie książek Wita Szostaka.

Mieczysław Piotrowski jest na pewno pisarzem niedocenionym.

Był wrażliwy, czuły na słowo cyt.: "po kątach czmychały cienie na miękkich skrzydłach, kapelusz na gwoździu omotał się czernią...” i był też bystrym obserwatorem ludzkiej natury. Zaskakują trafne zdania, dobrze opisujące psychologiczne zachowania człowieka.

Znaczące są słowa żony o stylu pisarskim Mieczysława Piotrowskiego cyt. (2): "Jego pisanie było trudne i nie miało tego wzięcia, nie było – jakby tu powiedzieć – nie to, że popularne, łatwe pisanie. I jego książki i jego pisarstwo na moje rozeznanie zupełnie zostało niedocenione do dziś. [...] Nieczytane zupełnie. On bolał nad tym [...]. [jego książki] nie były atrakcyjne na owe czasy. Nie znalazły odbiorców. I do dziś [wypowiedzi opublikowano w 2015 roku – przyp. red.] sądzę, nie są odkryte. Nie czytałam Miecia. I to jest mój grzech."

To musi być trudna sytuacja dla każdego autora, który dobrze pisze (Piotrowski wcześniej studiował w Wyższej Szkole Dziennikarstwa, potem skończył ASP), ale nie może zdobyć dużego grona czytelników. Mam wrażenie, że on wyprzedzał ówczesne czasy.

To nie jest książka dla wszystkich. Nie każdy znajdzie w sobie cierpliwość na przeczytanie 600 stron powieści.

Ale ta książka ma w sobie "coś", ma swój styl. Trzeba jej po prostu spróbować i zobaczyć, czy nam przypadnie do gustu, czy nie.

Skoro ta powieść zrobiła takie dobre wrażenie na Wicie Szostaku, to może warto po nią sięgnąć.

Cyt.: (1); (2) - źródło: https://culture.pl/pl/artykul/odkrywca-czwartego-wymiaru-psychologii-mieczyslaw-piotrowski

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-28
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złoty robak
3 wydania
Złoty robak
Mieczysław Piotrowski
8/10

"Czasem urodzi się taki łagodny chłopczyk, niezdrowy, blady, wodnisty i o wyglądzie zewnętrznym, który ludzie zdrowi delikatnie nazywają nieszczególnym. Chłopczyk patrzy na ludzi z nieokreślonym lęki...

Komentarze
@ale.babka
@ale.babka · ponad rok temu
Bardzo ciekawa i ładnie poprowadzona recenzja :) Dobrze się czyta. Ja też zwracam uwagę na to co moi ulubieni pisarze polecają, albo akurat czytają. I też zapisałam sobie do czytania książkę, którą polecał Szostak - ja zwróciłam uwagę na "Historie dotyku". Lubię książki z tym czymś, z tym cosiem :)
× 3
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Bardzo dziękuję za dobre słowa. Mnie bardzo ujęło, że ta rekomendacja Wita Szostaka jes taka bardzo kuluralna i nienachalna. Zero marketingu i narzucania komuś swojej opinii.
Czekamy na twoją opinię lub recenzję o Historiach dotyku. 😊
× 2
@Mackowy
@Mackowy · ponad rok temu
Ciekawa recenzja, lubię odnajdywać takie perły z lamusa :)
× 2
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Bardzo dziekuję 😊Jestem bardzo ciekawa opinii kogoś innego, kto skusi się na przeczytanie tej książki.
× 1
@nieznany.
@nieznany. · ponad rok temu
Świetna recenzja! Po takiej rekomendacji - trudno nie zabrać się do czytania...
× 1
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Pięknie dziękuję 😊. Na pewno warto sięgnąć po tę powieść.
× 1
Złoty robak
3 wydania
Złoty robak
Mieczysław Piotrowski
8/10
"Czasem urodzi się taki łagodny chłopczyk, niezdrowy, blady, wodnisty i o wyglądzie zewnętrznym, który ludzie zdrowi delikatnie nazywają nieszczególnym. Chłopczyk patrzy na ludzi z nieokreślonym lęki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Rumowiska
Dokąd płyniesz życie ...

Czy można wymyślić lepsze słowa na rozpoczęcie powieści cyt.: „ Żal, że powieść można zacząć tylko raz. Drugie zdanie zawsze będzie drugie. Trzecie będzie trzecie. Łatwo...

Recenzja książki Rumowiska
Poza winą i karą
Człowiek złamany – samotność w Auschwitz !

Kim był Jean Améry, autor eseju „Poza winą i karą”? Aby dobrze zrozumieć tę książkę, należy przedstawić kilka faktów z życia autora. Jego prawdziwe nazwisko to Hans ...

Recenzja książki Poza winą i karą

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka