Król recenzja

KOBIETA Z KRWI I KOŚCI

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rudolfina ·2 minuty
2022-04-20
1 komentarz
30 Polubień
Tej książce sporo brakuje, aby nazwać ją dobrą, ale tym razem ocenę przyznaję awansem. Nie mogę nie docenić postępów Dagmary Andryki w stosunku do jej wcześniejszych dokonań i liczę na to, że nadal będzie się rozwijać pisząc kolejne książki (wydawnictwo zapowiedziało serię). Potencjał na cykl jest i problem tylko w tym, czy autorce będzie się chciało powalczyć, aby sprostać wyzwaniu.

Recenzując „Tysiąc” Andryki zarzucałam autorce niefrasobliwość w kreowaniu rzeczywistości, która zbyt nachalnie zbliża się do świata fantasy i stworzenie mało wiarygodnej bohaterki. Tym razem mamy świetnie zbudowane postaci, a w roli detektywa kobietę z krwi i kości, z którą bez problemu można się zidentyfikować. To naprawdę dobrze wykreowana bohaterka, trochę taki żeński odpowiednik wypalonego gliny, któremu w prywatnym życiu nie wyszło, ale kobieca perspektywa powoduje, że taka schematyczna postać robi się o wiele ciekawsza. Realizmowi przedstawionych światów (środowisko policyjne i poletko wielkich korporacji) również nic nie można zarzucić.

Do tego książka napisana jest ładnym, literackim językiem i dobrze zredagowana. Nie ma kiksów w rodzaju: weszła pielęgniarka w stroju pielęgniarki i powiedziała jestem pielęgniarką. Skądinąd – to straszne, że przyszły takie czasy, w których trzeba chwalić w literaturze to, co powinno być normą.

Intryga, chociaż nieszczególnie oryginalna, jest dość dobrze obmyślona, nie ma królików z kapelusza, a zakończenie otwierające temat kolejnej powieści z serii zaskakuje, chociaż, nie pod każdym względem. Niestety, rekwizyt w postaci szlafroka pojawia się na tyle często, żeby intuicja podpowiedziała doświadczonemu czytelnikowi jedyne sensowne rozwiązanie.

Co więc nie zagrało?

Miłośnicy kryminałów całą pierwszą część tej książki mogą sobie spokojnie pominąć. Serio. Jeśli zaczniecie czytać od części drugiej, nic nie stracicie, bo wszystko, opisane w pierwszej, w miarę rozgarnięty czytelnik jest w stanie wydedukować sobie sam. Dopiero w części drugiej zaczyna się właściwa akcja i zawiązuje się intryga. Początek – to smętne wprowadzenie postaci głównej bohaterki. Dowiadujemy się, że to policjantka, która właśnie przechodzi na wcześniejszą emeryturę i przez kilka rozdziałów przygotowuje się do przyjęcia pożegnalnego, rozpamiętując w tym czasie plusy i minusy swojego dotychczasowego życia. A to wszystko po to, aby dostarczyć czytelnikowi informacji, że z powodu ciężkiej pracy w policji rozpadła się naszej bohaterce rodzina i została sama.

Umieszczenie wszystkich tych smutasów na początku opowieści to fatalny błąd dramaturgiczny. Co chwila ziewałam, czekając aż wreszcie zacznie się coś dziać, i gdyby nie to, że w długiej podróży nie miałam nic innego do słuchania, nie wiem, czy dobrnęłabym do części drugiej. Większość scen z życia bohaterki można by spokojnie pominąć, skrócić, albo w ostateczności przerzucić po kawałku dalej, kiedy już zacznie rozkręcać się intryga, zamiast narażać czytelnika na śmierć z nudów i ryzykować, że porzuci książkę, zanim wreszcie trup ożywi akcję.

Mam nadzieję, że jakiś litościwy redaktor przy okazji następnej książki zauważy takie potknięcia i podpowie autorce lepsze rozwiązanie, ale wiecie jak to jest z nadzieją. Pożyjemy, zobaczymy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-20
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Król
Król
Dagmara Andryka
7.1/10
Cykl: Anna Maria Kier, tom 1

Anna Maria Kier, była warszawska policjantka, uczciwa i szanowana wojowniczka skrywająca niebezpieczną historię rodzinną, i Wanda Lechicka, specjalistka od cyberprzestępczości, nieradząca sobie w życ...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · około 2 lata temu
Nie zachęciła mnie ta tecenzja. Nie czytałam nic jeszcze tej autorki i nie wiem, czy po nią sięgnąć. Chyba, że ten dobry literacki język, faktycznie rzecz rzadka w obecnych czasach. No i ten tytuł "Król". Król jest dla mnie jeden- Szczepana Twardocha. Książka i serial.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · około 2 lata temu
Tytuł rzeczywiście mało oryginalny. Książka w zasadzie też, ale może będzie lepiej. Ocena dla zachęty 😉
× 2
@Betsy59
@Betsy59 · około 2 lata temu
To nie przeczytam.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · około 2 lata temu
Chyba słusznie 😉
Król
Król
Dagmara Andryka
7.1/10
Cykl: Anna Maria Kier, tom 1
Anna Maria Kier, była warszawska policjantka, uczciwa i szanowana wojowniczka skrywająca niebezpieczną historię rodzinną, i Wanda Lechicka, specjalistka od cyberprzestępczości, nieradząca sobie w życ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakże miło jest poczytać książkę, której bohaterka jest dojrzałą kobietą po czterdziestce, z masą doświadczeń i pozbawioną złudzeń. Dagmara Andryka w pierwszej części serii o Annie Marii Kier podaje ...

@czytamzamiastzbieracchrus @czytamzamiastzbieracchrus

Zachęcona opiniami sięgnęłam po egzemplarz “ Król” Dagmary Andryki. Niestety jest to mój drugi raz, gdzie tytuł ma bardzo dobre notowania, zdobywa wiele pochlebnych opinii, a ja niestety nie podziel...

@florenka @florenka

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Zdrada
KIEDY KREW ZAMARZA W ŻYŁACH

Faceci to szuje. Przynajmniej w tej książce. Jeżeli kiedykolwiek przyszło wam do głowy, żeby zdradzić męża lub żonę, to po tej lekturze taki pomysł natychmiast wywietr...

Recenzja książki Zdrada
Joker
NOWA JAKOŚĆ

Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, że zmieniłam zdanie. Nadal uważam, że powieść kryminalna powinna być zamkniętą całości...

Recenzja książki Joker

Nowe recenzje

Billy Summers
Wciągająca i wielowarstwowa opowieść o Billy'm ...
@burgundowez...:

Moją majówkę rozpoczęłam od książki „Billy Summers” autorstwa Stephena Kinga, która z miejsca przyciągnęła moją uwagę. ...

Recenzja książki Billy Summers
Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
Miłość w cieniu wojny
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Jest rok 1943. Na dwóch przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobie...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl