Kod Królów recenzja

Kod Królów

Autor: @Vicky ·3 minuty
2012-03-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Kod Królów” to powieść dla ludzi kochających książki. Jest ciepła, barwna, ciekawa i pełna przygód, tajemnic oraz zagadek. Można przy niej spędzić kilka naprawdę przyjemnych chwil. To niezwykła, sensacyjna historia z nutką fantastyki.

Pierwsze skojarzenie, które nasunęło mi się w związku z powieścią dotyczyło książki „Trattoria na ulicy Skrybów” Howarda Shawa. Co prawda fabuły obu dzieł niewiele mają ze sobą wspólnego, ale klimat panujący w powieściach jest bardzo zbliżony, a bohaterowie równie ciekawie skonstruowani. Jest to pozytywne porównanie, ponieważ książkę Shawa uważam za znakomitą. Główna bohaterka, wokół której kręci się akcja, Beatrycze, ma czternaście lat. Zrządzeniem losu zmuszona została do zamieszkania wraz z wujem w antykwariacie wśród stosów starych książek. Która nastolatka byłaby zachwycona takim obrotem sprawy? Glauco, oddany miłośnik literatury, ze wszystkich sił stara się zarazić siostrzenicę swoją pasją. Pewnego dnia życie dziewczynki i jej wuja przewraca się do góry nogami. W antykwariacie pojawia się asystentka kolekcjonera książek Zakhara – francuska Audrey, poszukując wielu niezmiernie rzadkich tytułów. Antykwariusz podejmuje się tego zadania, nie wiedząc, że jest to trop, prowadzący do „Języka Królów”, najstarszego, uniwersalnego języka świata. Podobno ten, kto nim włada, zdobywa władzę nad słuchaczami. W ten sposób, nie mając o tym zielonego pojęcia, wuj Glauco zapoczątkował kłopoty swoje i swojej siostrzenicy.

Wszystkich bohaterów powieści – osoby odwiedzające antykwariat „Pod złotym słońcem”, jakkolwiek by się od siebie nie różnili, łączy jednak cecha – gorąca miłość do książek. Beatrycze szybko zaprzyjaźniła się ze stałymi bywalcami antykwariatu – hrabią, profesorem, dziekanem i kloszardem – postaciami barwnymi i nietuzinkowymi. Intryga odsłaniana jest powoli, stopniowo. Pojawia się coraz więcej zagadek i niespodzianek (nie zabraknie w niej nawet morderstw rodem z kryminałów A. Christie). Wraz z wujem i jego siostrzenicą zwiedzamy Turyn, wczuwając się w niezwykły klimat miasta. Przeżywamy przygody. Poznajemy wiele barwnych charakterów. Cały literacki świat ujęty jest w prostych, często bardzo krótkich zdaniach. Akcja toczy się szybkim tempem, także czytelnik nie jest w stanie się książką znudzić, a mimo to, nie zabrakło w powieści opisów, stanowiących cudowną pożywkę dla wyobraźni miłośników literatury.

Pierdomenico Baccalario to włoski pisarz, który tworzy literaturę głównie dla młodzieży. Urodził się w Acqui Terme, w Piemoncie, gdzie dorastał w starym domu, który teraz jest siedzibą dobrze prosperującej firmy winiarskiej. Posiada również bibliotekę liczącą ponad 10 000 tomów! Jego książki zostały przetłumaczone na dwadzieścia języków. Najbardziej znany jest z serii „Ulysses Moore” oraz „Century”. Już w wieku 22 lat otrzymał swoją pierwszą literacką nagrodę za powieść „Droga wojownika”, a z czasem stał się cenionym autorem książek dla młodzieży. Pisarz kocha książki i to wyraźnie widać w jego twórczości.

Czytając książki Pierdomenico Baccalario można poczuć przyjemne, wewnętrzne ciepło. Są niczym kocyk i kubek kakao na ciemny, zimowy wieczór. Język autora jest prosty i przemawia do czytelnika, a to co tworzy jest ciekawe i wciągające. W jego prozie z łatwością można się zakochać. W przypadku „Kodu Królów” wydawnictwo również spisało się wyśmienicie. Okładka książki jest miękka, ale ze skrzydełkami, grafika przyciąga wzrok. Tom liczy sobie 350 stron, na jego końcu znajduje się zaś mapka. Rozdziały są krótkie i ładnie ozdobione. Błędów edytorskich nie zauważyłam. W ten sposób złożona powieść tworzy idealną, estetyczną całość – po prostu chce się czytać i nic do tego nie zniechęca.

Fabuła książki jest ciekawa, bohaterowie bardzo dobrze stworzeni, a klimat ciepły i przepełniony nadzieją. Wystarczy przecież jedno magiczne słowo by zupełnie odmienić czyjś los. Powieść „Kod Królów” jest odpowiednia dla czytelników w każdym wieku i uważam, że każdy jest w stanie odnaleźć w niej coś dla siebie – nie tylko młodzież.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kod Królów
Kod Królów
Pierdomenico Baccalario
8.2/10

W piwnicy w Turynie, w miejscu zwanym Trybunał Miracles, jest ukryta Księga Języka Królów. Jest to najstarszy na świecie uniwersalny język, którego fragmenty są znane dzięki kilku królom i wielkim wod...

Komentarze
Kod Królów
Kod Królów
Pierdomenico Baccalario
8.2/10
W piwnicy w Turynie, w miejscu zwanym Trybunał Miracles, jest ukryta Księga Języka Królów. Jest to najstarszy na świecie uniwersalny język, którego fragmenty są znane dzięki kilku królom i wielkim wod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka o książkach? Moja odpowiedź zawsze brzmi "Tak". A jeśli jest to jeszcze naprawdę dobra i ciekawa pozycja - jestem w siódmym niebie. Pierdomenico Baccalario to pochodzący z Piemontu pisarz, kt...

@Amethyst @Amethyst

Pierdomenico Baccalario to włoski pisarz, który tworzy powieści przygodowe dla dzieci i młodzieży. W wieku 22 lat zdobył nagrodę wydawnictwa "Il Batello a Vapore" za powieść "Droga wojownika". Jego hi...

@ciarolka @ciarolka

Pozostałe recenzje @Vicky

Słowodzicielka
Oryginalny debiut fantasy

Humorystyczna powieść fantasy „Słowodzicielka” została po raz pierwszy wydana w pierwszym kwartale 2019 roku. Jednak wraz z powstaniem nowego wydawnictwa Mięta, zrzeszaj...

Recenzja książki Słowodzicielka
Love Line. Tom 2
Romans inny niż wszystkie

Po lekturze pierwszego tomu „Love Line” doszłam do wniosku, że bardzo podoba mi się twórczość Niny Reichter, w jej nowej, dorosłej odsłonie. Z przyjemnością więc zasiadł...

Recenzja książki Love Line. Tom 2

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka