Nie chcesz wiedzieć recenzja

"Nie obawiaj się przyszłości. Losu i tak nie da się oszukać. Zmienić tego, co nam sądzone. Przyszłość jest z góry ustalona, to przeszłość jest tym, co uderza z zaskoczenia".

Przyznaję z ręką na sercu, że to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. CO ciekawe, jakimś cudem jego nazwisko nawet nie obiło mi się o uszy. Tak czy siak, to na pewno nie jest ostatnia książka Bartosza Szczygielskiego, którą przeczytałem. Z wielką chęcią sięgnę po kolejne i mam nadzieję, że są tak udane jak ta.
Ale od początku. Agata jest wróżką. Z łatwością jest w stanie wyczytać z kart przyszłość osób, które się do niej zgłaszają. Widzi miłość, przypływ pieniędzy, a często śmierć. Pewnego dnia zgłasza się do niej mężczyzna. Z pozoru kolejny klient. Jednak on... zabija się na jej oczach. Całe podejrzenia spadają na Agatę. Okazuje się, że to nie jedyny jej kłopot. Kobieta znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie.
Wiem, że ta książka zbiera wiele sprzecznych opinii. Dla mnie od pierwszej strony wydała się ciekawa i wciągająca, ponieważ jest przepełniona zaskakującymi zwrotami akcji. Pod koniec jednak da się już odczuć zmęczenie mnogością intryg i wydarzeń. Zakończenie przez to straciło w moich oczach, chociaż oczywiście było niespodziewane. Nie zakładajcie zbyt wiele, bo następuje przetasowanie kart i mamy nowe rozdanie, ta opowieść dyktowania jest rozkładem tarota. Tu nic nie dzieje się bez przyczyny, wydarzenia się uzupełniają, wpasowują, wypełniają obraz.
Jeśli jednak rozpatrywać książkę pod kątem cech charakterystycznych kryminału, czyli gatunku, który reprezentuje, trzeba powiedzieć, że jest naprawdę udana. Autor zręcznie posługuje się piórem, umiejętnie prowadzi fabułę, a co najważniejsze, unika przydługich opisów i retrospekcji, które nic nie wnoszą.

Często zgadzam się ze stwierdzeniem, że polscy autorzy są niedoceniani, chociaż tworzą kawał dobrej literatury. Książka "Nie chcesz wiedzieć" jest naprawdę dobrą lekturą, nie tylko dla fanów kryminału. Motyw kart i tarota to dla mnie oryginalny strzał w dziesiątkę ;)


Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Bardzo dziękuję!