Drogi Evanie Hansenie recenzja

Macham przez to okno, ale i tak nikt nie widzi...

Autor: @gloria11 ·1 minuta
2019-11-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Znacie Connora Murphy'ego? To ten ćpun z trzeciej klasy, który niedawno popełnił samobójstwo. Podobno znaleziono przy nim list od Evana Hansena. Nikt nie miał pojęcia, że się znali, ale podobno się przyjaźnili. W ogóle kojarzycie Evana? Taki niepozorny, mało się odzywał. W sumie nikt szczególny. I podobno miał jakiś lęk społeczny czy coś... Znali się od podstawówki, a to tak, jakby nigdy się nie widzieli na oczy. Kiedy Evan Hansen drukował w szkole list do samego siebie, który pisał w ramach terapii, nie spodziewał, że trafi on w ręce Connora. Tak, tego znanego szkolnego buntownika z napadami agresji. Wiadomo, chłopak był psychiczny. Porąbany. Społeczeństwo nie lubi takich, a że sam się skreślił to jeszcze lepiej. Ale oczywiście, musimy być smutni i mówić, jaki to cenny był dla nas, dla wszystkich dokoła.

O tym jest ta książka. O kłamstwach. Kiedy Evan zaczyna kłamać, wszyscy w lot zaczynają robić to samo. Podczas lektury towarzyszyły mi ogromne emocje, a styl pisania był taki, że momentami miałam ciarki na skórze. Mimo że nie jest to horror czy thriller, to chyba rzeczywistość najbardziej mnie przeraziło i uderzyła między oczy. Dawno nie spotkałam się z tak żywymi bohaterami, a fakt słuchania piosenek z musicalu jedynie podkreślał to wrażenie. Oczywiście, książka i spektakl to osobne twory, ale razem tworzą miód i ocet. Miód, bo naprawdę uwielbiam te postacie, całość akcji i fakt, że humor oraz powaga niemal idealnie się równoważą w tejże pozycji. A ocet? Bo nie mam pojęcia, czy nie zachowałabym się identycznie jak Evan w takiej sytuacji. Bardzo prawdopodobne, że tak. I jednocześnie jest mi tak żal Connora, który spośród wszystkich postaci wydaje mi się najbardziej uczciwy.
Ta książka jest dla mnie po prostu cudowna, mam do niej ogromny sentyment. Nie jestem w stanie wskazać na choćby jedną wadę, z prostego powodu: kłamałabym, gdybym to zrobiła. 
A na tym świecie jest o wiele za dużo kłamstw. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drogi Evanie Hansenie
2 wydania
Drogi Evanie Hansenie
Val Emmich, Steven Levenson, Benj Pasek, Justin Paul
8.0/10

Samotny i nieśmiały Evan Hansen za namową terapeuty pisze do siebie listy, które mają go podnieść na duchu. Zawsze rozpoczyna je zwrotem: „Drogi Evanie Hansenie”. Jeden z tych listów przypadkiem trafi...

Komentarze
Drogi Evanie Hansenie
2 wydania
Drogi Evanie Hansenie
Val Emmich, Steven Levenson, Benj Pasek, Justin Paul
8.0/10
Samotny i nieśmiały Evan Hansen za namową terapeuty pisze do siebie listy, które mają go podnieść na duchu. Zawsze rozpoczyna je zwrotem: „Drogi Evanie Hansenie”. Jeden z tych listów przypadkiem trafi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Drogi Evanie Hansenie” to powieść powstała na podstawie musicalu Dear Evan Hansen, która podbiła serca widzów i krytyków. Twórcy mając na uwadze, iż nie każdy będzie miał możliwość obejrzenia broadw...

@Miss_inzynier @Miss_inzynier

Mała ciekawostka na temat tej pozycji: najpierw powstał musical a dopiero później książka. Do tego powiem, że jak spodoba wam się ta historia to bardzo polecam oglądnąć musical, ale jest on ciężko do...

@zakaz_czytaAnia @zakaz_czytaAnia

Pozostałe recenzje @gloria11

Gra o spadek
Grę czas zacząć!

Wszystko zaczyna się w chwili, gdy okazuje się, że Samuel W. Westing został zamordowany. Szesnaścioro spadkobierców zostaje zaproszonych na odczyt testamentu mężczyzny, ...

Recenzja książki Gra o spadek
Córka powietrza
Ważka, rzeźba i Francja

Ava to odnosząca sukcesy pisarka, która ma zaopiekować się domem rodziców podczas ich nieobecność. Jednak dla dziewczyny to też okazja, aby odetchnąć od miejskiego szumu...

Recenzja książki Córka powietrza

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl