Małe zbrodnie recenzja

Małe zbrodnie, wielkie okrucieństwo

Autor: @chomiczek71 ·1 minuta
2022-01-31
Skomentuj
4 Polubienia
Jak można się dowiedzieć, czytając blurb, "Małe zbrodnie" są historią opartą na faktach. Na strychu domu w małej miejscowości zostają ujawnione szczątki noworodków. Szybko dowiadujemy się, że z tego domu uciekła matka piątki mieszkających tu dzieci, żona pochodzącego stąd męża. To wystarczy opinii publicznej by ocenić tę kobietę i wydać wyrok, no bo co za kobieta zostawia dzieci i męża i znika bez śladu?

Historia Lidii Gładoch trafiła we mnie jak taran owinięty drutem kolczastym. Gdy już zaczęła mówić, gdy poznałam jej historię z jej ust miałam ochotę usiąść i płakać.

Jest to historia ogromnego bólu, niesprawiedliwości i smutku.

Jest to historia zbyt szybkich, niesprawiedliwych osądów, patrzenia na życie przez (jakże prymitywny) pryzmat utartych schematów i zero-jedynkowego systemu oceniania.

Jest to historia despotyzmu i okrucieństwa, żerującego na słabości.

Uważam, że życie jest pełne odcieni szarości, jednak w książce opisana jest praca prokuratorów, którzy wierząc tylko w czerń i biel drążyli sprawę aż odkryli prawdę, która nie była tak prosta i jednoznaczna, jak by się mogło wydawać na początku.
Kiedyś o krzywdzeniu siebie nawzajem mówiło się, że "człowiek człowiekowi wilkiem", dziś dużo adekwatniej brzmi "człowiek człowiekowi człowiekiem", a "kobieta kobiecie teściową".

Co jeszcze jest znamienne w tej historii to zmowa milczenia rodziny w tej sprawie. Jest to przerażające, gdyż przynajmniej ludzie z najbliższego otoczenia oskarżonej powinni wiedzieć i wiedziały na pewno, co działo się w ich domu, skąd wzięły się rzeczone kości na strychu. Jednak osoby te sznurują usta i mimo, że oskarżonych powinno być co najmniej o jednego więcej skutecznie wymyka się on wymiarowi sprawiedliwości. Mimo jawnych kłamstw nie ma sposobu na dojście prawdy i sprawiedliwości.

"Małe zbrodnie " to według mnie książka budząca przeogromne emocje. Dodatkowo napisana w dobrym stylu. Czyta się łatwo i szybko, jeśli nie bierzemy pod uwagę emocji. Dziękuję autorce za pochylenie się nad tą historią i opowiedzenie jej nam, poruszenie tylu emocji i skłonienie do refleksji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-30
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe zbrodnie
Małe zbrodnie
Magdalena "(1990)" Majcher
8/10

W 2000 roku w niewielkiej wsi na Mazowszu zostały znalezione zwłoki noworodków. Sprawa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem mediów. Do Wrotnowa przyjechali dziennikarze z lokalnych i krajowych st...

Komentarze
Małe zbrodnie
Małe zbrodnie
Magdalena "(1990)" Majcher
8/10
W 2000 roku w niewielkiej wsi na Mazowszu zostały znalezione zwłoki noworodków. Sprawa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem mediów. Do Wrotnowa przyjechali dziennikarze z lokalnych i krajowych st...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Małe zbrodnie" to powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Zawsze podkreślam, że lubię w książkach taki zabieg, gdyż wszystko to, o czym czytam dużo bardziej do mnie trafia, mogę lepiej wczuć s...

@iza.81 @iza.81

Moje preferencje gatunkowe sprawiają, że ciągle czytam o zbrodniach, zarówno fikcyjnych, jak i prawdziwych. Różnie są one ukazywane przez autorów, najczęściej ich intencją jest to, by wstrząsnąć czyt...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @chomiczek71

Ludzie bez dusz
Świeży głos w fantadtyce

Wykorzystanie wątku religii w fantastyce- tak czy nie? U mnie, jak w wielu innych przypadkach- zależy od tego jak autor tę religię wykreuje i opisze. Danuta Psuty miała...

Recenzja książki Ludzie bez dusz
Kształt demona
Do połowy było ok...

Czy miejsce, w ktorym rozgrywa się akcja książki może Cię przekonać do sięgnięcia po nią? Mnie bardzo często tak, chętnie sięgnę po kryminał, w ktorym akcja dzieje sie w...

Recenzja książki Kształt demona

Nowe recenzje

Święte zło
Święte zło
@Malwi:

„Święte zło” Tomasza Wandzela to wciągająca opowieść o prywatnej detektyw Róży Wielopolskiej – kobiecie sprytnej, intel...

Recenzja książki Święte zło
Czekałam na ciebie
Czekałam na ciebie
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy zdarzyło Wam się czekać na miłość, która wydawała się nierealna? Magdalena Krauze zafu...

Recenzja książki Czekałam na ciebie
25 grudnia
Ból i strach przed świętami
@kawka.zmlekiem:

Współpraca Recenzencka @wydawnictwojaguar @smiths.k.k Witajcie Moliki .... Za co lubicie święta? Ja uwielb...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl