Mamy morderstwo w Mikołajkach recenzja

„Mamy morderstwo w Mikołajkach”

Autor: @ReniBook ·1 minuta
2021-06-16
1 komentarz
3 Polubienia
Ewa Jamioł od rana biegała podekscytowana. Dźwięk policyjnych syren był dla niej niczym balsam dla spragnionej ploteczek duszy.
A te rozbrzmiewały od rana tuż przy jeziorze. Postanowiła odwiedzić Rozalię Ginter, w końcu jej mąż Paweł był komendantem w miejscowej policji, więc w ten sposób, uzyska wiadomości z pierwszej ręki (gwoli ścisłości to z drugiej, ale kto by to liczył).
Ginterowa prowadziła gabinet weterynaryjny, lecz jej koty Burbur i Pedro, nie były ani zbytnio towarzyskie, ani urocze i przerażało Ewę najbardziej. Przekroczyła próg gabinetu i już stojąc przy recepcji, poczuła „sympatię” Burbura. Na ręku wykwitły jej trzy krwawoczerwone pręgi, którymi uraczyła ją kotka na przywitanie, ale chyba było warto.
Morderstwo w Mikołajkach! Święci Pańscy, cóż to za nowiny! Na kładce nad kanałem zwisało na linie ciało mężczyzny. Był to znany w całej okolicy hotelarz Adam Maniukiewicz.
Rodzina Ginterów przeżywa ten dramat w dwójnasób.
Pawła czekała katorżnicza praca, jednak sprawy rodzinne, bardzo pokrzyżują mu wykonywanie służbowych obowiązków.
Za to Rozalia ma zarówno dużo do ukrycia, jak i do stracenia. A Burbur pochłonięta jest swoimi sługami i pamiętniczkiem.
Czy ktoś w tym całym galimatiasie będzie umiał odpowiedzieć na pytanie, kto zabił Maniukiewicza?

Bardzo lubię lekkie pióro Marty Matyszczak. Jej seria kryminałów „Pod psem” urzekła mnie ciekawą kryminalną intrygą, jak i uroczym głównym bohaterem, czyli psem Guciem.
„Mamy morderstwo w Mikołajkach” to lekki kryminał, z bogato rozwiniętym wątkiem obyczajowym i tym razem - kocią główną bohaterką.
Fabuła toczy się na kilku poziomach, z czego głównym tematem jest pamiętnik Burbur, która na swój koci sposób, opowiada nam swoją historię i wydarzenia, które wstrząsnęły Mikołajkami.
Jak w poprzednim cyklu akcja kryminalna była głównym wątkiem powieści Marty, tak tutaj wydaje mi się, że trochę zeszła na drugi plan. Autorka poświęciła dużo miejsca życiu Rozalii i kotki. Bardzo żałuję, że tak się stało, gdyż potrafi świetnie budować napięcie i tworzyć wartką, kryminalną historię.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie i lekko, jednak zdecydowanie zabrakło mi tego wątku kryminalnego. Polecam fanom sympatycznych książek obyczajowych i oczywiście wielbicielom kotów😉

#martamatyszczak
#morderstwowmikolajkach
#wydawnictwodolnoslaskie
#renibook

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mamy morderstwo w Mikołajkach
Mamy morderstwo w Mikołajkach
Marta Matyszczak
6.6/10
Cykl: Kryminał z Pazurem, tom 1

Rozalia Ginter prowadzi gabinet weterynaryjny w Mikołajkach. Wiedzie w miarę szczęśliwe życie rodzinne. Aż do pewnego wieczora, który zmienia wszystko. Odtąd kobieta skrywa mroczną tajemnicę. Zwłaszc...

Komentarze
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · ponad 3 lata temu
Nie mogę się doczekać - jako kociara :D - kiedy w końcu ta książka, dawno zamówiona, do mnie dotrze ...
× 1
@ReniBook
@ReniBook · ponad 3 lata temu
Jestem pewna, że przypadnie Ci do gustu 😃
× 1
Mamy morderstwo w Mikołajkach
Mamy morderstwo w Mikołajkach
Marta Matyszczak
6.6/10
Cykl: Kryminał z Pazurem, tom 1
Rozalia Ginter prowadzi gabinet weterynaryjny w Mikołajkach. Wiedzie w miarę szczęśliwe życie rodzinne. Aż do pewnego wieczora, który zmienia wszystko. Odtąd kobieta skrywa mroczną tajemnicę. Zwłaszc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rozalia Ginter prowadzi swój gabinet weterynaryjny w wiedzie spokojne I ustabilizowane życie w Mikołajkach.Mama dwóch bliźniaczek Hani I Helenki oraz Huberta ,który po poważnym wypadku wymaga specjal...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Dzięki booktourowi u Kryminał na talerzu miałam okazję zapoznać się z książką Marty Matyszczak „Mamy morderstwo w Mikołajkach”. Chciałabym móc napisać, że miałam przyjemność tudzież zaszczyt sięgn...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka