Miała umrzeć recenzja

Miała umrzeć

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2020-11-30
Skomentuj
2 Polubienia
Podczas wernisażu swojej wystawy Lena spotyka dziwnego człowieka. Sopockiego muzyka w przebraniu klauna, który najwyraźniej ją zna. A raczej znał ją w dzieciństwie, którego to kobieta nie pamięta. Wiedziona ciekawością Lena postanawia spotkać się z muzykiem, by dowiedzieć się czegoś więcej na swój temat, ale mężczyzna zostaje zamordowany. Czy ma to coś wspólnego z nią i jej przeszłością? Z powracającymi koszmarami?
Ewa Przydryga nie ogranicza się jednak wyłącznie do tej akcji. Dzięki wstawkom z przeszłości mamy wgląd w wydarzenia, których Lena nie była świadkiem, a które dopełniają całość. Przenosiny się o dwadzieścia lat i poznajemy Adę, zbuntowaną nastolatkę, która wraz z przyjaciółmi bawi się w wyzwania. Każde oznacza balansowanie na granicy życia i śmierci, a granica bywa bardzo cienka.

Jakie to było dobre! Zakończenie wydało mi się trochę naciągniętą drogą na skróty (choć tak, miało sens, spokojnie), ale cała reszta? Mamy skomplikowanych bohaterów, dopieszczony aspekt psychologiczny, wciągającą fabułę, ogrom emocji na papierze i w sercu czytelnika. „Miała umrzeć" to jeden z najlepszych thrillerów, jakie przeczytałam. Autorka swoje ciężkie opowieści pisze lekko i jej styl sprawia, że człowiek zaczyna czytać pierwsze zdanie, a potem nagle jest w połowie książki. Do tego dochodzi naprawdę zgrabne prowadzenie akcji. Pochłaniałam linijkę za linijką, chcąc dowiedzieć się, co będzie dalej. Ciągle miałam w głowie kilka pomysłów na zakończenie i autorka nie chciała zostawić mnie tylko z jedną wizją. Bawiła się moimi emocjami, a ja z rozkoszą jej na to pozwalałam.
Historię poznajemy z punktu widzenia osoby, która nie jest detektywem ani policjantem. Młoda kobieta po prostu chce odkryć prawdę o swojej przeszłości. W pomysłowy sposób szuka odpowiedzi na kolejne pytania i jest bardzo zdecydowana, by zrozumieć, co miało miejsce dwadzieścia lat temu w pewną grudniową noc. To bezpieczny zabieg, który osobiście bardzo lubię.
Książka przede wszystkim podobała mi się jednak przez wzgląd na emocje. Na to jak Ewa Przydryga skonstruowała bohaterów, jak opisała ich uczucia i jak pokierowała ich problemami psychicznymi. Powiedziałabym nawet, że głównie na tym oparta jest ta historia. Że to jej istotna, a to dla mnie zawsze ogromny plus.
Czy były zgrzyty? Były, ale minimalne, więc przymykam na nie oko.
Ze swojej strony tytuł polecam. Nawet jak Wami nie zawładnie, to wciąż będziecie się dobrze bawić podczas lektury. No chyba że ktoś woli książki skupione na akcji, nie na wnętrzu bohaterów. Wtedy proszę złapać w ręce coś innego.

„Podobno zostaliśmy stworzeni po to, by płynąć środkiem strumienia, a nie po to, żeby stać na brzegu."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-30
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miała umrzeć
Miała umrzeć
Ewa Przydryga
8.2/10

Thriller psychologiczny, który wciągnie cię bez reszty! Trzymająca w napięciu historia dwóch kobiet, których na pierwszy rzut oka nie łączy absolutnie nic. Wychowywały się w innych częściach kraju, ...

Komentarze
Miała umrzeć
Miała umrzeć
Ewa Przydryga
8.2/10
Thriller psychologiczny, który wciągnie cię bez reszty! Trzymająca w napięciu historia dwóch kobiet, których na pierwszy rzut oka nie łączy absolutnie nic. Wychowywały się w innych częściach kraju, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię thrillery Ewy Przydrygi czytane przez Wiktorię Wolańską. Są precyzyjnie skonstruowane i dobrze napisane, często znajduję w nich ciekawe wątki społeczne czy psychologiczne. Lektorka zaś czyta z ...

@almos @almos

Po książki Ewy Przydrygi mogę sięgać w ciemno. Śmiało mogę powiedzieć, że jest jedną z moich ulubionych autorek! Tworzy niesamowicie klimatyczne i wciągające historie, a natura i otoczenie są w jej k...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Nigdy nie będziesz mój
Słowa mają moc
@kuklinska.j...:

Dom bezpieczna przystań, oaza szczęścia i spokoju. Miejsce, które powinno nam się kojarzyć z miłością, wzajemną życzliw...

Recenzja książki Nigdy nie będziesz mój
Szmal pachnący koksem
Szmal pachnący...
@ewelina.czyta:

Na kontynuację "Szmalu pachnącego ziołem" czekałam z dużą niecierpliwością i gdy Autorka napisała do mnie wiadomość z p...

Recenzja książki Szmal pachnący koksem
Czekaj na mnie
"Czekaj na mnie"
@tatiaszaale...:

“....każdy ma swoją brat­nią duszę… cokol­wiek wyda­rzy się w życiu, nasze ścież­ki będą mu­sia­ły się prze­ciąć i się ...

Recenzja książki Czekaj na mnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl