Miała umrzeć

Ewa Przydryga
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 83 ocen kanapowiczów
Miała umrzeć
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 83 ocen kanapowiczów

Opis

Thriller psychologiczny, który wciągnie cię bez reszty!

Trzymająca w napięciu historia dwóch kobiet, których na pierwszy rzut oka nie łączy absolutnie nic. Wychowywały się w innych częściach kraju, w różnych rodzinach, dzielą je też dwie dekady historii. Ich losy przetną się za sprawą skrywanych przez lata tajemnic. Sekretów, które po wyjściu na jaw mogą zabić.

Spragniona mocnych wrażeń grupa znajomych tworzy nietypowy pakt. Regularnie testują granicę psychicznych i fizycznych możliwości, biorąc udział w ekstremalnej grze w wyzwania. Pieczę nad wypełnianiem zadań pełni liderka grupy – Ada. Jedno z wymyślonych przez nią zadań kończy się tragicznym wypadkiem. Ginie przypadkowy człowiek, a grupa przyjaciół ucieka z miejsca zdarzenia. A to tylko początek serii tragicznych zdarzeń…

Mija dwadzieścia lat. Osierocona jako kilkumiesięczne niemowlę, wychowywana przez zimną i oschłą ciotkę, nękana nawracającymi stanami lękowymi Lena wciąż poszukuje swojej tożsamości. Gdy podczas wernisażu zupełnie obcy mężczyzna dotyka jej policzka i w sposób sugestywny twierdzi, że ją zna, a właściwie znał w dzieciństwie, dziewczyna angażuje się w poszukiwanie prawdy o sobie na własną rękę.

Gdy Lena odkrywa kolejne elementy układanki, krok po kroku demaskuje opartą na misternie utkanym kłamstwie przeszłość. Kłamstwie, na którym swoje życie oparło troje nastolatków, by uniknąć poważnych konsekwencji. Kto tak naprawdę pociąga za sznurki, skrywając się za kulisami? Ile osób straci życie z powodu rozpoczętej przed laty i pozornie niegroźnej gry? I dlaczego wszystko jest okryte zmową milczenia?
Data wydania: 2020-10-14
ISBN: 978-83-287-1534-9, 9788328715349
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 320
dodana przez: zkotemczytane

Autor

Ewa Przydryga Ewa Przydryga Urodziła się i mieszka w Poznaniu. Jest absolwentką filologii angielskiej, pracuje jako nauczycielka i tłumacz języka angielskiego. Jej pasją są podróże po najodleglejszych zakamarkach Francji; i w jedną z nich, biegnącą przez tamtejsze metropolie, ...

Pozostałe książki:

Topieliska Miała umrzeć Mursz Bliżej niż myślisz Pomornica Nienarodzona Równonoc Źródlisko Zatrutka Wyrobisko Zbrodnia i kara Motyle i ćmy
Wszystkie książki Ewa Przydryga

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

MARZY MI SIĘ

WYBÓR REDAKCJI
26.11.2020

Na Ewę Przydrygę zwróciłam uwagę przy okazji „afery” promocyjnej. Wydawnictwo chwaliło się artykułem zamieszczonym w „Newsweeku”, nie wspominając o tym, że był to tekst sponsorowany. Dla niezorientowanych: wydawca najpierw zapłacił za umieszczenie swojej pozytywnej recenzji w prestiżowym tygodniku, a potem podpierał się tą opinią stwarzając wrażen... Recenzja książki Miała umrzeć

@Rudolfina@Rudolfina × 26

Smutek i samotność

WYBÓR REDAKCJI
4.01.2021

„Smutku i samotności nie wolno ukrywać w zaciszu pokoju. Powinno się szukać ukojenia w ramionach bliskich.” Lektura „Bliżej niż myślisz”, przekonała mnie, że Ewa Przydryga pisze świetne thrillery, i że w pisaniu o trudnych tematach autorka nie ma sobie równych. Po lekturze „Miała umrzeć”, nazwisko Przydrygi stało się dla mnie gwarantem, jakości... Recenzja książki Miała umrzeć

@gala26@gala26 × 21

Czy prawda zawsze oznacza wyzwolenie?

WYBÓR REDAKCJI
15.10.2020

Jedna dobra książka w wykonaniu danego autora może być przypadkiem, ale dwie to już prawidłowość, która każe zwrócić baczną uwagę na Ewę Przydrygę - wschodzącą gwiazdę thrillera psychologicznego. Kiedy jakiś czas temu otrzymałam do recenzji egzemplarz "Bliżej niż myślisz" nie miałam wygórowanych oczekiwań, jak to zwykle bywa w moim przypadku w sto... Recenzja książki Miała umrzeć

× 19

Kwintesencja thrillera psychologicznego, który nie daje o sobie zapomnieć

WYBÓR REDAKCJI
16.10.2020

Osobliwa i wstrząsająca historia pełna bólu, strachu i koszmarów, które angażują czytelnika do granic możliwości i zakorzeniają się w pamięci na długo. Duszna atmosfera i psychodeliczny klimat tej historii to kwintesencja thrillera psychologicznego. FABUŁA: Rozdziały na zmianę prezentują nam historię dwóch postaci. Pierwsza z nich to Ada, k... Recenzja książki Miała umrzeć

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2023-08-15
6 /10
Przeczytane Polscy autorzy 2023 2023

Kolejna dobra książka Pani Ewy Przydrygi. Intrygująca fabuła, ciekawa bohaterka, tajemnica sięgająca dalekiej przeszłości. I motywy kryminalne stare jak świat czyli zazdrość i zemsta. Osierocona jako maleńkie dziecko bohaterka, wychowywana przez zimną i oschłą ciotkę musi kiedyś zmierzyć się z duchami przeszłości. Czy sobie z tym poradzi? Czy odkryje co stało się dwadzieścia lat temu z jej rodziną? A gdy dotrze do prawdy to jak wpłynie ona na życie? Dla mnie to powieść obyczajowa z dobrze rozwiniętym wątkiem kryminalnym. Czyta się szybko i lekko. Z przyjemnością sięgnę po inne pozycje autorki.

× 20 | Komentarze (1) | link |
@gala26
2020-12-18
8 /10
Przeczytane 2020 Moja prywatna biblioteczka Od wydawnictw/autorów/wygrane w konkursie Thriller, sensacja, kryminał Wyzwanie czytelnicze 2020

Świetna analiza psychologiczna bohaterów, mroczna atmosfera. Zagmatwane tajemnice z przeszłości, które wychodzą na światło dzienne, mające ogromny wpływ na współczesne losy bohaterki. Ewa Przydryga napisała bardzo dobry thriller psychologiczny. Dwie różne osobowości, dwie różne kobiety. Przeszłość, teraźniejszość i dużo pytań, na które trudno uzyskać odpowiedzi. Polecam.

× 20 | link |
@maciejek7
2022-01-20
9 /10
Przeczytane z Biblioteki kryminał

Bardzo wciągająca książka, nie mogłam się wprost od niej oderwać. Odkrywane tajemnice z odległych czasów, których się nie pamięta są wielką traumą dla Leny/Neli...

× 17 | link |
@landrynkowa
2023-05-29
8 /10
Przeczytane

„Podobno zostaliśmy stworzeni po to, by płynąć środkiem strumienia, a nie po to, żeby stać na brzegu”.

Dwie płaszczyzny czasowe: rok 1998 i 2019. Dwie bohaterki: Ada i Lena. Tak dalekie, a jednak sobie bliskie.
Ada – zbuntowana nastolatka z dysfunkcyjnej rodziny, żyjąca na krawędzi brawury, pełna troski i miłości dla swojej czteroletniej siostry Neli. Lena – niepokorna i pogubiona życiowo artystka, szukająca swojego miejsca w życiu. W przedziwny sposób, mimo dwudziestoletniego dystansu, losy tych dziewczyn splatają się ze sobą, tworząc niesamowitą historię, pełną mrocznych tajemnic, intryg, zagadek i nierozwiązanych spraw z dalekiej przeszłości. Całość skupia wokół szeroko pojętego poszukiwania własnej tożsamości.

Powieść jest niepokojąca, przesycona ogromnym smutkiem, poruszająca najdalsze zakamarki duszy. Mnóstwo w niej mocnych wrażeń, traumatycznych przeżyć i dramatów. Również i w tej fabule czuć specyficzny dla autorki styl tworzenia historii: duszny, pełen niedomówień, oblepiający strachem klimat, aurę przesyconą ciągłym niepokojem i niepewnością, a przede wszystkim zawiłą, doskonale skomponowaną i przemyślaną fabułę, która wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć. To thriller psychologiczny w dosłownym znaczeniu. Znajdziemy tu bogatą analizę psychologiczną bohaterów, szczegółowe studium ich uczuć, emocji i zachowań, a wszystko to zapisane bardzo estetycznym i wyważonym językiem, który również jest bardzo c...

× 13 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-10-13
9 /10
Przeczytane Przeczytane 2020 Posiadam

Już od jakiegoś czasu cieszyłam się na nowy thriller autorki, bo jak w każdej z wcześniejszych książek, tak i tu spodziewałam się podróży w świat ludzkich tajemnic, dramatów i targających nimi demonów.
Autorka łączy przeszłość z teraźniejszością za sprawą głównych bohaterek, których losy przeplatają się na łamach książki, ale i w pewnym momencie połączą historią łapiącą za serce.
Lena, mimo pozornie poukładanego życia, próbuje zmierzyć się z demonami z dzieciństwa, z burzliwą przeszłością. Nieleczona trauma drąży ją od środka, a ucieczka jest dla niej jedyną strategią obrony przed zaangażowaniem. Pewnego dnia stanie jednak na jej drodze człowiek, który sprawi, że podejmie próbę odkrycia kim jest naprawdę. Poskładania dręczących ją koszmarów w choćby najtrudniejszą prawdę. Wołanie o pomoc ignorowane latami, wydobędzie się z niej niczym skowyt.
Ada jest nastolatką, która również ucieka. Przed matką alkoholiczką, zaniedbującą ją i młodszą córkę. Przed ojcem, który nigdy nie ma dla niej czasu. Ucieka w adrenalinę i coraz bardziej ryzykowne wyzwania, które w pewnym momencie wymykają się spod kontroli. Łatwo o tragedię, gdy dzieci zmuszone są dorastać w cieniu problemów swoich rodziców?
Co łączy te dwie kobiety, które tak wiele różni? Przekonajcie się sami.
Autorka funduje nam podróż w przeszłość pełną sekretów i rodzinnych tajemnic, która dotychczas wydawała się tylko senn...

× 6 | link |
@ksiazka_w_pigulce
@ksiazka_w_pigulce
2020-11-29
7 /10
Przeczytane


Moje drugie spotkanie z autorką i książka z osobistą dedykacją od samej autorki, którą wygrałam podczas jednego z konkursów.
Cóż mogę powiedzieć? Pani Ewa ma specyficzny styl pisania; zagmatwane tajemnice z przeszłości, które wychodzą na światło dzienne, budzą koszmary i zatruwają obecną rzeczywistość.

Akcja rozgrywa się dwutorowo: dorosła Lena, pasjonatka sztuki, artystka i nauczyciela w jednym roztacza wokół siebie aurę tajemnicy, niepewności, zagubienia, natomiast Ada sprzed dwudziestu lat to silna, zbuntowana, żądna adrenaliny, zdeterminowana nastolatka pozbawiona jakiegokolwiek nadzoru rodzicielskiego. Dwie różne kobiety, a jednak w miarę upływu stron pojawia się spoiwo, które zaskakuje bohaterkę. Rodzinny dramat ma wiele zawiłości, a przykład, jakiego użyła autorka może być puentą do sytuacji pozostawionego samemu sobie dziecka, którym nie interesują się dorośli.

Przydryga ciekawie konstruuje historię mijając się z utartymi schematami - zarzuca spławik i delikatnie stopniuje napięcie w oczekiwaniu na branie. Czuć tutaj tę niepewność, w której chce się zostać na nieco dłużej, a z drugiej jednak strony coś nas pcha do końca, by poznać zakończenie.
Jedynym zarzutem w moim odczuciu jest brak mocniejszych emocji w sytuacjach krytycznych (chociażby scena z psem - brakło mi tu niepokoju, poczucia grozy, roztoczenia wizji niebezpieczeństwa, która udzieli się czytelnikowi. Prześlizgnęłam się przez tę scenę bez mocniejszego bicia serca 🤔).
...

× 6 | link |
@Zakreconaa_19
2020-11-25
8 /10
Przeczytane

Hejka!

Jak Wam mija dzień? Mamy piękną słoneczną jesień, aż chce się iść i pospacerować 😊

Większość z was pewnie czytało bestsellerowy thriller "Bliżej, niż myślisz" @ewa_przydryga , ja jeszcze nie mialam okazji jej przeczytać, ale chce nadrobić.
Przygodę z piórem autorki zaczęłam od jej najnowszej powieści " Miała umrzeć" od Wydawnictwa Muza, która miała premierę 14 października.
Ja jestem pod wrażeniem, autorka ma świetny styl i lekkie pióro.
Wooow! To był dobry thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszej strony. Nie byłam wstanie się oderwać się od tej historii, dopóki nie poznam zakończenia. Świetna fabuła opisana z perspektywy Ady i Leny. Akcja, która się dzieje opisywana jest w czasie teraźniejszym i jest to historia Leny, którą jest przeplatana z wątkiem z przeszłości i jest to historia Ady z lat 90-tych.
Sporo się działo, była duża ilość wątków, a także bohaterów, wszystko było że sobą powiązane, tajemnice, intrygi. Z każdą stroną akcja nabierała tempa i wszystko zaczęło się ze sobą łączyć, wszystkie skrywane tajemnice stopniowo było odkrywane.
Przeszłość, którą może w każdej chwili zagrozić teraźniejszości.
Zakończenie historii było rewelacyjny, nie spodziewałam się takiego obrotu.

Książka mi się podobała i serdecznie Wam polecam, mam nadzieję, że i wam przypadnie ona do gustu.

Dziękuję @wydawnictwomuza za możliwość przeczytania książki oraz za egzemplarz do recenzji.
@muza.black

× 5 | link |
@_alex_sandra_mama_
@_alex_sandra_mama_
2020-10-23
10 /10
Przeczytane

"Miała umrzeć"

Czego szukacie w książce sięgając po thriller?
Tajemnicy, dobrze wykreowanych bohaterów, historii pełniej dreszczu i napięcia które rośnie stopniowo od samego początku tworząc układankę wydarzeń, której poszczególne elementy wskakują na swoje miejsce by na końca wywołać uczucie kiedy odkładając książkę możesz wreszcie głośno powiedzieć WOW!
Jeśli właśnie tego to wszystko to znajdziecie w tej książce.
Ewa Przydryga po raz kolejny udowodniła, że potrafi to wszystko zewrzeć w idealnie dopasowaną całość.
Takie książki chcę czytać jak najczęściej i do takich właśnie chce się jeszcze wracać. Gratuluję autorce kolejnej pisarskiej perełki na koncie

× 5 | link |
@ladypasja
@ladypasja
2020-10-27
9 /10

Dwie historie, które dzieli 12 lat.

Dwie siostry, które dzieli 12 lat.

Dwie relacje ze światem, które dzieli 12 lat.

„Miała umrzeć” autorstwa Ewa Przydryga, od Wydawnictwa Muza to zachwycająca, realistycznie nakreślona historia. Ten niezwykły thriller psychologiczny całkowicie pochłania czytelnika. Mając ten tytuł w rękach, przepadłam dla świata… aż do ostatniej strony.

Jakie są konsekwencje nieznajomości swoich korzeni, swojej przeszłości, swojej rodziny? Jakie skutki może wywołać odczuwanie permanentnego poczucia opuszczenia? Co może przynieść nieleczona trauma, budowanie fundamentów tożsamości na wszechogarniającym kłamstwie?

Na wstępie poznajemy dwie kobiety: Adę – buntowniczkę z wyboru, szukającej akceptacji i zainteresowania ze strony rodziców oraz Lenę – zamkniętą w sobie artystkę, która nie pamięta swojej przeszłości.

Kilkuminutowa, przedziwna rozmowa Leny z człowiekiem w przebraniu klauna to iskra, która otwiera akcję całej historii. Historii pełnej zbrodni, niedomówień, splecionych ludzkich historii, niebezpiecznych gier młodzieży, brudnych interesów, dwulicowych ludzi i przypadkowych wypadków, które niosą za sobą miażdżące skutki.

Mistrzowski mroczny klimat, w którym czuje się wielkie napięcie. Prawdziwi bohaterowie, tacy z krwi i kości. Subtelność przedstawiania złożonych emocji. Opis niezwykłej relacji sióstr. Zaskakując...

× 4 | link |
@zaczytany.bebenek
@zaczytany.bebenek
2020-10-14
10 /10
Przeczytane

„Miała umrzeć” to druga książka autorki, którą miałam przyjemność przeczytać. „Bliżej, niż myślisz” bardzo mi się podobała, a w moim odczuciu ta jest jeszcze lepsza. Fabuła prowadzona jest na dwóch płaszczyznach czasowych. Koniec lat dziewięćdziesiątych i dwadzieścia lat później. Na początku miałam mały problem, żeby wkręcić się w fabułę, mimo wszystko byłam dość mocno zaciekawiona, co może się wydarzyć. Kiedy zaczynały pojawiać się powiązania, nie mogłam oderwać się od lektury. Najbardziej podobało mi się zagłębienie w psychikę bohaterów. Do tego wszystkiego dość mroczny klimat, który idealnie komponuje się z całością. Najwięcej emocji wywołała u mnie postać Ady. Z jednej strony zbuntowana nastolatka, ale czy na pewno? Co Ada próbuje ukryć za maską, którą zakłada każdego dnia? Dla mnie zachowanie Ady jest niemym krzykiem rozpaczy. Próbuje uciec od tego, co dzieje się w jej życiu. Jest destrukcyjna, a z drugiej strony jej postać mnie wzruszała. Jej samotność i ból, jaki jej towarzyszył, były wręcz namacalne i przejmujące. Za to postać Leny świetnie obrazuje poszukiwanie własnego ja. Gdy nie ma wszystkich elementów układanki, nie może być sobą, ciągle coś uwiera i nie daje spokoju, a przeżyte traumy zawsze będą w nas i nie dając o sobie zapomnieć.
*
Dla mnie ta książka, to rasowy thriller psychologiczny. Spokojniejszy początek tak bardzo potrzebny w budowaniu niepokojącej fabuły. Odnalazłam w nim napięcie, tajemnice, zwroty akcji, a przede wszystkim niepokojący kl...

× 4 | link |
@mrsbookbook
2020-11-11
9 /10
Przeczytane Na mojej półce Do recenzji



Jeśli uwielbiacie thrillery psychologiczne bądź, jeśli chcecie spróbować czy to będzie odpowiedni dla Was gatunek, to sięgnijcie po tę książkę.


× 4 | link |
@anettaros.74
2020-12-04
Przeczytane

„Miałeś tak kiedyś, że czułeś się okrutnie samotny i pusty, zdradzony po kolei przez każdą z bliskich ci osób? Że nie potrafiłeś zmusić się do niczego innego, jak tylko ucieczki?

Jedno spotkanie z twórczością Ewy Przydrygi wystarczyło by wzbudzić we mnie zachwyt i apetyt na więcej. Po „Bliżej niż myślisz” wyczekiwałam kolejnej książki autorki licząc, że równie głęboko trafi do mojego serca. I nie były to płonne nadzieje, bo jak się okazało Pani Ewa przebiła samą siebie! Napisała tak mroczną i dojmującą historię, która nie pozwala czytelnikowi zapanować nad emocjami. „Miała umrzeć” to emocjonalna bomba, która zadowoli każdego miłośnika thrillerów.

Akcja powieści toczy się w dwóch strefach czasowych. Płynnie lawirujemy między schyłkiem lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stuleci a i teraźniejszością. Poznajemy Adę i Lenę, które prowadzą nas przez meandry ich życia. Ada jest zbuntowaną siedemnastolatką, która za wszelką cenę poszukuje akceptacji i zrozumienia. Jedna nierozważna decyzja tej dziewczyny, jeden błąd, zmienia życie wielu ludzi. Wydarzenia z 1998 roku to dopiero początek niszczycielskiej lawiny, która mimo upływu lat wciąż nie odpuszcza. Lena jest nauczycielką plastyki i spełniającą swoje marzenia artystką. Wychowana przez surową ciotkę, pragnie udowodnić swoją wartość. Choć odnosi sukcesy, to w głębi duszy czuje się bardzo samotna i odrzucona. Choć Adę i Lenę dzieli ogromna przepaść, to na ich drodze pojawia się ...

× 3 | link |
AG
@agnieszkawa1
2020-11-01
8 /10

Ada jest typową chłopczycą nie dającą pomiatać ani sobą, ani młodszymi i słabszymi. Wychowywana w toksycznej rodzinie jest zdeterminowana, by po ukończeniu 18lat zabrać młodszą siostrzyczkę i uciec z domu. Jej pasją jest pływanie, a w wolnych chwilach, wraz z paczką znajomych bawią się w wyzwania. I właśnie jedno z takich wyzwań doprowadza do śmierci jednego z uczestników.
Lena jest zamkniętą w sobie kobietą. Nigdy nie dopuszcza do siebie nikogo na dłużej, każdy jej związek zostaje po jakimś czasie przez nią zakończony. Jedynie Filip jest przy niej nawet w najtrudniejszych chwilach. Dla niego jest kobietą wyjątkową. Podczas wystawy jej prac poznaje mężczyznę przebranego za klauna. Spotkanie to doprowadza do zdarzeń mających na celu odkrycie przeszłości Leny. Przeszłość ta okazuje się zarazem tajemnicza jak i straszna. Kim tak naprawdę jest? Dlaczego ukrywano przed nią tak tragiczną prawdę?

"Miała umrzeć" to książka wyjątkowa. Z początku ciężko mi było zrozumieć kolejne wydarzenia, jednak z czasem poskładałam wszystko w całość. Akcja przedstawiona jest oczami dwóch kobiet. Ady i Leny. Znajdujemy się w roku 1998, gdzie towarzyszymy Adzie w jej walce o normalne życie, po czym przenosimy się do 2019, by śledzić odkrywanie tajemnicy związanej z Leną. Co łączy te dwie z pozoru obce kobiety? Tego Wam nie powiem, gdyż książka stałaby się mało ciekawa.
Polecam Wam tą książkę, jednak ostrzegam, że nie zaznacie radości podczas czytania. Fabuła jest dość smutna, prz...

× 3 | link |
@dreambooks25
@dreambooks25
2020-10-18
8 /10
Przeczytane

Ewa Przydryga „Miała umrzeć”

Ada nastoletnia dziewczyna, niedogadująca się z rodzicami, ale za to bardzo opiekuńcza w stosunku do młodszej siostry. Buntowniczka z krwi i kości, nie godząca się z okrutną rzeczywistością, którą niestety sama sobie stwarza.

Lena dorosła już kobieta, wychowana przez wredną ciotkę. Na wernisażu swoich prac okrutnie wciągnięta w wir wydarzeń. Okazuje się, że jej problemy w nawiązywaniu bliższych relacji spowodowane są życiem w kłamstwie, o którym nawet nie miała pojęcia…

Jest to bardzo dobry thriller psychologiczny. Pani Ewa porusza trudne tematy, czasami tabu. Brak akceptacji rówieśników, brak zrozumienia ze strony najbliższej rodziny, alkoholizm, narkotyki, samookaleczanie się, a nawet samobójstwa. Powyżej wymienione przeze mnie problemy to jedynie szczyt góry lodowej, nad którym pochyla się autorka.

Thriller toczy się w dwóch liniach czasowych. Pierwsza – lata dziewięćdziesiąte dwudziestego wieku, druga zaś to lata obecne. Bardzo spodobał mi się ten zabieg. Cała historia stała się bardziej przejrzysta i zrozumiała. Ciekawy pomysł, świetnie wykreowane postacie (szczególnie Ada), niestety kilku rzeczy można było się domyśleć… i to było na minus. Pomimo powyższego jest to bardzo wartościowa lektura, z którą warto się zapoznać.

× 3 | link |
@rommiee
@rommiee
2020-10-21
9 /10
Przeczytane

To już nie pierwsza książka tej autorki od której nie mogę się oderwać. Nowy thriller Ewy porywa dosłownie od pierwszych stron. Mroczny, niepokojący i pełen tajemnic klimat sprawia, że ciężko odłożyć go na półkę, póki nie pozna się zakończenia. To przejmująca historia pokazująca jak trudne dzieciństwo, brak zainteresowania ze strony rodziców i osamotnienie wpływa na naszą przyszłość.

Nikt w taki sposób jak Ewa nie potrafi pisać o bólu, strachu i stracie. Przydryga w sposób mistrzowski strona po stronie buduje napięcie i pokazuje, że naprawdę potrafi zaskoczyć czytelnika. Obok tej książki nie można przejść obojętnie, tym bardziej jeśli kochacie kryminały. Czuję, że to będzie hit tej jesieni!

× 3 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

„Podobno zostaliśmy stworzeni po to, by płynąć środkiem strumienia, a nie po to, żeby stać na brzegu”.
W wodzie czuje się niepokonana i nieposkromiona – jakby wraz z jej ruchem, z chłodnym kojącym pluskiem poruszało się też coś we mnie. Lżejsza i odporna na ciosy z zewnątrz, mogę schować się pod powierzchnią. Wyparte przez maksymalną koncentrację problemy, tej niewielkiej przestrzeni rozmywają się i giną
- (…) Robiłem dokładnie to samo, co ty. Byłem uparty jak osioł, nieustannie ćwiczyłem, zwyciężałem małe bitwy, które przychodziły po fali porażek. Ty też jesteś na dobrej drodze.
- Do dorosłości. To na pewno. Tylko czy ona czasem nie jest przereklamowana?
Koniec z dawaniem drugich szans! Koniec z bycia frajerką! Koniec!
Godzinny pobyt w dziesięciopiętrowym bloku przy Wincentego Pola uświadomił mi, jak anonimowym i samotnym można być, mieszkając pośród ludzi
Dodaj cytat