Diamentowy Plac recenzja

Miłość i wojna w Barcelonie

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2019-12-15
Skomentuj
4 Polubienia
„Diamentowy plac” Merce Rodoredy od długiego już czasu znajdował się na liście moich czytelniczych priorytetów. Do poszukiwania tej książki skłonił mnie fragment opinii zamieszczony na okładce, w którym powieść hiszpańskiej pisarki porównana została do „Cienia wiatru” Zafona. Co więcej, autor tej wypowiedzi, iberysta i dziennikarz, przedstawił książkę jako jeszcze lepszą, dosłownie rozrywającą serce czytelnika na strzępy. Niestety… Zdumiewających tajemnic jakimi zachwyca się autor opinii specjalnie nie odkryłam, wielkie namiętności, które łączą bohaterów na początku historii bardzo szybko ustępują miejsca zwykłej prozie życia i jedynie zmagania z własnym przeznaczeniem faktycznie są dobrze pokazane. Magiczny klimat Barcelony lat 30-tych XX wieku jak pisze pan dziennikarz wcale nie wydaje się ani nastrojowy, ani niezwykły zważywszy na okoliczności. Walka o przetrwanie w mieście ogarniętym wojną domową, głód, rozpacz i śmierć dalekie są od piękna i nie mają z nim nic wspólnego. Nie mogę się zatem zgodzić z fragmentem opinii zamieszczonej na tylnej stronie okładki. Sama Barcelona lat 30-tych XX wieku, która zostaje wybrana na miejsce wydarzeń nie wystarczy aby szukać podobieństw w dwóch tak różnych powieściach.

„Diamentowy plac” to powieść o wzniosłej miłości, która szybko przegrywa z prozą życia, o niespełnionych obietnicach, determinacji i próbie przetrwania na przekór wojnie i pomimo wszystko. Natalię i Quimeta połączyło nagłe, wielkie uczucie, namiętność, która wkrótce po ślubie powszednieje i zamienia się w zwyczajną codzienność. Remont mieszkania, dwoje małych dzieci, coraz gorsza sytuacja materialna i wreszcie niepokoje społeczne, rewolucja, nędza i głód zmuszają do nieustannej walki o przetrwanie swoje i rodziny.
każdy kolejny dzień.
Autorka dobrze nakreśliła realia tamtych niespokojnych dni. Opisy, miejscami naturalistyczne, mocno oddziałują na naszą wyobraźnię. Wydarzenia wzbudzają skrajne emocje i czujemy się nimi w jakimś stopniu omotani. Wkraczamy w życie bohaterów i razem z nimi znosimy trudy rewolucji. Powieść ma w sobie wiele autentyzmu. Dzięki niej możemy poznać również hiszpańską kulturę, pewne zwyczaje i obrzędy. Postawy bohaterów są wiarygodne, cechuje je duża różnorodność. Książka nie jest wymagająca, dobrze się ją czyta. Z ciekawością i zainteresowaniem śledzimy niełatwe koleje losów hiszpańskich bohaterów.

Gdybym miała próbować zestawić „Diamentowy plac” z jakąś inną powieścią i doszukiwać się podobieństw to zamiast „Cienia wiatru” wybrałabym raczej „Ptaśka” Williama Whartona. Obraz gołębnika w domu Natalii i Quimeta i ptaki, które dosłownie zamieszkały z bohaterami przywodzi mi na myśl Ptaśka pragnącego upodobnić się jak najbardziej do ptaków.
Powieść Merce Rodoredy wywarła na mnie spore wrażenie, ale pozostawiła po sobie także pewien niedosyt. Może gdybym nie sugerowała się opinią zamieszczoną na okładce moje rozczarowanie byłoby mniejsze. A tak… Otrzymałam historię, której kompletnie się nie spodziewałem i to jest duży plus. Jest to historia uniwersalna, skierowana do dorosłego czytelnika, którą warto poznać. Nie należy się jednak w żaden sposób sugerować sugestiami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-10
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diamentowy Plac
2 wydania
Diamentowy Plac
Mercè Rodoreda
7/10

Quimet prosi do tańca piękną Natalię. To miłość od pierwszego wejrzenia. Spełnia się obietnica, że w ciągu roku zostaną małżeństwem. Wkrótce biorą ślub, a na świat przychodzi dwójka ich dzieci. W tle ...

Komentarze
Diamentowy Plac
2 wydania
Diamentowy Plac
Mercè Rodoreda
7/10
Quimet prosi do tańca piękną Natalię. To miłość od pierwszego wejrzenia. Spełnia się obietnica, że w ciągu roku zostaną małżeństwem. Wkrótce biorą ślub, a na świat przychodzi dwójka ich dzieci. W tle ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W latach 1936-1939 przez Hiszpanię przetoczyła się wojna domowa, którą nazywa się jednym z przełomowych momentów XX wieku. Był to konflikt, który podzielił naród - starcie zarówno zbrojne, jak i ideo...

@justyna_ @justyna_

"Diamentowy Plac” Mercé Rodoredy po raz pierwszy ukazał się w 1962 roku. Książka, po kilku nieudanych próbach zaistnienia, zyskała sławę, przetłumaczono ją na ponad 30 języków i okrzyknięto arcydzieł...

@Natula @Natula

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Codziennik. Mój planer osobisty
Codziennik - mój planer osobisty

Od pewnego czasu zaczęłam interesować się planowaniem i przekonałam się, że uporządkowanie codziennych czynności i obowiązków sprawia, że efektywność rośnie, a doba niec...

Recenzja książki Codziennik. Mój planer osobisty
Całe szczęście świata
Zwyczajna magia, która odmienia życie

Agnieszka Krawczyk przyzwyczaiła mnie do ciekawych i nietuzinkowych cykli powieściowych. Sięgając po pierwszy tom kilkuczęściowej opowieści mam gwarancję, że będzie to n...

Recenzja książki Całe szczęście świata

Nowe recenzje

Chcę dla ciebie jak najlepiej
Chcę dla ciebie jak najlepiej...
@dzagulka:

Kolejne spotkanie z twórczością Jakuba Bączykowskiego i kolejny zachwyt. Autor w swojej nowej powieści „Chcę dla ciebie...

Recenzja książki Chcę dla ciebie jak najlepiej
Pomarańczki komisarza Montalbano
Sycylia, pomarańczki i komisarz
@jorja:

„Z natury jestem gliniarzem, który nie może się zatrzymać, póki nie doprowadzi sprawy do jakiegoś rozwiązania”. Nie...

Recenzja książki Pomarańczki komisarza Montalbano
Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Znakomita rozprawa o twórczości Tolkiena!
@Uleczka448:

Wszyscy znany wspaniałą, legendarną, niezmiennie fascynującą kolejne pokolenia twórczość J.R.R. Tolkiena. Nie wszyscy z...

Recenzja książki Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl