Narrenturm recenzja

Narrenturm - A. Sapkowski

Autor: @Exegi_Monumentum ·2 minuty
2013-02-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dlaczego właściwie sięgnąłem po tę książkę? Pewnie zadziałała na mnie ta słynna magia nazwiska. Po przeczytaniu Sagi Wiedźmińskiej, miałem ochotę na kolejne dzieło spod ręki pana Andrzeja Sapkowskiego, którego myślę że nie muszę przedstawiać. Dodatkową zachętą okazało się umieszczenie akcji książki w miejscu i czasie, raczej pomijanym przez pisarzy, choć wyjątkowo interesujących - czyli o Śląsku i Czechach za czasów krucjat husyckich. Narrenturm, oraz pozostałe części Trylogii Husyckiej, czasy te opisują. Jak na powieść historyczną przystało, mamy tu całą plejadę osobistości owego okresu, uczestniczących w autentycznych wydarzeniach. Jednak, Sapkowski nie zapomniał o fantasy, ponieważ w tej powieści historia miesza się z magią, na co wskazują liczne stworzenia fantastyczne niejednokrotnie ingerujące w fabułę, czy wyraźna obecność magii, choćby w postaci samego głównego bohatera, będącego przecież absolwentem uczelni magicznej, w świecie przedstawionym. Mamy więc tutaj przykład mariażu gatunku fantasy i gatunku powieści historycznej.

Jeśli chodzi o fabułę, stoi ona na przyzwoitym poziomie. Główny bohater, pochodzący ze Śląska Reynevan z Bielawy, zakochuje się z wzajemnością w żonatej Adeli von Stercza, niestety, w trakcie aktu ars amandi, zostają nakryci przez krewnych jej męża, przez co Reinmar, zostaje zmuszony do ucieczki w trakcie której przez przypadek ginie jeden z prześladowców, za co winą obarczają... Reinmara, i postanawiają wysłać za nim najlepszych zabójców. Pierwszą myślą głównego bohatera jest ucieczka do swojego brata - Peterlina, który jak się okazuje, zostaje zamordowany przez tajemniczego demona, za prohusyckie poglądy. Zainteresowanie naukami Jan Husa przez Peterlina, zaowocuje również prześladowanie Reinamara, przez tego samego demona, a także całą Świętą Inkwizycję. Jeśli do tego dodamy wszechobecne przygotowania do kolejnej świętej wojny, tym razem przeciwko Czechom, dostaniemy ogólny obraz sytuacji w świecie przedstawionym. A w środku tego kotła mamy bohatera i jego kompanów. Towarzyszy równie wyjątkowych jak on sam. I tak mamy Szarleja, o którym właściwie nie wiemy nic, poza tym że jest byłym zakonnikiem, a także Samsona Miodka, ducha przywołanego z wyższego wymiaru, zamkniętego w wyniku nieudanego egzorcyzmu w ciele zakonnego osiłka. Bohaterowi pomaga również liczne grono innych postaci spotykanych po drodze: np. Zawisza Czarny, Katarzyna von Bibberstein, czy przedstawiciele ostatnich kultów magicznych.

O języku Sapkowskiego, można pisać całe prace. W Narrenturm, mamy język bardzo lekki, przepełniony archaizmami, a także łaciną i to nie podwórkową, a latina lingue. Na szczęście, objaśnienia zwrotów obcojęzycznych, znajdują się z tyłu książki. Ale uwaga, nie wszystkich! Autor chce, żebyśmy się nie nudzili, i sami czasem znaleźli tłumaczenie interesujących nas słów, więc mimo przejrzystego stylu, musimy wykazać się niekiedy inwencją, w celu lepszego zrozumienia treści, bo bez tego książka traci wiele na wartości.

Dla kogo jest ta książka? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Łatwiej odpowiedzieć dla kogo Narrenturm nie będzie odpowiednią pozycją. Zdecydowanie nie polecę tej powieści dla osób chcących poszukać czegoś lekkiego, dla rozluźnienia. Przy tej książce, warto się skupić, ponieważ dialogi postaci są często bardzo ciekawymi dysputami na tematy filozoficzne, religijne czy historyczne, i naprawdę szkoda by było gdyby coś nam z nich umknęło. Drugą kategorią ludzi, będą osoby oczekujące bohaterów mordujących jednym mrugnięciem oka setki przeciwników, bo nie zapominajmy, że choć mamy tu sporo z fantasy, to jednak realia są sctricte historyczne. Całej reszcie - polecam : )
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narrenturm
4 wydania
Narrenturm
Andrzej Sapkowski
8.5/10
Cykl: Trylogia husycka, tom 1

Koniec świata w Roku Pańskim 1420 nie nastąpił. Nie nastały Dni Kary i Pomsty poprzedzające nadejście Królestwa Bożego. Nie został, choć skończyło się lat tysiąc, z więzienia swego uwolniony Szatan i ...

Komentarze
Narrenturm
4 wydania
Narrenturm
Andrzej Sapkowski
8.5/10
Cykl: Trylogia husycka, tom 1
Koniec świata w Roku Pańskim 1420 nie nastąpił. Nie nastały Dni Kary i Pomsty poprzedzające nadejście Królestwa Bożego. Nie został, choć skończyło się lat tysiąc, z więzienia swego uwolniony Szatan i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli uważasz, że saga Wiedźmińska jest najlepszym dziełem Andrzeja Sapkowskiego, to muszę cię zawieść - jest nim Trylogia Husycka. Pierwszy tom, "Narrenturm", jest cudowną podróżą przez średniowiecz...

@L3niwiec @L3niwiec

Ostatni raz czytałam Narrenturm pi razy drzwi dziesięć zim temu i podówczas wydało mi się, że jest to książka przerysowana, nieproporcjonalnie obszerna i pełna wątków, które nigdy nie powinny były si...

@DZIKA_BESTIA @DZIKA_BESTIA

Pozostałe recenzje @Exegi_Monumentum

Oko Kaina
Up here in space/ I'm looking down on you./ My lasers trace/ Everything you do

"Hazel Caine, gwiazda hollywoodzkich mediów, organizuje nowy program pod tytułem Oko Kaina . Udział bierze w nim 10 uczestników, z których każdy skrywa jakąś tajemnicę. J...

Recenzja książki Oko Kaina
Bielszy odcień śmierci
Śmierć bardzo zimna - dosłownie.

Kolejna książka i kolejny kryminał. Jednak tym razem, wędrujemy w stronę krainy gdzie panuje Liberté, égalité, fraternité - Wolność, równość i braterstwo... czyli do Fran...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka