Kochanie, nie rań mnie recenzja

Nawarstwiające się tajemnice...

Autor: @Angel ·1 minuta
2021-02-19
Skomentuj
1 Polubienie
Melody skończyła studia prawnicze i ma rozpocząć pracę w rodzinnej firmie, chociaż wcale tego nie chce. Więc po co? Żeby nie robić przykrości mamie i dziadkowi.
Doskonałym im.
Taka nieidealna ona.
Ale to nie jej świat, czuje, że tam nie pasuje. Przy rodzinie nie jest sobą, hamuje się przed mówieniem prawdy, mówieniem czego chce.
Można by pomyśleć, że mając tak młodą mamę, będą miały bardziej przyjacielskie relacje, tymczasem te są raczej chłodne, matka i córka, nawet będąc obok, są daleko od siebie.
W końcu Melody nie chce być dłużej kukiełką w rękach mamy i dziadka, chce, żeby jej życie należało do niej.
Kiedy już postanowiła rzucić stać, wspólnik dziadka przekonuje, żeby przez 2 tygodnie pracowała z jego siostrzeńcem. Tylko 2 tygodnie. A może aż?
Coś złowrogiego szepcze do nas z brzegów kartek, a może gdzieś ze środka, spomiędzy zdań. Tu chodzi o coś więcej, coś mrocznego? Jeszcze nie wiem, tajemnice jeszcze nie zostały odkryte.
Sam Rhys jest jedną wielką tajemnicą. Tajemnicą pełną ciemności. Nawet kwestia jego nazwiska od początku mnie nurtowała.
Mężczyzna jest też cholernie przystojny i...Melody od początku coś do niego przyciąga.
Dwa tygodnie życia w iluzji, schowani w bańce. Nagle bańka pęka albo może to na razie balon, z którego powoli ucieka powietrze. Tajemnice za to się mnożą, okrążają Mel. Z jednej strony Rhys, z drugiej rodzina. Kto ma więcej grzechów na koncie? I jakie to grzechy? Ciekawość rośnie coraz bardziej, autorka zasiewa w nas ziarenka, ale zanim wykiełkuje odpowiedź na pytania, to potrwa! Autorka zostawia nas z ogromem pytań i nie ma innej opcji, jak przeczytać drugi tom, kiedy tylko się ukaże.
Moje zainteresowanie zostało utrzymane i bardzo jestem ciekawa jak się to wszystko dalej potoczy.
Wydaje mi się, że w tej książce nie ma schematów, przynajmniej w większości, a Mel mimo wszystko, chociaż zdawało się, że daje sobie wejść niektórym na głowę, nie jest słodką idiotką.
Może i niektóre fragmenty są trochę irracjonalne, ale mi to nie przeszkadzało. Dodatkowo, książkę czyta się przyjemnie, jest wciągająca. Nawarstwiające się tajemnice robią swoje, podsycają naszą ciekawość!
Myślę, że jest naprawdę dobrze, tym bardziej jak na debiut!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kochanie, nie rań mnie
Kochanie, nie rań mnie
Karolina Wasilewska
7.5/10
Cykl: Zakochana w kłamcy, tom 1

Świetnie napisany, pełen seksownego napięcia debiut z zemstą w tle! Dwudziestotrzyletnia Melody Prince jest rozdarta. Właśnie ukończyła z wyróżnieniem studia prawnicze, ale zamiast odczuwać radość...

Komentarze
Kochanie, nie rań mnie
Kochanie, nie rań mnie
Karolina Wasilewska
7.5/10
Cykl: Zakochana w kłamcy, tom 1
Świetnie napisany, pełen seksownego napięcia debiut z zemstą w tle! Dwudziestotrzyletnia Melody Prince jest rozdarta. Właśnie ukończyła z wyróżnieniem studia prawnicze, ale zamiast odczuwać radość...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Hit Wattpada! Milion odsłon w trzy miesiące” – napis na okładce Was przyciąga? Czy raczej odpycha? Czytacie książki na Wattpadzie? ------------- Długo zabierałam się do tej książki, ale to tyl...

@justus228 @justus228

„Przewrotny los stawia na naszej drodze różnych ludzi, ale i zabiera ich z niej. Za każdym razem kryje się w tym jakiś cel. Czasami daje nam nauczkę, by przypomnieć, czym jest pokora. Nieraz pozwala ...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @Angel

Lucky
Szczęściara?

Widziałam zapowiedź Lucky w internetowych księgarniach, raz, drugi, rzuciła mi się w oczy, ale nie planowałam jej czytać. W okładce jest jednak jakieś przyciąganie, bo k...

Recenzja książki Lucky
Złodziejski Gambit
Ekscytująca zabawa

Dawno nie było we mnie takiej ekscytacji, sięgając po jakąś książkę. Tymczasem wzięłam Gambita i jestem przepełniona tym uczuciem! Mam nadzieję, że to dobre przeczucie, ...

Recenzja książki Złodziejski Gambit

Nowe recenzje

a dookoła nas rzeczy różne
Notatki z życia.
@gosiaprive:

Gdzieś przeczytałam intrygującą recenzję tej książki. Zachęciła mnie. Kupiłam książeczkę, trochę poczytałam, nie wciągn...

Recenzja książki a dookoła nas rzeczy różne
Fotoplastikon
Gdy nastolatka sięga po sznur i wiąże pętlę…
@matren:

Kiedy Mariusz Kanios pisze książkę, a Filip Kosior czyta audiobooka, to musi z tego wyjść coś ekstra. Tak jest i tym ...

Recenzja książki Fotoplastikon
Smocze Kryształy: sekrety władców
Smocze kryształy
@Kantorek90:

"Smocze kryształy. Sekrety władców" to moje pierwsze spotkanie z autorka Joanna Karyś. Jej książkę miałam okazję przecz...

Recenzja książki Smocze Kryształy: sekrety władców
© 2007 - 2024 nakanapie.pl