Wichrowe Wzgórza recenzja

Obsesja

Autor: @bambi12 ·2 minuty
2014-04-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Klasyczna powieść o namiętności, rozgrywająca się na wrzosowiskach północnej Anglii. Opowiada o skomplikowanej i burzliwej miłości pomiędzy Cathy i Heathcliffem. Historia wzruszająca i nadal aktualna mimo tego, że pierwszy raz została opublikowana w 1847 roku...

Mając obraz Heathcliff i Cathy obejmujących się na wietrznych wrzosowiskach, byłam niemal całkowicie nieprzygotowana na powieść ponurą, mściwą i obsesyjną. Romans pomiędzy nimi jest narcystyczny, zaborczy, oparty na wyrzeczeniach i obsesyjny, z pasją graniczącą z nienawiścią.

To nie jest opowieść o subtelności i o klasie wyższej. To powieść o ludziach, którzy nie są społecznie akceptowalni, którzy mieszkają daleko od cywilizacji - to prawie tak, jakby byli ze świata, który nie do końca znamy. Z jednej strony burżuazyjna moralność, z drugiej flirt z dzikością natury.

Ci bohaterowie są nieszczęśliwi. Wszyscy w powieści są odizolowani, uwięzieni pomiędzy dwoma domami, pochodzą z tych samych dwóch rodzin i nie ma mają szans na uniknięcie nieuchronnych następstw.

Heathcliff jest jak "trucizna moralna". Jednak, przecież ludzie nie rodzą się źli ... więc co ich zmienia? Co dręczy człowieka tak bardzo, że nie wierzy, że jest wartościowym? Jaka osoba odkopuje grób swojej ukochanej, aby móc ją zobaczyć jeszcze raz?

Książka skłoniła mnie do refleksji również nad miłością. To siła natury, która może wyzwolić huragan wewnątrz i na zewnątrz. Moc tego uczucia jest dezorientująca, tajemnicza, nadprzyrodzona, nieziemska. Nasza reakcja na pociąg fizyczny do drugiej osoby jest odkryciem samego siebie. Skąd mamy znać charakter naszej miłości? Być może nasza reakcje ujawniają prawdziwą naturę naszej miłości?

Książka przepełniona emocjami. Prowokacyjny styl Brontë jest kuszący. Czytelnik może momentami poczuć się jak masochista, nie mając odwagi nawet na króciutką przerwę. To jak gra z czytelnikiem, która mierzy jego wytrzymałość.

"Wichrowe Wzgórza" to coś bardziej niebezpiecznego niż romans. Jest to jeden przedłużający się odwet udający pasję. To historia monumentalna. Opowieść o dwóch rodzinach, których losy są nieodwołalnie powiązane. Nie jest z pewnością książką lekką w odbiorze.

Na początku książki tłumacz zamieścił wyjaśnienia dotyczące różnic w tłumaczeniu dla czytelników, którzy poznali wcześniej przekład książki autorstwa Janiny Sujkowskiej. Piotr Grzesik starał się zastosować bardziej dosłowne tłumaczenie. Uważam, że to dobry zabieg, ponieważ czytelnik może poznać lepiej oryginalną wersję i jej klimat. Wydanie powyższe jest także poszerzone o liczące 33 strony posłowie autorstwa tłumacza, w którym ujął własne, bardzo dogłębne omówienie "Wichrowych Wzgórz".
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wichrowe Wzgórza
40 wydań
Wichrowe Wzgórza
Emily Brontë
8.5/10

Jak tu nie dziwić się wiktoriańskim krytykom, którzy uważali wspaniałą powieść Emily Brontë za ekscentryczną, a nawet brutalną. Nigdy jeszcze (i chyba nigdy później) taka opowieść o wszechpotężnym, ni...

Komentarze
Wichrowe Wzgórza
40 wydań
Wichrowe Wzgórza
Emily Brontë
8.5/10
Jak tu nie dziwić się wiktoriańskim krytykom, którzy uważali wspaniałą powieść Emily Brontë za ekscentryczną, a nawet brutalną. Nigdy jeszcze (i chyba nigdy później) taka opowieść o wszechpotężnym, ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje czwarte czytanie "Wichrowych Wzgórz", po dość długiej przerwie - około dwudziestu lat. Zaskakującym jest dla mnie, że za każdym razem zwracam uwagę na coś innego. O ile przy pierwszym czytani...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

10/10 jest to pierwsza myśl, kiedy myślę o „Wichrowych Wzgórzach”. Jest to jedna z tych książek, którą chcesz szybko pochłonąć z ciekawości co dalej, ale z drugiej strony nie chcesz, żeby się skończy...

@booka.gram.ig @booka.gram.ig

Pozostałe recenzje @bambi12

Żyć znaczy umrzeć
Geniusz gitary basowej

Można mnie określić mianem wielkiej fanki Metallici i dlatego zdecydowałam się zapoznać z tą pozycją. Obecnie Metallica to znany zespół i wytrawni muzycy - ale nie zawsze...

Recenzja książki Żyć znaczy umrzeć
Szczerze oddana
Dlaczego istnieje zło?

Ranek. Centrum Londynu. Dzień roboczy. Miasto tętni życiem. Chodnik. Zaparkowany samochód. Otwarty bagażnik. Wokół niego mnóstwo gapiów. A w bagażniku zmasakrowane zwłoki...

Recenzja książki Szczerze oddana

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka