Szpilki za milion recenzja

PIJCIE!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rudolfina ·2 minuty
2021-02-12
6 komentarzy
26 Polubień
Ktoś, kto zatwierdził okładkę tej książki do druku, powinien się smażyć w piekle do końca życia. Nigdy bym na tę powieść nie zwróciła uwagi, gdyby nie rekomendacja kolegi. Tak! Faceta!

Spójrzcie na tę okładkę. Słodka do bólu. Panienka nurkuje w papierowym kubku z kawą, a jej nóżki w czerwonych szpilkach majtają wesoło. Co to jest? – zastanawiam się. Romans biurowy? Kolejna podróbka „Diabeł ubiera się u Prady”? Historyjka dla głupiutkich dziewczątek, których sensem życia jest robienie drogich zakupów w galeriach handlowych?

Drodzy panowie, czy choćby przez moment przyszłoby wam do głowy, żeby kupić taką książkę? Nigdy – podpowiem, na wypadek gdybyście się zawahali. Owszem, dziewczynie w prezencie – czemu nie, pod warunkiem, że nie jest zbyt bystra, ale samemu przeczytać? Gdzie tam. Nawet ja sama omijałabym książkę z taką okładką szerokim łukiem.

A gdybym wam powiedziała, że fabuła tej książki to takie skrzyżowanie „Kilera”, „Vabanku” albo nawet „Żądła”, tylko uwzględniające parytety? Byłoby lepiej?

I tak jest w istocie. Dawno nie miałam do czynienia z tak precyzyjnie skonstruowaną intrygą w książce tak błahego gatunku. To lekka komedia kryminalna, ale nie znajdziecie w niej tego rodzaju humoru, do którego przyzwyczajają nas rodzimi autorzy. Nie ma detektywki emerytki, która jest śmieszna dlatego, że nigdy w życiu nie czytała „Lalki” Prusa i każe policjantom przychodzącym do domu ściągać buty (u Karoliny Morawieckiej) albo wrednej staruszki, która wbija gangsterowi pióro do oka w trakcie oglądania filmu pornograficznego i jest przekonana, że go zabiła (u Jacka Galińskiego). Autorka nie naśmiewa się z idiotów. Jacek Sparowski – główny bohater powieści jest pechowcem, który popełnił błąd młodości, co każdemu może się zdarzyć, i teraz los daje mu szansę, aby wszystko naprawić. Ale niestety, nie tylko od niego zależy, czy uda mu się skorzystać z tej szansy.

W „Szpilkach za milion” znajdziecie ten rodzaj humoru, który może nie wzbudza salw śmiechu, ale powoduje, że wewnętrznie uśmiechacie się do siebie, ciesząc z obcowania z sympatycznymi bohaterami. Emerytkę Ziutę (a jednak, bez starszych pań trudno ostatnio autorom się obejść), tym razem pokochałam szczerze.

Akcja szybko pędzi, nie ma czasu na nudę, intryga jest nieźle zakręcona, a gdy docieramy do końca i wydaje się, że już wszystko wiemy, dopiero wtedy okazuje się, jak bardzo się myliliśmy. Lubię takie zabawy autora z czytelnikiem.

Odbieram tę książkę również jako świetną satyrę na świat mass mediów i celebrytów. Autorka chyba dobrze zna środowisko, które opisuje, bo nie mam poczucia, że coś jest niewiarygodne. Metoda wkręcania się na celebryckie imprezki warta jest wypróbowania, o ile ktoś ma taką potrzebę. Ale, niestety, to dopiero, gdy znowu zaczną się imprezki.

Jeżeli złapie was kiedyś chandra i będziecie mieli ochotę na lekką, niezobowiązującą lekturę, która sprawi, że popatrzycie na świat przez różowe okulary (i tu, ten róż na okładce nareszcie ma jakieś uzasadnienie), i zależy wam, żeby nie mieć poczucia, że autor obraża waszą inteligencję - to „Szpilki za milion” idealnie się do tego celu nadają. Może nawet lepiej niż trzy piwa albo butelka czerwonego wina. Zresztą, jedno drugiemu nie przeszkadza.

Pijcie!

Moja ocena:

× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szpilki za milion
Szpilki za milion
Izabela Szylko
7/10

Zakręcona komedia kryminalna. Uczciwy złodziej, perfidna celebrytka i oszukany kochanek – to musi być mieszanka wybuchowa! Jacek Sparowski tego samego dnia traci pracę, dziewczynę i dach nad głową. Ki...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · prawie 4 lata temu
No dobra. Zainteresowałem się "babską książką". Zadowolona ? :-P

× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
Będzie pan zadowolony. W czytniku nie widać okładki 🙂
× 2
@Fredkowski
@Fredkowski · prawie 4 lata temu
@Mackowy, yghm...


× 5
@Mackowy
@Mackowy · prawie 4 lata temu


× 5
@Antytoksyna
@Antytoksyna · prawie 4 lata temu
Iman, ależ ona piękna...
× 2
@asiazaleska
@asiazaleska · prawie 4 lata temu
"Szpilki za milion"nabierają na mojej półce mocy prawnej od kilku lat ;). Po tej recenzji chyba czas się za nie zabrać!!
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
Jak już się zabierzesz, to połkniesz w try miga 😉
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
Różowa okładka? Ktoś tu oszalał.
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
Ostry strzał w target 😉
× 1
@Vemona
@Vemona · prawie 4 lata temu
Niby mówią - nie oceniaj książki po okładce - ale jak zobaczyłam te różowości, to dałam sobie spokój. Jak widać, niesłusznie, więc wpisuję książkę do kategorii "chcę przeczytać". :)
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
Też mnie okładka odrzuciła. Pewnie dlatego, że nie ma NIC wspólnego z treścią.
× 1
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 4 lata temu
Noo, zachęciłaś mnie. Trzymam za słowo, że emerytka znowu nie będzie idiotką!
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
100% gwarancji 😉
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 4 lata temu
Super recenzja. Książka też mi się podobała. :)
× 1
Szpilki za milion
Szpilki za milion
Izabela Szylko
7/10
Zakręcona komedia kryminalna. Uczciwy złodziej, perfidna celebrytka i oszukany kochanek – to musi być mieszanka wybuchowa! Jacek Sparowski tego samego dnia traci pracę, dziewczynę i dach nad głową. Ki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szukałam książki na poprawę humoru, chciałam się oderwać od poważniejszych tytułów i przeczytać coś lekkiego i zabawnego. Dlaczego mój wybór padł na „Szpilki za milion” ? Właściwie trudno jednoznaczn...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Łyżeczka
„PRZECZYTAJ, ZANIM ZABIJESZ SWOJĄ MATKĘ” *

Długo broniłam się przed tą książką. Izabela Szylko ani razu nie zawiodła mojego zaufania, więc nie miałam obaw, że powieść będzie słaba. Obawiałam się tematu. Nie lubię...

Recenzja książki Łyżeczka
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tygodnie temu, a na największym portalu czytelniczym ...

Recenzja książki Blady świt

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie