Życie Pi recenzja

Religia, Tygrys i Życie Pi

Autor: @Argetlam ·2 minuty
2013-02-03
Skomentuj
1 Polubienie

W trakcie czytania miałem masę pomysłów na to, co zamieszczę w opinii o tej książce. Z każdym rozdziałem dochodziłem jednak do wniosku, ze czego bym tu nie napisał, czego bym nie streścił, nie zdradził i nie zachwalał nie oddam nawet w najmniejszym stopniu odczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej książki. Będę się starał, owszem, ale to syzyfowa praca, albowiem żadna, choćby najlepsza recenzja nie odda niesamowitego klimatu, wyjątkowości i oryginalności tej powieści.

Fabuła ma tu drugorzędne znaczenie, nawet biorąc pod uwagę jej niesamowitość. Piscine Molitor Patel znany bliżej jako Pi Patel jest młodym mężczyzną, synem właściciela zoo. Spędza czas na obserwacji zwierząt, jakże fascynujących, pouczających. Spacerując po zoo widzi niezwykłe dowody przyjaźni i miłości, które fascynują go, zwłaszcza, że nie często widzi coś takie u ludzi. Ten zagubiony i inteligentny młody człowiek zaczyna interesować się religią, i mimo raczej słabej wiary jego rodziców sam ma wiary za wszystkich.

Niestety w zoo nie idzie najlepiej i zwierzęta zostają sprzedane. Choć jest mu ciężko pożegnać się ze swoim krajem widzi w przeprowadzce nadzieję na lepsze życie. Płynąc statkiem budzi się. Nie budząc rodziców wychodzi na pokład i tym wywraca swoje życie do góry nogami. Zauważywszy oficerów pyta, co się stało. Na pokładzie jest woda, poza tym statek wydaje się być krzywy. Wtem chłopiec bezceremonialnie zostaje wyrzucony za burtę. Do szalupy będącej świadkiem jego przygód przez następny, spory okres czasu.

Aspekt religii jest tu bardzo ważny. Pi bowiem doszedł do wniosku, że Bóg, jakkolwiek jest, szerzy dobro, więc mimo sprzeciwu duchownych oraz nieprzychylnych spojrzeć zarówno rodziców jak i wiernych wyznaje chrześcijaństwo, hinduizm oraz islam. Nie ma przecież różnicy to, w co wierzymy, ale co robimy, i jeśli jesteśmy dobrymi ludźmi, możemy wyznawać nawet jaki Pi, trzy religie. Dostrzegł dobro w każdej z nich i tylko to się liczy.

Powieść jest napisana niezwykle błyskotliwie i niewątpliwym talentem autora. Pisarz mimo iż klimat Indii oddał trochę zbyt słabo, to ogólnie powieść robi potężne wrażenie. Zauważyć to można dokładność z jaką autor uwypukla poszczególne stany emocjonalne bohatera. Odwaga, strach, desperacja, nadzieja i wiele innych emocji jest świetnie oddanych, niesamowicie wyczuwalnych i z cała pewnością naturalnie odzwierciedlonych.

Książkę polecam wszystkim bez wyjątku. Przyznam, że ja sięgnąłem po nią z uwagi na okładkę (jakże wspaniałą) oraz fakt, że niedawno powstała ekranizacja, jednak gdybym tylko wiedział wcześniej, że takie wspaniałości hulają po księgarniach nie zwlekałbym ani chwili dłużej. Jest to wyjątkowo dobra książka z wyjątkową dozą głębokich przemyśleń i potężną wartością zarówno intelektualną, jak i emocjonalną oraz artystyczną.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie Pi
10 wydań
Życie Pi
Yann Martel
8.3/10

Nagroda Bookera 2002. Doskonała i wspaniała książka, która wciąga w ten najlepszy sposób - nie można się od niej oderwać. Napięcie , zaskoczenie, sedno człowieczeństwa i bezgraniczny zachwyt. Strona p...

Komentarze
Życie Pi
10 wydań
Życie Pi
Yann Martel
8.3/10
Nagroda Bookera 2002. Doskonała i wspaniała książka, która wciąga w ten najlepszy sposób - nie można się od niej oderwać. Napięcie , zaskoczenie, sedno człowieczeństwa i bezgraniczny zachwyt. Strona p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Życie Pi" Yanna Martela to niezwykła opowieść, będąca inna niż wszystkie. Opowiada historię niekonwencjonalną, zaskakującą i zapierającą dech w piersi. A co najważniejsze, pełną zawirowań oraz rzecz...

@zgrajaksiazek @zgrajaksiazek

Dość długo zwlekałam z napisaniem tej recenzji. Impulsem do działania stały się nadchodzące dni - jak by nie było czas refleksji i zadumy (przynajmniej dla mnie) nad życiem, śmiercią, a w końcu i sam...

@tikichomiktaki @tikichomiktaki

Pozostałe recenzje @Argetlam

Spóźnione wyznania
Spóźnione wyznania

Wielką niewiadomą była dla mnie ta książka – zachęcająca, ale nie przesadnie; podobno dobra, ale bez wielkiej popularności; z ładną okładką, jednak nie przyciągająca wzro...

Recenzja książki Spóźnione wyznania
Beksińscy. Portret podwójny
Podwójnie, a nawet potrójnie wspaniały.

Biografie, wspomnienia i reportaże nigdy nie stały wysoko na mojej liście książek, które muszę przeczytać. Osobiście wolę rzeczy, które przeniosą mnie w świat, którego ni...

Recenzja książki Beksińscy. Portret podwójny

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri