Przejażdżka po Rosji recenzja

Russkij mir w praktyce

Autor: @almos ·1 minuta
2022-11-17
Skomentuj
28 Polubień
Wiele lat temu pojawiło się trochę książek zachodnich biznesmenów, którzy usiłowali robić interesy w Rosji po upadku komuny (Reitschuster: Ruski ekstrem do kwadratu, Browder: Czerwony alert, i inne). Opisywali w nich autorzy egzotyczny i często niebezpieczny świat, który trudno pojąć. Recenzowana książka może być zaliczona do tego nurtu, wyróżnia ją na plus poczucie humoru autora.

Dostajemy zapis wspomnień drobnego polskiego biznesmena, Marka Z. z jego poczynań handlowych w Rosji na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jak już wspomniałem, książka jest nieodparcie śmieszna, no bo czyż nie jest wesołe podróżowanie samolotem, gdy się siedzi w luku bagażowym, czy próbowanie tygodniami wejścia do fabryki kawioru w Astrachaniu, zaś opisy podróży pociągiem przez granicę to już w ogóle boki zrywać.

Rosja jawi się z tej niewielkiej książeczki jako kraj totalnie skorumpowany i pijany. Bohater musi opłacać wszystkich, począwszy od milicjantów, poprzez celników, przedsiębiorców i drobnych urzędników no i oczywiście ciągle pić wódkę. Nieprzypadkowo mówi się, że jeśli ktoś chce robić biznes w tym kraju, to musi mieć żelazną wątrobę. A poza tym ludzie tam są naprawdę serdeczni i pomocni, tak od serca.

Marek Z. porusza się w tej dżungli całkiem sprawnie, wie kiedy się postawić, a kiedy potulnie zapłacić, kiedy zaś się napić. Mimo to notuje wpadki, na przykład gdy nie daje celnikowi łapówki i aresztują mu na granicy instrumenty muzyczne, których potem nie jest w stanie odzyskać; to opowieść o potwornej rosyjskiej biurokracji w stylu Gogola.

Nasuwa się inny wniosek z książki Wróblewskiego w ogóle niewspomniany przez autora: ten system deprawuje wszystkich, którzy w nim uczestniczą. Jeśli się wie, że prawie wszystko można załatwić jedynie przez kombinacje, łapówy i tęgo chlejąc wódę, to mamy środowisko podobne do polskiego komunizmu, który niestety przyczynił się do okropnej demoralizacji społeczeństwa. A widać z tej książki, która po raz pierwszy ukazała się w 1998 r., ale do dziś jest mocno aktualna, że w Rosji po upadku komunizmu sytuacja zmieniła się w wielu polach na gorsze. Dowodem na to są także klęski, jakie armia rosyjska ponosi w wojnie z Ukrainą.

Tak oto wygląda russkij mir w praktyce...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-17
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przejażdżka po Rosji
2 wydania
Przejażdżka po Rosji
Andrzej Wróblewski
8.3/10
Seria: Naokoło Świata

REKOMENDACJE: ?Bohater książki, właściciel jednoosobowej firmy prowadzi w latach dziewięćdziesiątych interesy za wschodnią granicą. Musi dać sobie radę w świecie absurdu zaludnionym przez Starych i No...

Komentarze
Przejażdżka po Rosji
2 wydania
Przejażdżka po Rosji
Andrzej Wróblewski
8.3/10
Seria: Naokoło Świata
REKOMENDACJE: ?Bohater książki, właściciel jednoosobowej firmy prowadzi w latach dziewięćdziesiątych interesy za wschodnią granicą. Musi dać sobie radę w świecie absurdu zaludnionym przez Starych i No...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie