Sześć snów Laury Szuster recenzja

Sentymentalna podróż

Autor: @aalexbook ·2 minuty
2024-07-11
Skomentuj
5 Polubień
Stuk, stuk. Zgrzyt. To dźwięki, które słyszę, gdy się poruszam. Łańcuch, który oplata mi kostkę nie pozwala na swobodne poruszanie się. Oczy same mi się zamykają i zapadam w sen. Budzę się w lesie. Muszę jak najszybciej powiedzieć komuś, o tym co się wydarzyło. Ale dlaczego oni mi nie wiedzą? Dlaczego dziwnie na mnie patrzą kiedy dyktuje im moją datę urodzenia? Rozpiera mnie wewnętrzny krzyk i strach o to, co będzie dalej.

Jestem jak dwa kolory. Zieleń symbolizuje przeszłość i nadzieję na odmienienie losów, a przy tym nie dopuszczenie do tych tragicznych sytuacji. Czerwień symbolizuje teraźniejszość, czyli wszystkie skutki podjętych przeze mnie decyzji. Nigdy nie będą one nieskazitelnie pozytywne. Zanurz się w moim świecie i podążaj za mną w tej podróży w przeszłość!

Nie wiem, jak udało się ogarnąć ten koncept autorowi, ale tutaj wszystko jest tak dopracowane. Każdy najmniejszy szczegół ma znaczenie, a co ważne w takich historia, zachowany jest ciąg przyczynowo-skutkowy. Jest akcja, jest reakcja. Nie bójcie się tego, że czasami coś może wam się tutaj wydawać niezrozumiałe. Dostaniecie odpowiedzi na wasze pytania prędzej, czy później, a część wyklaruje się wam w głowie już po zakończeniu lektury.

To pozycja z gatunku tych, które zmuszają do przemyśleń i nie dają o sobie zapomnieć. Jest w niej mnóstwo pozytywnych emocji, nadziei, szczęścia i zadowolenia. Natomiast z drugiej strony jest przesiąknięta smutkiem, bólem i chęcią zmiany tego, co złe, odcięcia się od dzieciństwa oraz tego, co zostawiło smugę na całym życiu. Nietuzinkowi i niepozwalający się jednoznacznie określić, po stronie zła lub dobra, bohaterowie przyciągają nas do tej książki.

,,Sześć snów Laury Szuster” to istny rollercoaster emocji. Przenikanie się teraźniejszości z przeszłością w niesamowity sposób buduje napięcie i pozwala nam znaleźć się na granicy podświadomości i walki z czasem. W kulminacyjnym momencie wszystko wybucha, doprowadzając do eksplozji.

Jedyne czego mi tu odrobinę zabrakło, to wyjaśnienia motywu działania jednego z bohaterów. Nie powiem którego, bo byłoby to spoiler, ale jego zachowanie wydawało mi się odrobinę niezrozumiałe 🤭

To również sentymentalna podróż do roku 2003 i mimo, iż miałam wtedy całe 4 lata, to część z przestawionych tu sytuacji i rzeczy, przewinęło się również przez moje dzieciństwo. Jacek Kalinowski stworzyć coś niesamowitego i wprowadził powiew świeżości na polski rynek thrillera! Koniecznie czytajcie! 🔥

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-19
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sześć snów Laury Szuster
Sześć snów Laury Szuster
Jacek Kalinowski
8.6/10
Seria: Znak Crime

Ciemny pokój, łańcuch przypięty do kostki i obietnica. „Zabiję cię kolejny raz. W przeszłości już mi się to udało. Ale zanim to zrobię, powiedz: kim jesteś, Lauro Szuster?” Gdy budzę się kolejnego...

Komentarze
Sześć snów Laury Szuster
Sześć snów Laury Szuster
Jacek Kalinowski
8.6/10
Seria: Znak Crime
Ciemny pokój, łańcuch przypięty do kostki i obietnica. „Zabiję cię kolejny raz. W przeszłości już mi się to udało. Ale zanim to zrobię, powiedz: kim jesteś, Lauro Szuster?” Gdy budzę się kolejnego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Określenie gatunku powieści z jednej strony niewątpliwie ułatwia wybór lektury, ale z drugiej może kierunkować nasze czytelnicze oczekiwania, a czasem nawet zmylić. A co w takim razie myślicie o gatu...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

☕ Takie recenzje pisze mi się najtrudniej. Recenzje książek, które z jednej strony mi się podobały a z drugiej mam z nimi problem, którego nie umiem określić. I taką właśnie książką jest "Sześć snów ...

@intermission4reading @intermission4reading

Pozostałe recenzje @aalexbook

Ask for Andrea
Nietuzinkowa, zachwycająca i przeszywająco oryginalna!

Były takie młode. Miały jeszcze tyle życia przed sobą. Tyle pięknych chwil do uchwycenia. A pozostało im jedynie dryfowanie. I obserwacja. Piętrzy się w nich złość i roz...

Recenzja książki Ask for Andrea
Dysharmonia
Rodzina to nie krew. To wybór.

Właśnie taką umiejętność posiada Alicja Mort. Niekiedy ułatwia jej to życie, a innym razem musi przez to przełknąć gorycz porażki, wiedząc, że bliskim jej osobom wydaje ...

Recenzja książki Dysharmonia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka