Siostra Słońca recenzja

Siostra słońca

Autor: @cafeetlivre ·1 minuta
2021-07-30
Skomentuj
1 Polubienie
"Trzeba się zastanowić, kto jest dla nas ważny, i tego się trzymać. Powinniśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, żebyśmy byli szczęśliwi i dali szczęście tym, których kochamy, bo nim się obejrzymy, życie może się skończyć"
~~~
Cykl "Siedem sióstr" od dobrych dwóch lat jest jednym z moich ulubionych. Zakochałam się w nim od pierwszego tomu i każdy kolejny zachwycał mnie tak samo.. W tym roku miałam okazję czytać szóstą część tej serii, czyli "Siostrę słońca". Czy okazała się tak dobra jak reszta? A może dopadł ją "syndrom drugiego tomu"? O tym później.
Tom szósty jest poświęcony najmłodszej odszukanej siostrze - Elektrze. Młoda kobieta już od młodych lat wyróżniała się spośród reszty rodzeństwa. Jej nieco chaotyczna osobowość i ognisty temperament sprawił, że dotarła do miejsca, w którym była. Odnosiła sukces jako światowej sławy modelka, wiodła życie jak z marzeń, a mimo to i tak było pełne zawirowań. Wkradły się uzależnienia od narkotyków i alkoholu, a pogłębiająca się rozpacz po stracie przybranego ojca dodatkowo wpływała na zły nastrój dziewczyny. Wszystko trwałoby w nieskończoność, gdyby w jej otoczeniu nie pojawiła się biologiczna babcia, wraz z historią o jej pochodzeniu.
No i wreszcie przyszedł czas na sławetny syndrom. Opowieść o Elektrze była jedną ze słabszych z całego cyklu. Mimo prawie siedmiuset stron, ciągnęło się to strasznie i wielokrotnie odpuszczałam czytanie tej książki na rzecz innych, bo po protu mnie nużyła. Najciekawsze dla mnie były momenty z innej perspektywy, gdzie poznajemy historię przodków głównej bohaterki. Pozostałe niestety mnie irytowały. Podejrzewam, że to kwestia mojej ogólnej niechęci względem postaci Elektry, na którą nie przepadałam od samego początku. Myślałam, że w tym tomie lepiej ją poznam i zrozumiem dlaczego jest taka temperamentna, ale nie. W dodatku momentami wydawała być się po prostu głupia, tak jakby autorka chciała utrzymać stereotyp, że modelki mają do zaoferowania tylko swój wygląd. Trochę mi przykro, że to jedyna książka z tego cyklu, którą muszę ocenić niżej. Styl autorki i fabuła zdecydowanie utrzymują moją opinię na trochę wyższym pułapie, ale jednak to nie to samo co poprzednie części. Jestem bardzo zawiedziona i boję się tego, jak wypadnie ostatni tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siostra Słońca
3 wydania
Siostra Słońca
Lucinda Riley
7.6/10

Wyjątkowa opowieść – po części saga rodzinna, po części baśń – która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr. Mogłoby się wydawać, że Elektra D'Aplièse ma wszystko, o czy...

Komentarze
Siostra Słońca
3 wydania
Siostra Słońca
Lucinda Riley
7.6/10
Wyjątkowa opowieść – po części saga rodzinna, po części baśń – która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr. Mogłoby się wydawać, że Elektra D'Aplièse ma wszystko, o czy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Początkowo bardzo opornie szło mi czytanie ,,Siostry słońca". Z jednej strony byłam ciekawa jak dalej potoczy się opowieść o siedmiu siostrach i ich tajemniczym ojcu ale jednocześnie zupełnie nie mog...

@deana @deana

Uwielbiam książki Lucindy! Historia każdej z sióstr jest tak niesamowita i zbudowana, że aż trudno uwierzyć, że nie wydarzyły się naprawdę. W tym tomie poznajemy Elektrę - szóstą siostrę. Jej życie n...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka