Strach recenzja

Strach

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2023-12-07
Skomentuj
14 Polubień
Jozef Karika podejście numer dwa. Po lekturze "Ciemności", która nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia postanowiłam dać słowackiemu pisarzowi, tak wychwalanemu w recenzjach i opiniach na serwisach książkowych, jeszcze jedną szansę.
Gdy zaczęłam odsłuchiwanie powieści "Strach" w interpretacji Jacka Draguna przez chwilę miałam wrażenie, że ponownie w swoim oldschoolowym odtwarzaczu CD umieściłam płytę z nagraniem wcześniejszej książki.
Znowu zima, znowu górski krajobraz i klimat małej miejscowości położonej na uboczu oraz bohater uciekający od kłopotów w rodzinne strony by nabrać dystansu i poukładać od nowa swoje życie.
Zakładam, że taki koncept to punkt wyjścia dla tego autora, który już od pierwszych stron w ten sposób buduje nastrój wyobcowania, niepokoju i chłodu co automatycznie powodującego u czytelnika dreszcze.

Opowiedziana historia jednak, mimo iż zawiera w sobie wszystkie elementy mające wzbudzić lęk, nie spowodowała u mnie szybszego bicia serca a zakończenie wręcz rozczarowało.

Początek tej opowieści zapowiadał się obiecująco. Poturbowany przez życie Jożo Karsky wraca w rodzinne strony i zatrzymuje się w rodzinnym domu, od dawna pustym i wypełnionym wspomnieniami o traumatycznych przeżyciach z przeszłości. Kiedy w mroźny styczniowy wieczór w okolicy ginie mały chłopiec w bohaterze odżywają wydarzenia sprzed lat, kiedy to podobny los spotkał najbliższą mu osobę. Wraz ze znajomymi, wtedy dziećmi dziś dorosłymi, stara się dociec co lub kto stoi za tymi zaginięciami. Wybudzone ze snu złe siły zaczynają zaś dopominać się o kolejne ofiary.
Po obiecującym wstępie historia jednak zaczyna wytracać tempo. Dzieje się tak za sprawą głównego bohatera, pełnego niezdecydowania, rozlazłego wręcz i pozbawionego jakiejkolwiek charyzmy. Nie boję się nazwać go wręcz nudnym. Wszystko to sprawia, że traci się zainteresowanie jego losami i czeka do finału, który również nie porywa. Miało być strasznie a wyszło bez polotu, choć jeszcze raz podkreślę, że początek zwiastował solidną porcję emocji.

Po kolejnej lekturze książki Jozefa Kariki, która mnie nie zachwyciła na razie dam sobie chwilę wytchnienia od jego twórczości. Niewykluczone jednak, że sięgnę kiedyś po "Szczelinę", tak zachwalaną na forach czytelniczych.

Moja ocena:

× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strach
Strach
Jozef Karika
7.3/10

Jożo Karsky wraca do domu rodziców po rozpadzie kilkuletniego związku. Na peryferiach Rużomberka czeka na niego pusty pokój dziecięcy, stare kasety wideo, mróz i wspomnienia. Mnóstwo wspomnień. Kiedy...

Komentarze
Strach
Strach
Jozef Karika
7.3/10
Jożo Karsky wraca do domu rodziców po rozpadzie kilkuletniego związku. Na peryferiach Rużomberka czeka na niego pusty pokój dziecięcy, stare kasety wideo, mróz i wspomnienia. Mnóstwo wspomnień. Kiedy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Samotny Jożo Karsky – bohater powieści Jozefa Kariki pt. „Strach” - powraca do domu rodzinnego. Od razu wyczuwamy, że miejsce to nie kojarzy się mężczyźnie z dobrymi wspomnieniami. Wkracza on między ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Na Słowacji panuje jedna z najmroźniejszych zim ostatniego stulecia. W Rużomberku u podnóża Czebrata temperatury spadają do -30 stopni Celsjusza. Z powodów osobistych Jożo Karsky powraca do rodzinneg...

@zaczytana_mama_dwojki @zaczytana_mama_dwojki

Pozostałe recenzje @Jezynka

Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo ...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Kair, czwarta rano
Kair, czwarta rano

Joanna Jax jest jedną z ulubionych pisarek mojej mamy, a że wzięłam na siebie (przyjemny) obowiązek dostarczania jej książek z mojej biblioteki to od czasu do czasu prze...

Recenzja książki Kair, czwarta rano

Nowe recenzje

Czarne dziury. Klucz do zrozumienia Wszechświata
„(…) chwila bez jutra (…)”(*)
@Carmel-by-t...:

W zasadzie nie mamy wyboru interesując się czarnymi dziurami, szczególnie jeśli szukamy najgłębszych fundamentów realno...

Recenzja książki Czarne dziury. Klucz do zrozumienia Wszechświata
Zniszcz mnie jeszcze raz
Zniszcz mnie jeszcze raz
@iza.81:

Paryż, motyw baletu, nauczyciel i uczennica, zakazane uczucie, różnica wieku, toksyczna rodzina - czyż te motywy nie za...

Recenzja książki Zniszcz mnie jeszcze raz
Powiedz tak
O rany! Jestem nielegalną imigrantką!
@Kantorek90:

"Powiedz tak" to młodzieżówka autorstwa Goldy Moldavsky, po którą miałam okazję ostatnio sięgnąć. I chociaż różowy kolo...

Recenzja książki Powiedz tak