Michael Jordan. Życie recenzja

Świetnie się przy życiu zasypiało.

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-02
Skomentuj
3 Polubienia
Chylę czoła przed Rolandem Lazenbym i benedyktyńską robotą z jaką postanowił się zmierzyć. Wszystkie wywiady, statystyki, opinie,charakterystyki, do których się dokopał zasługują na słowa najwyższego uznania. Problem w tym, że jeśli nie interesujecie się historią NBA, bądź interesujecie się nią w stopniu niewielkim, to zanudzicie się "Życiem" na śmierć.
 
Lazenby bardzo szczegółowo, niemal mecz po meczu, sezon po sezonie opisuje drogę Michaela Jordana na szczyt - począwszy od jego pojedynków 1 na 1 ze starszym bratem na podjeździe przed domem, przez występy w licealnej drużynie koszykarskiej, NCAA (jeśli ten anagram nic wam nie mówi, to odpuścicie sobie lekturę serio) po NBA i dalej, aż do momentu gdy Jordan został właścicielem Charlotte Bobcats (Hornets). Nie byłoby to nawet takie złe, bo autor ma dobry warsztat i książkę czyta się bardzo przyjemnie, gdyby za punkt wyjścia do opowieści nie wybrał losów pradziadka koszykarza. Pierwsze rozdziały zatem, to przedzieranie się przez gałęzie drzewa genealogicznego gwiazdora, na tyle żmudne, że miałem ochotę cisnąć lekturę w kąt i więcej do niej nie wracać. Na szczęście wytrwałem, ale akcja rozkręca się bardzo wolno.
 
 Jeszcze jedno Lazenbyemu trzeba przyznać. Jest obiektywny w ocenie poczynań Jordana, jego książka to nie jest hagiograficzna tęcza na cześć najwybitniejszego koszykarza w historii koszykówki. Choć autor nie odbiera M J wielkości, nie wybiela jego postępków ("najgorszy sukinsyn w całym NBA"), i nie unika kontrowersji, w szczególności dotyczących traktowania przez Jordana reszty drużyny Byków. 
 Chociaż, siłą rzeczy książka skupia się głównie na karierze Jordana i jego rodzinie, autor równie szeroko opisuje całą ligę, mechanizmy nią rządzące, a także co wybitniejszych koszykarzy. Szerokiej analizy doczekał się też wpływ Michaela Jordana na popkulturę i komercjalizację ligi, wiele miejsca poświęca jego związkowi z Nike.
 
Podsumowując "Życie" to pozycja wybitna, w sposób w jaki wybitne są opracowania naukowe, czyli zainteresuje z pewnością już zainteresowanych, jeśli natomiast koszykówka kompletnie was nie interesuje, a ciekawi was po prostu sylwetka tego człowieka, zastanowiłbym się dwa razy nad sięgnięciem po tą biografię. 

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Michael Jordan. Życie
4 wydania
Michael Jordan. Życie
Roland Lazenby
8.7/10

Kultowa biografia króla koszykówki, powszechnie uznawana za najlepszą książkę o Michaelu Jordanie, jaka kiedykolwiek się ukazała. Roland Lazenby przez blisko 30 lat śledził karierę MJ-a i był świadkie...

Komentarze
Michael Jordan. Życie
4 wydania
Michael Jordan. Życie
Roland Lazenby
8.7/10
Kultowa biografia króla koszykówki, powszechnie uznawana za najlepszą książkę o Michaelu Jordanie, jaka kiedykolwiek się ukazała. Roland Lazenby przez blisko 30 lat śledził karierę MJ-a i był świadkie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

11 czerwca 1997 roku Michael Jordan - wtenczas koszykarz chicagowskich byków wyrabiający sobie w NBA, i w ogóle w świecie zawodowego sportu pozycję, którą można określić współcześnie jako ikona, lege...

@belus15 @belus15

Michael Jordan. Koszykarz wszech czasów. Jeden z najlepszych sportowców globu. Miałem to szczęście w życiu, że dane mi było oglądać jego grę na szklanym ekranie. Plakaty wisiały na ścianie pokoju, a ...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Mackowy

Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Pan zawsze jest w komisjach

"Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach" - cytat z "Psów" przyszedł mi do głowy po wysłuchaniu książki Kuby Wojewódzkiego, bo pan Kuba od dobrych dwudziest...

Recenzja książki Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest typowym kryminałem, to mroczna obyczajówka, które...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności
@Fortunneksi...:

"Samotnie przeciwko ciemności" to bardzo klimatyczna, ale też dosyć skomplikowana gra paragrafowa, która przenosi nas w...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Krąg kobiet pani Tan
Kobiecy krąg dobra
@anna117:

Przepiękna opowieść. Jestem pod wielkim wrażeniem tej wspaniałej książki przedstawiającej losy autentycznej chińskiej l...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Brokat
Miłe zaskoczenie!
@magdalena.r...:

Angelika Waszkiewicz zaskoczyła mnie. Nie spodziewałam się, że „Brokat. Gra świateł” będzie tak wielowarstwową powieści...

Recenzja książki Brokat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl