Do ostatniej kropli krwi recenzja

Walka o życie

Autor: @Grzechuczyta ·3 minuty
2021-03-01
Skomentuj
17 Polubień
Przypadek może nasze życie odmienić, czasem tylko na chwilę, a bywa, że i na całe życie, wszystko zależy jakiej jest natury. Pytanie stanowi, czy zawsze nam to wychodzi na dobre? Odpowiedź jest tylko jedna, przeważnie zależy to od tego, jak takie zdarzenie sami odbieramy i czy poddamy się biegowi wydarzeń, a może wręcz przeciwnie będziemy z tym walczyć.

W książce spotykamy zderzenie dwóch światów, a mianowicie tego o naturze negatywnej z różnymi przestępstwami w tle z tym pozytywnym opływającym we względny dobrobyt i gonitwę za pieniędzmi. Przedstawicielem tego pierwszego jest Leo, od lat biorący udział w walkach ulicznych. Niestety pewnego razu został wystawiony i za swoje postępowanie musiał odsiedzieć trochę w więzieniu. Całe to wydarzenie odbiło się na jego relacjach z młodszym bratem, który pokładał w nim wielkie nadzieje, ale niestety stało się inaczej i Leo poszedł w ślady ojca. Po wyjściu szukał pracy i postanowił zaryzykować biorąc udział w castingu na modela u pięknej pani fotograf o imieniu Nasturcja (przedstawicielka drugiej wspomnianej opcji). Dziewczynie spodobał się Leo i dała mu szansę, gdyż potrzebowała zrobić zdjęcie do pewnego konkursu. W tenże sposób się poznali i momentalnie przypadli sobie do gustu, ponieważ każde z nich ciągle myślało o tym drugim. Niestety za Leo dalej ciągnęła się ponura przeszłość, która nie pozwalała o sobie zapomnieć. Jakie relacje połączą oboje bohaterów i czy są szanse na coś poważniejszego? Co dalej z nielegalną działalnością Lea? Jak dalej potoczą się losy bohaterów? O tym w książce „Do ostatniej kropli krwi” Moniki Joanny Cieluch.

W moich odczuciach cała fabuła jest bardzo dobrze przemyślana, gdyż takie przypadki się zdarzają. Ona z dobrego domu, on z trudną przeszłością, można powiedzieć typowy mezalians naszych czasów. Jednakże styl pisarski autorki uczynił tę książkę bardzo ciekawą i wciągającą. Cały czas akcja idzie do przodu, nie ma mowy o jakimś zastoju spowodowanym zbyt długim i nudnym opisem myśli bohaterów, bądź cech i wyglądu danego otoczenia. Owszem pojawia się to, ale w naturalnych ilościach nadających książce odpowiedni charakter. Nie brakuje w niej scen erotycznych, które są odpowiednio zobrazowane i widać, że autorką po mistrzowsku wczuła się w rolę mężczyzny z taką przeszłością i jak najbardziej jego myśli w tym temacie idealnie pasują do rzeczywistości. Myślę, że dość rzadko się zdarza, by jakaś autorka potrafiła się tak świetnie wczuć w rolę mężczyzny, gdyż w każdej sytuacji widać naturalność bohaterów, chociażby jego reakcja na znalezienie swojego aktu na okładce pewnej gazety. Mówiąc delikatnie był dosyć zdenerwowany, zmieszany i to jest prawdziwe, gorzej gdyby powiedzmy, skakał z radości, że jest popularny wśród kobiet.

Podsumowując książkę czyta się bardzo przyjemnie, a czytelnik popada w różne stany emocjonalne, miejscami nawet zachowanie bohatera wywołało u mnie śmiech, było też smutno, jak i pikantnie. Jak w każdej książce szukam jakiegoś przesłania i tutaj można powiedzieć, że trzeba iść na żywioł, należy zawsze próbować, a nie później siedzieć i narzekać, że nic mi nie wychodzi. Nawet jeżeli dana czynność zakończy się porażką, to nigdy nie będziemy żałować, że mogliśmy coś zrobić, a jednak tak nie uczyniliśmy. Natomiast ten powrót przeszłości bohatera może sugerować, że powinniśmy próbować zmieniać nasze życie i nigdy nie wchodzić do tej samej rzeki. Gorąco polecam ją wszystkim czytelnikom lubiącym pikantne historie opowiadające o życiu, można powiedzieć zwykłych ludzi, a nie jakichś wymyślonych na wysokim szczeblu władzy, bądź świata przestępczego.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Monice Joannie Cieluch oraz Wydawnictwu Amare.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-28
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do ostatniej kropli krwi
Do ostatniej kropli krwi
Monika Joanna Cieluch
8.6/10

On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały...

Komentarze
Do ostatniej kropli krwi
Do ostatniej kropli krwi
Monika Joanna Cieluch
8.6/10
On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Moniki Cieluch znam już z kilku książek i można powiedzieć, że jestem jej fanką. Autorka ta pisze w taki sposób, że ja po prostu natychmiast wciągam się w opisywane historie i nie ma opcji,...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Leo wychodzi z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za rozbój. Chce stanąć na nogi, odnowić relacje z młodszym bratem, który obecnie wychowywany jest przez rodzinę zastępczą. Pochodzą z patologicznej ro...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Świąteczne potyczki
Świąteczna intryga

Pozory bywają bardzo mylące i dana rzeczywistość nie musi, być taka jak ją uważamy. Nasze przekonania, doświadczenia i opinia otoczenia mogą wpływać na osąd danych sygna...

Recenzja książki Świąteczne potyczki
Otwarta lista adoratorów
Prawdziwa miłość trafia się tylko raz

Miłość i prawdziwe szczęście w związku czasem przychodzą później, niż u innych ludzi. Niemniej zawsze warto na nią zaczekać, aniżeli wiązać się z kim popadnie, by późnie...

Recenzja książki Otwarta lista adoratorów

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl