Siła kobiet recenzja

Ważna i wzruszająca

Autor: @chomiczek71 ·3 minuty
2022-02-22
Skomentuj
4 Polubienia
Sięgając po "Siłę kobiet" zrobiłam mały krok poza moją czytelniczą strefę komfortu. Najbardziej lubię mroczną, brutalną literaturę, po Sile... spodziewałam się obyczaju z tłem historycznym i historią miłosną po drodze, trochę się niepokoiłam, czy przetrwam taką lekturę... Czy potrzebnie?

Młoda Rosalie kocha swoje życie we Francji i pasjonuje się produkcją perfum, jest radosna i ciekawa świata. Wizja ślubu, który zaplanował dla niej jej ojciec, pochodzący z Polski z Polakiem, Ignacym Lubowidzkie napawa ją lękiem, ale i ciekawością. Bo tak to było na początku XX wieku, że małżeństwa dzieci, zwłaszcza córek, były planowane przez rodziców- byle partia pochodziła z dobrego bogatego domu. Ignacy Lubowidzki był szanowanym mężem stanu, sławnym politykiem, sławiącym wagę rodziny i tradycji, powinno być dobrze...

Kolejny raz spotykamy Rozalię pięć lat później, na pogrzebie męża. Smutna, przerażona, złamana i spięta stoi nieruchomo nad grobem, jednak powodem tego smutku nie było bynajmniej morderstwo dokonane na jej mężu... Lubowidzki szybko okazał się brutalem i tyranem, który bił żonę, więził ją w domu i gwałcił kiedy tylko miał ochotę, gdyż była jego żoną, zatem mógł robić z nią co chciał... Nad wszystkim czuwała jego matka, seniorka rodu, zawsze z różańcem w dłoni. Na tę dziwną rodzinę składał się jeszcze młodszy brat Ignacego- Gustaw, który nie mógł się pogodzić z tym jak jego brat kroczy przez życie, ale nie umiał go powstrzymać i ich najmłodsza siostra Ada, której rola w domu rodzinnym ograniczała się do istoty, którą należy jak najszybciej wydać za mąż...

Jakby blizny pozostawione na jej ciele i duszy nie były wystarczającym poniżeniem, wkrótce po śmierci męża, Rozalia dowiaduje się, że miał on kochankę, która w rok po ich ślubie urodziła Ignacemu córkę. Co ciekawe i zaskakujące obie panie połączyła osobliwa więź.

Od tej pory losy rodziny Lubowidzkich przeplatają się w różnych sekwencjach, a w tle przewija się śledztwo w sprawie morderstwa na Ignacym. Autorka w zaskakujący sposób pokazuje nam całą gamę emocji: miłość miesza ze złością, strach z wybaczeniem.

Na każdym kroku odkrywamy w jaki sposób traktowane były kobiety w tamtych czasach, mi osobiście nie mieści się to w głowie! Młode kobiety powinny być cichymi żonami, w pełni akceptującymi i spełniającymi wszelkie zachcianki męża. Nie mogły mieć własnego zdania, własnych pomysłów na życie, pasji wychodzących poza mury domu. Studia, czy poważne zawody jak lekarz, czy prawnik były poza ich zasięgiem, czego przykładem była młoda Ada Lubowidzka, która wyrwała się z marazmu i uciekła z domu by rozpocząć studia prawnicze. Bardzo szybko rozbiła się o mur o tolerancji i szowinizmu, na szczęście nie poddała się. Kobiety, które zdobyły się na to by robić coś odważnego i ważnego w swoim życiu były piętnowane i wyśmiewane i szykanowane. Jedynymi kobietami, które miały znaczenie, były starsze panie, które wychowały i "wyswatały" swoje dzieci, co dawało im prawo do krytykowania czy tłamszenia młodych.

W dzisiejszych czasach nie ma tak absurdalnych sytuacji, jednak lektura "Siły kobiet" uświadomiła mi, że wcale jeszcze nie jest do końca tak, jak powinno być. Znam wiele takich małżeństw, gdzie kobieta, niezależnie od tego czy pracuje zawodowo gotuje, sprząta, zajmuje się dziećmi, a mąż w domu odpoczywa, bo zawsze jest zmęczony po pracy. Że nie wspomnę o niższym wynagrodzeniu kobiet, czy zgorszeniu jakie pojawiało się na twarzach panów w barze w rodzinnej miejscowości męża, kiedy ja- kobieta- przyszłam z nim na piwo zamiast grzecznie zostać w domu...
Z tego względu uważam, że "Siła kobiet" to bardzo ważna książka- uczy nas historii i przypomina w jakim kierunku powinniśmy zmierzać, czego unikać, co zmieniać.

Co do wątków miłosnych, których się obawiałam- jeden jest nieoczywisty, smutny i ostatecznie ogromnie wzruszający. Drugi bardziej oczywisty, ale zarazem nienachalny, a trzeci, najkrótszy- zabawny i ciekawy.

Stylistycznie książka jest bardzo przyjemna- czyta się bardzo szybko i łatwo, chwilami naprawdę trudno się oderwać.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-22
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siła kobiet
Siła kobiet
Barbara Wysoczańska
8.9/10

Nowa powieść autorki bestsellerowej NARZECZONEJ NAZISTY! Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Czy w czasach, któr...

Komentarze
Siła kobiet
Siła kobiet
Barbara Wysoczańska
8.9/10
Nowa powieść autorki bestsellerowej NARZECZONEJ NAZISTY! Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Czy w czasach, któr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cieszę się ogromnie, że udało mi się przeczytać tę pozycję akurat teraz, kiedy w dniu premiery mogę przedstawić Wam swoją recenzję. Jest to moje pierwsze spotkanie z Autorką i jestem naprawdę zadowol...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Siła kobiet" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Barbary Wysoczańskiej i zdecydowanie sięgnę po kolejne powieści autorki. A tę książkę mogę śmiało określić jako jedną z lepszych jakie przeczytał...

@agawastag @agawastag

Pozostałe recenzje @chomiczek71

Jeleni sztylet
Niesamowita słowiańska fantastyka 💚

Przez chorobę długo mnie tu nie było, miałam problem z zebraniem myśli, a żeby pisać o tej książce chciałam się w pełni skupić. Mowa tu o genialnym "Jelenim sztylecie" ...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Czarne Serce. Zdrada
Ciekawy fantastyczny debiut

Hej Czy powieść fantastyczna musi mieć rozbudowany świat i historię? Według mnie niekoniecznie, wszystko zależy od talentu autora. "Czarne serce. Zdrada" to pierwszy t...

Recenzja książki Czarne Serce. Zdrada

Nowe recenzje

Dom Naszej Pani
Dom Naszej Pani.
@Malwi:

Moja opinia o książce "Dom Naszej Pani" Anny Klejzerowicz jest mieszana. Z jednej strony, znowu spotykamy się z Emilem ...

Recenzja książki Dom Naszej Pani
Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
13 miesięcy
13 miesięcy
@karolinabob...:

Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne,...

Recenzja książki 13 miesięcy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl