Zanim umrę recenzja

Zanim umrę

Autor: @Lena173 ·2 minuty
2012-01-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jenny Downham urodziła się i wychowała w Hertfordshire jako najmłodsza z czwórki rodzeństwa. Pisaniem na poważnie zajęła się w 2002 roku. Rok później zaangażowała się w Centerprise Literature Development Project w Hackney i zaczęła uczęszczać na warsztaty prowadzone przez Jacoba Rossa. Niedługo potem dołączyła do grupy pisarzy, dzięki czemu zyskała wsparcie kolegów po piórze oraz możliwość wymiany poglądów.

"Zanim umrę" opowiada swoim czytelnikom historię szesnastoletniej Tessie, która od kilku lat choruje na białaczkę limfoblastyczną. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jej czas został już ostatecznie policzony i w związku z tym postanawia zrealizować dziesięć punktów ze swojej magicznej listy. Znajdują się na niej rzeczy i czynności, których za wszelką cenę chciałaby zaznać tuż przed swoją śmiercią. Początkowy strach z czasem przekształca się w pogodzenie z własnym losem. Główna bohaterka zaczyna wychodzić z domu i ani myśli stosować się do surowych reguł bezpieczeństwa. Co prawda nachodzą ją chwile zwątpienia i rezygnacji, jednak jest świadoma tego, że czasami warto jest przełamać własne słabości.

Jenny Downham stworzyła powieść, która została napisana przy pomocy niezwykle prostego i zrozumianego dla czytelników języka. Czytelnicy nie znajdą w niej skomplikowanych medycznych terminów i zbytniego rozprawiania na temat choroby. W przypadku tej lektury, liczą się przede wszystkim uczucia dziewczyna, która musi zakończyć swoje życie, zanim jeszcze na dobre je rozpoczęła. Samotne przesiadywanie w domu, nie jest rozwiązaniem długoterminowym, a nawet najlepsza przyjaciółka nie jest w stanie zastąpić spotkań z rówieśnikami. Zwłaszcza, jeśli owa bratnia dusza zaczyna zachowywać się dość dziwnie.

"Zanim umrę" to książka, którą z czystym sumieniem chciałabym polecić nastoletnim Molom Książkowym. Stanowi ona bowiem nie tylko doskonałe czytadło ale i również uczy szkoły życia. Dzięki spotkaniu z tą pozycją literacką jesteśmy w stanie zauważyć, że nie wszystkim życie ułożyło się tak, jakby sobie tego życzyli. Powinniśmy nauczyć się cieszyć każdą napotkaną chwilą. Ciągłe narzekania nie powinny mieć racji bytu w naszych sercach, ponieważ do niczego one nie prowadzą, wręcz przeciwnie. Przestajemy pamiętać o tym co powinno się dla nas liczyć i przez to stajemy się niekiedy próżni. A co z osobami, które z całego serca chciałyby pomóc, a niestety nie dane im jest to uczynić?

Nasza Księgarnia, kwiecień 2009
ISBN: 978-83-10-11666-6
Liczba stron: 272
Ocena: 6/10

Recenzja opublikowana na:
[http://recenzje-leny.blogspot.com/2012/01/jenny-downham-zanim-umre.html#more]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim umrę
2 wydania
Zanim umrę
Jenny Downham
8.2/10

Każdy musi umrzeć. Szesnastoletniej Tessie zostało zaledwie kilka miesięcy życia, więc rozumie to lepiej niż inni. Przygotowała jednak listę dziesięciu rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią. Na pi...

Komentarze
Zanim umrę
2 wydania
Zanim umrę
Jenny Downham
8.2/10
Każdy musi umrzeć. Szesnastoletniej Tessie zostało zaledwie kilka miesięcy życia, więc rozumie to lepiej niż inni. Przygotowała jednak listę dziesięciu rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią. Na pi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie chcę teraz umierać, pragnę najpierw dobrze pożyć. Nagle wszystko staje się jasne i oczywiste. Niemal budzi się we mnie nadzieja. To czysty obłęd. Chcę doświadczyć życia, zanim umrę. Tylko to ma s...

@dustyskeleton @dustyskeleton

Dowiadujesz się, że zostało ci kilka miesięcy życia... Możesz rozpaczać, zamknąć się w sobie i w hermetycznym pokoju czekać na swój koniec. Możesz obwiniać wszystkich dookoła i mścić się na swoich na...

@draggle @draggle

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem