Zmora recenzja

,,Zmora”

Autor: @gabrysiachojnacka1405 ·1 minuta
2021-04-15
Skomentuj
1 Polubienie


Uwaga, uwaga... przedstawiam Wam ,,Zmorę” autorstwa Roberta Małeckiego, idealną pozycję na ten weekend.

Pewnego dnia w Łodzi pojawia się niespełniona dziennikarka- Kamila ,,Kama” Kosowska. Powróciła tam przez pewną propozycję. Ma zacząć pracę przy reportażu dotyczącym zaginięcia kilkorga dzieci. Jej zostaje ,,przydzielona” sprawa Piotra Janochy, który zaginął w 1986 roku, mając zaledwie 7 lat. Kama była jedną z ostatnich osób, widzących chłopca żywego.
Aby wyjawić całą prawdę, kobieta musi zagłębić się w tajemnice jej rodziny, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Gdy wszystko zacznie wychodzić na jaw, Kama będzie musiała stanąć oko w oko z niewyobrażalnym sekretem na temat śmierci matki. Jak to się dla niej skończy? Czy uda jej się wyjawić CAŁĄ prawdę, czy coś jeszcze zostanie tajemnicą, aż do grobu?

,,Zmora” to powieść kryminalna, która sprawiła, że zaparło mi dech w piersi. Przewracając kolejne i kolejne strony, byłam coraz bardziej zdziwiona, bo nie tego się spodziewałam. Zaskakiwała mnie z każdym zdaniem. Po lekturze ,,Żałobnicy” miałam bardzo wysokie oczekiwania co do tej pozycji. I wiecie co? To było jeszcze lepsze. Stopień nieprzewidywalności jest na poziomie level hard. W życiu nie spodziewałam się takiego zakończenia. To było jak wielka bomba, która uderzyła prosto w serce, w taki sposób, że po przeczytaniu tego ostatniego wyrazu, myślałam:
,,Dlaczego nie ma tu jeszcze jednego wyrazu, zdania, rozdziału, podwojonej ilości stron”. Chciałam więcej i więcej. Jeszcze dłużej być z bohaterami, którzy pochłonęli mnie w całości. Mam szczerą nadzieję, że już niedługo ukaże się kolejna książka tego autora, bo ja już jestem zafascynowana tymi kryminałami. Przez czytanie dużej ilości książek z tego gatunku, przy sięganiu po nią, miałam pewne obawy. Że książka będzie przewidywalna i będzie się ciągnęła jak flaki w oleju. A tu taka pozytywnie zaskakująca niespodzianka. Po prostu WOW. Proszę o wydawanie więcej takich dobrych thrillerów kryminalnych, bo to jest coś autentycznie genialnego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmora
Zmora
Robert Małecki
7.9/10

W świecie, w którym wszyscy kłamią, nikt nie słyszy prawdy Kama Kosowska, niespełniona dziennikarka, wraca do Torunia i otrzymuje propozycję udziału w programie o tajemniczym zaginięciu z 1986 roku....

Komentarze
Zmora
Zmora
Robert Małecki
7.9/10
W świecie, w którym wszyscy kłamią, nikt nie słyszy prawdy Kama Kosowska, niespełniona dziennikarka, wraca do Torunia i otrzymuje propozycję udziału w programie o tajemniczym zaginięciu z 1986 roku....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zmora" Roberta Małeckiego to thriller kryminalny, który wplątuje nas w gęstą sieć kłamstw i rodzinnych tajemnic. Kama Kosowska, niespełniona dziennikarka, staje w obliczu zdarzenia z dzieciństwa zwi...

@Malwi @Malwi

Zatapiając się notorycznie w kryminałach przyszła kolej na świetnie promowaną „Zmorę” Roberta Małeckiego. Nazwisko znam od jakiegoś już czasu, kiedy to Wydawnictwo Czwarta Strona promowało jego debiu...

@maniek.em @maniek.em

Pozostałe recenzje @gabrysiachojnack...

Wojna Makowa
Wojna Makowa

,,- Być odważnym jest łatwo. - W oczach Jianga zamajaczył ból. - Znacznie trudniej zrozumieć, kiedy trzeba od walki odstąpić. Przerobiłem już tę lekcję.” ,,Wojna makowa...

Recenzja książki Wojna Makowa
Najgłośniej krzyczy serce
Najgłośniej krzyczy serce

,,Najgłośniej krzyczy serce”- książka po której się tego nie spodziewałam. Sięgnęłam po nią z myślą o przyjemniej lekturze, która za wiele nie wniesie do mojego serca. B...

Recenzja książki Najgłośniej krzyczy serce

Nowe recenzje

Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
© 2007 - 2024 nakanapie.pl