Żołnierz mafii recenzja

Żołnierz mafii

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2021-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„To, czego pragniemy, nie zawsze pokrywa się z tym, co musimy”.

„Wiesz, co najbardziej zbliża ludzi do siebie? Nie te dobre chwile, w których wszystko układa się po twojej myśli, tylko te najbardziej okropne i ohydne. Kiedy choć raz wejdziesz do mroku, trudno będzie ci się z niego wydostać”.

Julita Sarnecka kilka miesięcy temu zadebiutowała bardzo dobrą historią mafijną „CAPO”, jednocześnie bardzo wysoko stawiając sobie poprzeczkę, bo gdy już wiedziałam, że pisze świetnie, oczekiwałam, że kolejna część będzie przynajmniej tak samo dobra, jak nie lepsza.

I co dostałam? Historię jednego z moich ulubionych bohaterów, która mnie pochłonęła, zauroczyła i złamała, by w końcowych rozdziałach zostawić mnie w mocno bijącym sercem i niemożliwością pojęcia tego, co czytam.

„Żołnierz mafii” jest trochę krótszą książką, porównując do tomu pierwszego, jednak nawet jakby miałam pięćset stron, pewnie dalej byłoby mi mało. Pióro autorki jest bardzo lekkie i przyjemne, ale przede wszystkim ma w sobie to coś, co sprawiało, że idealnie potrafiła oddać powagę chwili, a emocje towarzyszące każdemu zdarzeniu były doskonale wyczuwalne.

Misha jest takim bohaterem, którego bardzo żałujesz. Jako „odmieniec” nigdy nie miał w życiu łatwo. Z chwilą, gdy trafił do domu dziecka, a następnie musiał zmierzyć się z tym całym cierpieniem, które tam na niego czekało, stał się w moich oczach niezwykle silną postacią, która pomimo wszystko potrafiła sobie poradzić. Jego zachowanie w stosunku u Eilis było zrozumiałe, choć jednocześnie niezwykle wkurzające, bo jakich argumentów by kobieta nie użyła, on zawsze wydawał się mądrzejszy.

Nie mam wątpliwości, że autorce idealnie udało się oddać klimat mafii, jej struktury, niebezpieczeństwa i zdrady, a relacja głównych bohaterów świetnie wpasowała się w całą fabułę. Miło było kolejny raz spotkać się z Vincentem i Klarą, a pomimo tego, że tę historię definiuje w dużej mierze smutek, to znalazłam w niej również trochę humoru.

Podsumowując, uważam, że autorka bez wątpienia stworzyła godną kontynuację zaczętej serii, przy której da się zapomnieć o całym świecie, bo gdy już zaczynasz czytać, to dosłownie przepadasz. W swojej powieści ujęła wszystko to, za co uwielbiam romanse mafijne i naprawdę czuję ogromny niedosyt, bo ta książka zdecydowanie za szybko się skończyła.

Jestem dumna, że mogłam objąć tę książkę swoim patronatem i z niecierpliwością będę wyczekiwać tomu trzeciego, bo epilog sprawił, że najchętniej od razu chciałabym ją przeczytać!

Liczę na to, że czytelnicy pokochają Mishe tam samo jak ja, więc nie pozostaje mi nic innego jak z całego serca wam ją POLECIĆ!!

Moje zakochane serduszko zdobyła w całości!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żołnierz mafii
Żołnierz mafii
Julita Sarnecka
8.1/10
Cykl: Sekrety mafii, tom 2

Misha zawsze był odmieńcem, ale to nie przeszkodziło mu w tym, aby zostać najwierniejszym żołnierzem mafijnej rodziny Santini. Stał się również oddanym przyjacielem i powiernikiem Vincenta. Mężczyźni...

Komentarze
Żołnierz mafii
Żołnierz mafii
Julita Sarnecka
8.1/10
Cykl: Sekrety mafii, tom 2
Misha zawsze był odmieńcem, ale to nie przeszkodziło mu w tym, aby zostać najwierniejszym żołnierzem mafijnej rodziny Santini. Stał się również oddanym przyjacielem i powiernikiem Vincenta. Mężczyźni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: Żołnież mafii Autorka : Julita Sarnecka Wydawnicrwo: Niezwykłe Seria: Sekrety mafii "Nie patrz na mnie takim wzrokiem i pozwól mi ruszyć do przodu, bo to, że ruszę jest tylko kwestią czasu". ...

@agnieszkarzegotka @agnieszkarzegotka

Książka, z której opinią chcę się dziś podzielić to drugi tom serii utalentowanej Autorki @Link, o którym wszyscy mówili mi "bierz, czytaj, ten tom jest jeszcze lepszy niż pierwsza część". No, więc w...

@paulinkaw @paulinkaw

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl